Mruf, Sopo, Pesto - prosimy o zamknięcie wątku :-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw lut 15, 2007 10:55

Oj, śliczny Pestulku, ale się porobiło.
Trzymaj się dzielnie maluszku. Zdrowiej sobie dzielnie i rób przykrości mamutkom. :ok:
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 15, 2007 11:11

Bardzo dziękujemy za kciuki i wszystko.

Dziś rano Pestula w miarę, w miarę. Temperatury nawet nie mierzyłyśmy, bo na dotyk było, że jest ok. Żywczyk biegał, kupkał, (klasycznie nie umył się po kupce i zastempelkował sypialnię ;) ), grymasił przy jedzeniu, ale jak dostał kurczaka, to spałaszował. Tolfedyna znaczy jeszcze trzyma. Zobaczymy, co będzie wieczorem.

Kochane Ciasteczko moje :roll:

A jak się obudziłam to się zorientowałam, czemu mi tak niewygodnie i wiszę na skraju łóżka. Małe koty spały przytulone ma moim minijasieczku, dla mojej głowy już nie było miejsca :twisted: .

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Czw lut 15, 2007 14:07

Pestuniu, kciuki trzymamy!
Przez ile dni mała jeszcze ma zastrzyki dostawać?
Mam nadzieję, że już będzie z górki: kupale regularne, apetycik i best humorek!
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Czw lut 15, 2007 15:05

Jeszcze dziś i jutro, w sobotę kontrola (albo dziś, jeśli - tfu tfu - zastaniemy gorączkę, bo się nam tolfe skończyła)

Tanita jedzie do domu, niedługo powinny byc wieści <nerw nerw nerw>

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Czw lut 15, 2007 15:08

trzymamy cały czas kciuki :ok:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw lut 15, 2007 16:08

Jak dobrze słyszeć, że maleństwo lepiej się czuje :) oby tak dalej :ok:
Obrazek Obrazek
Toffi i Karmel

kena

 
Posty: 107
Od: Pon cze 05, 2006 11:06
Lokalizacja: Warszawa (Bródno)

Post » Czw lut 15, 2007 16:10

Pesto wybiegła mi na spotkanie, uciekła z Soplem na korytarz i musiałam je wyłpaywać, jak je złapałam to zwiała Mruf :evil:
Pestolinek nie ma goraczki, biega, bawi się ale nie chce jeść :roll:
Nic zupełnie jej nie podchodzi, ani kurczak, ani animonda, ani conv - no po prostu strajk głodowy.
Kurde, no
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Czw lut 15, 2007 21:29

Zjadła coś?
Obrazek Obrazek
Toffi i Karmel

kena

 
Posty: 107
Od: Pon cze 05, 2006 11:06
Lokalizacja: Warszawa (Bródno)

Post » Czw lut 15, 2007 22:47

kena pisze:Zjadła coś?


Dzikim apetytem to tego nie nazwę, ale coś tam skubie.
Niewielkie ilości i głownie kurczaka, ale jednak samodzielnie.
Uschi chce ją dokarmić convem jeszcze.
Pestuś jest w lepszej kondycji, ma więcej energii do zabawy, ale jeszcze się nie cieszymy, nie takie zwroty akcji widzialyśmy, żeby móc spokojnie odetchnąć.
Ważne, że nie ma już gorączki, apetyt może przyjść później wraz z powolnym zdrowieniem.
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Pt lut 16, 2007 9:16

I jak tam dziewczynka po nocy? polepszyło się?
trzymam cały czas kciuki :ok:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt lut 16, 2007 9:21

czarna.wdowa pisze:I jak tam dziewczynka po nocy? polepszyło się?


Polepszyło to się Soplowi, o ile jemu jeszcze wogóle może się polepszyć. Właśnie przebiegł mi po klawiaturze i poza kilkoma niezrozumiałymi słowami pojawiło się 666.
No i czy ktoś ma jeszcze wątpliwości, że to Dziecię Rosemary? :strach:
Pestunia chyba zdrowieje, dziś zjadła śniadanie, gorączki nie ma, trochę nawet pobiegała rano.
Mam nadzieje, że teraz już będzie tylko lepiej :D
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Pt lut 16, 2007 9:28

O Sopla nie pytam sie bo to takie samo diablę wcielone jak Sarabka :twisted:
A te 666 to może jakiś znak, ostrzeżenie np przed obcinaniem kotkom racji żywieniowych :lol: :lol:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt lut 16, 2007 10:27

Ja nie wiem, czy to tak wypada, ale...
W chorobie Pestuli nie ustannie dopadały mnie - i zostały - takie nastroje...
Że mam naaaajpiękniejsze, najsłodsze, najcudowniejsze Ciasteczko z Pianką pod słońcem.
Nie umniejsza to mojej miłości do Mruf i Sopla, każde z trójki kocham tak samo mocno, choć inaczej.
Ale Ciasteczko... :1luvu:

:oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pt lut 16, 2007 10:59

Uschi, bo Ty naprawdę masz najpiękniejsze, najsłodsze, najcudowniejsze Ciasteczko z Pianką pod słońcem :)
I żeby nie było, że zdradzam Karmela: ja mam najpiękniejsze, najsłodsze i najcudowniejsze Ciasteczko Karmelowe pod słońcem :wink:
Obrazek Obrazek
Toffi i Karmel

kena

 
Posty: 107
Od: Pon cze 05, 2006 11:06
Lokalizacja: Warszawa (Bródno)

Post » Pt lut 16, 2007 11:07

A ja mam biszkopta, ale ciasteczko z pianką bym chętnie schrupała, jest ślicznościowa...

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, MB&Ofelia i 215 gości