
białko całkowite 70,7 g/L norma 55-80 g/L
mocznik 267,9 mg/dL norma do 68
kreatynia 6,8 mg/dL
wapń 2,27 mgl/dl norma 3 mmol/l
fosfor 14,8 mg/l norma 6 mmol/l
AST 40,1 U/L norma do 44
ALT 187,4 U/L norma do 107
Amylaza 2680 U/L norma do 1250
Fosfataza alkal. 10 ( U/L
sód 160 mmol/L norma 143,6 - 156,5
potas 6,83 mmol/L norma 3,7-5,6
Rozmaz:
Pałeczkowate 2
Podzielone 83
Limfocyty 11
Monocyty 4
anizochromia krwinek czerwonych

Morfologia: ( w nawiasie badanie z dn. 31.01.07)
WBC 26,1 (22,4) WLx 10 do pot3/mikronl
RCB 5,45 (1,67) x10 do pot6/mikronl
HGB 8,2 (2,4) g/dL

HCT 31,3 (9,4) %

MCV 57,4 (5,1) fL
MCH 15 (14,4) pg
MCHC 26,2 (26,1) g/dl
PLT 717 (429) PUx10 do pot3/mikronl
RDW 22,9 (16,8) fl
Mam nadzieję, że wskaźniki nerkowe i watrobowy da sie opanować. Nie popadam w panikę.
Po zachowaniu Fila nie widać, że ma wysoki mocznik

Łazęguje, drapie kanapy, prosi o miesko, tylko o miesko oczywiście

Teraz mam prośbę: napiszcie czym zbija sie sód i potas?
Weta zaleciła podskórne kroplówki z trzydniową dawką furosemidu.
Ponieważ hemoglobina i hematokryt w normie, obie wetki mają odmiennie zdanie do podania EPO. Jedna uważa, ze powinien otrzymać, druga nie, a ja po środku nie wiedziałam co powiedzieć, głupio mi było.
Co radzicie? Wymusić i podać EPO?
A co do diety: nadal go wzmacniać mieskiem z nerkowym?