Nikomu nie potrzebne? A właśnie, że nie!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Pon lut 12, 2007 1:18

Na gorę!

millarca

 
Posty: 769
Od: Pt wrz 29, 2006 22:43

Post » Czw lut 15, 2007 1:25

No i gdzie jest ten transport i domy?

millarca

 
Posty: 769
Od: Pt wrz 29, 2006 22:43

Post » Sob lut 17, 2007 0:04

Sopockie koty czekają i czekają…

Sylwi@

 
Posty: 905
Od: Pon lis 03, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lut 19, 2007 21:24

Na górę!

millarca

 
Posty: 769
Od: Pt wrz 29, 2006 22:43

Post » Śro lut 21, 2007 1:09

Niestety dom dla Miski nieaktualny.
Ostatnio edytowano Śro lut 21, 2007 21:07 przez millarca, łącznie edytowano 1 raz

millarca

 
Posty: 769
Od: Pt wrz 29, 2006 22:43

Post » Śro lut 21, 2007 10:16

millarca pisze:Niestety dom dla Miski nie aktualny.


no to fatalnie.
robimy pannie ogłoszenie w takim razie.

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lut 21, 2007 21:12

No wiesz puss, generalnie rzecz biorąc, tego co przeszkodziło Miśce w zdobyciu domu, nie nazwałabym fatalnym zdarzeniem. Ale dla biednej kotki to faktycznie pech! Moze coś wyczuła, bo zaczęły jej łzawić oczy. Wyglada jakby płakała. Na szczęście weterynarz twierdzi, ze to nic powaznego, dostala tylko jakieś krople.

millarca

 
Posty: 769
Od: Pt wrz 29, 2006 22:43

Post » Czw lut 22, 2007 22:31

Na górę!

millarca

 
Posty: 769
Od: Pt wrz 29, 2006 22:43

Post » Sob lut 24, 2007 15:21

Przykro mi, że Miśka dalej szuka domku.
Kciuki za Miśke i całe dorosłe kocie stadko!!!!!!

A za Dudka podwójne, bo On ma już 11 lat. Szanse na domek marne i czasu też nie tak wiele…

Sylwi@

 
Posty: 905
Od: Pon lis 03, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro lut 28, 2007 23:12

Właśnie, a Dudek tak prosi o dom!!! Przychodzi się lasić za każdym razem, gdy ktoś oglada koty. Tylko że nikt nie chce 11 letniego kota :cry:

millarca

 
Posty: 769
Od: Pt wrz 29, 2006 22:43

Post » Nie mar 04, 2007 0:05

Dudek, czyżbyś miał spędzić resztę życia w schronisku :(
To niemożliwe… :(

Sylwi@

 
Posty: 905
Od: Pon lis 03, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon mar 05, 2007 9:17

musimy wierzyć, że ktoś się nim zainteresuje.
ja dzisiaj miałam maila w sprawie Burki, więc trzymajcie kciuki.

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro mar 07, 2007 23:31

Ojejej!!!
Przyszłam dzisiaj do pracy w podłym humorze, a tu taka niespodzianka!!!

Dudek, czyżbyś miał spędzić resztę życia w schronisku
To niemożliwe…

No wlaśnie, niemozliwe, bo Dudek wziął sprawę w swoje wlasne łapy!!!

Wczoraj wieczorem przyszła pani po Miśkę. Było juz troszkę ciemno, więc chwile to potrwało, zanim pracownicy namierzyli koteczkę. A tymczasem Dudek hyc! do transporterka.
Pani nie miala serca zawieść kocich nadziei i w ten sposób do domu pojechali i Miska i Dudek!!!
:balony: :balony: :balony:

Cudownie, że kotki trafily na osobe o dobrym sercu.

A nasza Bureczka i Wojtek ciągle czekają.
Burka najwyraźniej pozazdrościla kolegom z wybiegu, bo łasi się i doprasza o dom. Wojtek za to troche nam dziczeje, niestety...

millarca

 
Posty: 769
Od: Pt wrz 29, 2006 22:43

Post » Czw mar 08, 2007 9:16

millarca pisze:Pani nie miala serca zawieść kocich nadziei i w ten sposób do domu pojechali i Miska i Dudek!!!
:balony: :balony: :balony:


:balony: :1luvu: :balony: :1luvu: :dance: :dance2:

:placz: :placz: :placz: ze szczęścia tak beksam

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw mar 08, 2007 20:47

Dudek mial szczęście, że trafił na tak wspaniałego czlowieka. Ale i Dudek jest wspaniały!
A reszta kotów ciągle czeka.

millarca

 
Posty: 769
Od: Pt wrz 29, 2006 22:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: IrenaIka2 i 54 gości