Kochać i być kochanym."
Przybyła dziś walentynkowa laurka. Napisana tajemnym szyfrem na kocie. Kod na kocie

Ogłaszam konkurs na rozszyfrowanie tajemniczego kodu... Oraz oczywiście, szukamy adresata wiadomości


Hmm, gdzie jestem? Jakieś misecki, co by tu... Chrupki, woda. A miensko?




Ech, no musem popozować tloche. Plose baldzo, taki oto ślicny maluch ze mnie. O!

O, a co to?

Nie ladze podskakiwać. Bo pozałujecie.

Z góly to oni som wsyscy tacy mali... Albo tak sybko ulosłam


Plezentacja tajemnych znaków na futelku - zut z boku...

...i zut z góly
Nazca ma pewnie z 12 tygodni, jest zdrowa i właśnie śpi u mnie na kolanach. Miziak, mruczasek, przytulak i w ogóle słodyczka. Przyjechała dziś. Została znaleziona przez Pana Arka, gdy na dworze było grubo poniżej zera. Chcieli ją zatrzymać, ale rezydentka zastosowała opór bierny i zaczęła wpadać w ciężką apatię. Poprosili, czy mogłabym... No, i wzięłam.