» Nie lut 11, 2007 18:18
Leczenie intronem jest najtrudniejsze przez pierwszy miesiac, z uwagi n.in na mozliwosc wystąpienia grypopodobnych objawów. Myslę, że okres ten - jesli od początku będzie ok - można skrócić do 2 tyg.
Przed upływem tego czasu nie mozna kotu zapodać stresów w postaci przewożenia go - to długa droga, a przy tym są tam psy - skąd wiemy, jak wielki stres to spowoduje.
Kazda przerzutka kota - szczególnie ulicznego - to dla niego stres. Przy tej chorobie stres jest zabójczy.
Tygryś był po ostatnich przemieszczeniach ( to nie jest pretensja ) tak zestresowany, że intron był ostatnia rzeczą, którą powinien dostać.
Uważam, że nie można zbić podawania intronu z kolejną przeprowadzką.
Inrton to silny lek, w połączeniu ze stresem, przy zakazie stresu przy tej chorobie - moze byc ewekt odwrotny, za to nie wezme odpowiedzialnosci. Zresztą nie o moja odpowiedzialność chodzi, tylko o kota.
Nie jestem w stanie byc przy nim przez pierwsze podania intronu jeśli to bedzie na Metalowców. Jest to dla mnie niewykonalne.
Metalowców nie ma żadnych doswiadczeń tym lekiem.
Miki - wieszl jaką mam sytuację, niemniej na Kościuszki jakoś spróbje dojechać.
Jeśli dobrze zniesie pierwsze trzy dawki- można zaryzykować przeprowadzkę.
Uwazam, że trzeba już wchodzić z lekiem, nie mozna dłużej czekać i do podawania leku trzeba dostosować dalsze działania. A sposób działania Intronu niestety nieco znam i uważam, że trzeba działać delikatnie.
Miki - napisz mi proszę, czy dwoniłaś w sprawie tego 15 letniego kocurka do Wałbrzycha, bo nie wiem, czy kręcić tam w sprawie Tygryska. Też kolejna bieda.
Niezależnie od ewentualnych domków - uwazam, że pierwsze dwa tygodnie podawania intronu Tygryś powinien spedzić pod okiem weta.To nie jest niestety antybiotyk.
Dlaczego zaś uważam, że w piatek mogłaby być ew. przeprowadzka na MetalOwców - od sob. do poniedź nie ma mnie we Wrocku, zatem nie będę mogła pomóc. A w sob i niedź Kościuszki krócej działa, więc bałabym sie tam pozostawiać Tygrysia - samego, po podaniu intronu.
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621