Kochać i być kochanym."
Przybyła dziś walentynkowa laurka. Napisana tajemnym szyfrem na kocie. Kod na kocie
Może to wiadomość właśnie dla CIEBIE?
Ogłaszam konkurs na rozszyfrowanie tajemniczego kodu... Oraz oczywiście, szukamy adresata wiadomości
Hmm, gdzie jestem? Jakieś misecki, co by tu... Chrupki, woda. A miensko?
Ech, no musem popozować tloche. Plose baldzo, taki oto ślicny maluch ze mnie. O!
O, a co to?
Nie ladze podskakiwać. Bo pozałujecie.
Z góly to oni som wsyscy tacy mali... Albo tak sybko ulosłam
Plezentacja tajemnych znaków na futelku - zut z boku...
...i zut z góly
Nazca ma pewnie z 12 tygodni, jest zdrowa i właśnie śpi u mnie na kolanach. Miziak, mruczasek, przytulak i w ogóle słodyczka. Przyjechała dziś. Została znaleziona przez Pana Arka, gdy na dworze było grubo poniżej zera. Chcieli ją zatrzymać, ale rezydentka zastosowała opór bierny i zaczęła wpadać w ciężką apatię. Poprosili, czy mogłabym... No, i wzięłam.
Coś tak czuję, że nie będzie długo szukać domku 
ja tez chce ,chociaz pomacać 
Nazca właśnie ugniata, ugniata, ugniata. Mnie, oczywiście. I mrrrrumrrra. A jak warczy na pozostałe dziewczyny. No, mówię Wam, groźny tygrys! Nawiasem mówiąc dziewczyny nic sobie z tego nie robią 
I pchła se posła gdzieś, ale nie wiem dokont. Powiem Wam coś jesce - najlepiej bawi sie ta wielka sara z ogonem. Tylko casem nie wiem, cy ona mnie paca łapom na zalty cy na selio 
Ale ma pałela, biega najsybciej z wsystkich. Zlestom, tamte dwie calne to w ogóle nie biegajom. Tylko zalegajom w gólnych paltiach Domu. Lenie, nie? Ciekawa zec, ze tu nie majom Psa 