GAŁKA I LOLKA - Rudy ma cudowny domek !!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 24, 2007 19:22

JoasiaS pisze:Gauka, Skaska - relacje jakieś proszę mi tu zaraz :!:

Joasiu, nie chce sobie "zawlaszczac" watku Gauki ;) bo w sumie to przez czasowy zbieg okolicznosci sie tu wprosilam - obie mialysmy wczoraj sterylki (tzn nie my, tylko kocice ;) )
"Moja" kicia zjadla sobie kolejna porcje gotowanego kurczaczka, tym razem solo. Zrobila ciche miaaa i - tez ciche - phh. Martwie sie tylko bo od rana nic nie wydaliła z siebie, ale to tez pewnie dlatego, ze nie bardzo wie, gdzie mialaby to zrobic. Kuwete zaanektowala sobie jako miejsce do polegiwania. Pozniej planuje dac jej podarte gazety - moze to bedzie bardziej przekonujace niz żwirek.

No a jakie wiesci od Lolki?

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 24, 2007 21:40

Joasiu - już piszę, już!!
;)

Skaska - nie mam nic przeciwko, żebyś pisała właśnie tutaj...
Szczególnie, że też czekam na wiadomości, jak to się sprawy u was toczą.
:D

A u nas tak:
Lolka wcina kurczaka z marchwią i podlane rosołem, na ogół "z ręki",
ale czego się nie robi, nie? Zresztą przypuszczam, że niedługo (może jutro)
przypomni sobie, do czego jest miseczka....
Jutro skończy się rozpieszczanie i dodam jej trochę ryżu, żebym z torbami nie poszła ;)
chyba, że w kuwecie będzie pusto, ale szczerze wątpię.

A tu sterylne foty Lolki:

Obrazek Obrazek

Oraz dla dociekliwych:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/169 ... 3b30e.html

No, nie wiem, chyba narazie jest wszystko :ok:
Zapomniałam dodać, że już rano Lolina się myła...delikatnie...
Później zrobiła kilkakrotną powtórkę...zaciekle :D
Chyba należy wyjść założenia, że rekonwalescentka czuje się dobrze?

gauka1

 
Posty: 2710
Od: Śro cze 28, 2006 21:40
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 25, 2007 9:26

Jaka malusia ranka.

No to na pewno kotka juz na chodzie w pełni!
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Nie lut 25, 2007 10:40

gauka1 pisze:No, nie wiem, chyba narazie jest wszystko :ok:
Zapomniałam dodać, że już rano Lolina się myła...delikatnie...
Później zrobiła kilkakrotną powtórkę...zaciekle :D
Chyba należy wyjść założenia, że rekonwalescentka czuje się dobrze?

No jakze by mialo byc inaczej? Tylko i wylacznie dobrze bedzie :)
Z tego ci piszesz, wyglada na to, ze Lolcia dochodzi do siebie :) Ranka jest malenka i wyglada ładnie. Je, kuwetkuje - czego chciec wiecej? 8)
A jak dzisiejsza noc mineła?

A ja musze sie podzielic wielka radoscia: kocia zrobila wlasnie przed chwila wielkie Siooo. Martwilam sie juz, ze trzeba bedzie weta szukac, bo od wczoraj rana - sucho jak na Saharze bylo. Mysle, ze to ta klatka tak na nia dziala, biedaczka jest zdezorientowana cala sytuacja. No ale wielkie UFFF, kamien z serca. Poza tym nadal ostrzegawczo bije łapka, ale wczoraj wieczor odstawila taki koncert mruczenia, ze bylam w szoku - widocznie boi sie kontaktu fizycznego z czlowiekiem, ale jednak naszą obecnosc odbiera pozytywnie.

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 25, 2007 10:42

tez jestem pod wrażeniem tej malusiej ranki! Zwłaszcza jak sobie przypomnę brzuszki moich kocich dziewczyn rozcięte na dobre(!) 4 cm... :roll:

Fajnie, że rekonwalescencja przebiega zgodnie z planem i bez żadnych zakłoceń :D

Cały czas ciepło myślę o obydwu kotkach - i domowej, i dzikiej :ok:

Joasia

ps) Skaska, jak miałam w domu dziką kocią mamę mojej trójki (Milki, Kropki i Pana Frodo) i ona miała problemy ze zrozumieniem do czego służy żwirek, posypałam go taką zwykłą ziemią używaną do sadzenia kwiatków - kocica w mig złapała o co chodzi.
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Nie lut 25, 2007 11:33

Dziewczyny -
proszę mi tu nie szeptać, tylko normalnie mówić :D



Jak wrócę od weta napiszę, co i jak.

gauka1

 
Posty: 2710
Od: Śro cze 28, 2006 21:40
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 25, 2007 14:14

Wróciłyśmy :D

Panna w znakomitej kondycji, szwy bez niespodzianek,
opuchnięcia i zaczerwienienia nie stwierdzono - dla mnie bomba !!!

Je elegancko, pije, kuwetuje, wylizuje futro, bawi się myszami i...
...zaczepia Gałkę - czegóż chcieć więcej??

Można chcieć...spokoju w nocy, spokoju :twisted:
Wszystko wróciło do normy.
Mam nadzieję, że jutro jej się nie odwidzi i nie zacznie manipulować przy brzuchu...
Nawet wetka powiedziała, że nie widzi, żeby było choć raz liźnięte :wink:

W piątek po zabiegu i dzisiaj na kontroli dostała antybiotyk (w piątek dodatkowo przeciwbólowy),
ale ja nie widzę, żeby w ogóle (na szczęście !!) cierpiała.
Antybiotyk - betanox inj.

Co do suchej karmy, dowiedziałam się, żebym nie szukała problemu tam gdzie go nie ma.
Lolka chce jeść - niech je. Tymbardziej, że "produkcja" nie stanęła ;)
Dostałyśmy 100 g naszego ulubionego Royala, zresztą i tak muszę dokupić.
Obie rzuciły się na próbkę jak oszalałe, a Ariona nie chcą ruszyć od grudnia :(

A poza tym jest taaak:

Obrazek

oraz tak ;)

Obrazek

i tak :D

Obrazek

Obrazek

gauka1

 
Posty: 2710
Od: Śro cze 28, 2006 21:40
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 25, 2007 15:35

I takich wiesci oczekiwalam :ok: 8)
A wylizujace sie dziewczyny sa urocze :)

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 25, 2007 19:20

no piękne wieści!!! Naprawdę Lolka koncertowo wraca do formy! :D

Kasia, wymiziaj i wygłaskaj ode mnie obie dziewczynki :P

SPOKOJNEJ nocy życzę :twisted: :wink:

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Nie lut 25, 2007 19:22

JoasiaS pisze:Kasia, wymiziaj i wygłaskaj ode mnie obie dziewczynki :P

SPOKOJNEJ nocy życzę :twisted: :wink:

Joasia


Dołączam sie do życzeń ;)

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 25, 2007 19:31

A ja dziękuję wam, dziewczyny za życzenia !!!
(fajnie by było, gdyby się spełniły...)

I oczywiście życzę tego samego :D

gauka1

 
Posty: 2710
Od: Śro cze 28, 2006 21:40
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 26, 2007 9:18

ale sielanka :)
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Pon lut 26, 2007 10:12

Ło matko, Wy tu takie trudne chwile przeżywacie a mnie z Wami nie ma :cry: .
Ten brak netu mnie zabija....
Dobrze że już po wszystkim i Lolka ma się świetnie :dance:, no i że Ty Kasiu to przetrzymałaś psychicznie i fizycznie :wink: .
Wymiziaj ode mnie rekonwalescentkę :love:.
Pozdrawiam serdecznie.
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pon lut 26, 2007 10:13

carmella pisze:ale sielanka :)


To fakt 8)
(doprawdy nie wiem, czym sobie na to zasłużyłam)
Tfu!
Tfu!
Tfu!

Carmella, jak zdrowie psiaka?

Alu, dzięki!! Cieszę się, że mimo trudności zaglądasz...
Kiedy cię znów "podepną"?

Skaska, pisz zaraz, co Dzikuską?

Joasiu, mam maly rrrromans na pw....

gauka1

 
Posty: 2710
Od: Śro cze 28, 2006 21:40
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 26, 2007 10:39

Kasiu mają mnie podpiąć dopiero końcem przyszłego tygodnia :(, to jeszcze strasznie długo....
Spróbuję zaglądać chociaż dwa razy w tygodniu bo mnie trafi.. ;)
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan i 31 gości