Iwan, Aksamitka... a Lion...[*] [*] [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 08, 2007 11:44

papa, klejnoty Iwana :lol:
śliczny ten twój kotek, nawet pijany po narkozie :1luvu:

Ivette

 
Posty: 3716
Od: Sob lis 19, 2005 17:05
Lokalizacja: warszawa

Post » Czw lut 08, 2007 16:51

Gina uff, dobrze, ze wszystko poszło jak z płatka :D
Dla mnie dalej jest męski :lol: :lol: :wink: ale dla Aksamitki jest bezpieczniejszy :twisted:

ezynka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2382
Od: Pon sie 22, 2005 18:18
Lokalizacja: Świecie, kujawsko-pomorskie

Post » Czw lut 08, 2007 18:44

No, dzielny Iwan! :D
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30737
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw lut 08, 2007 21:06

Napisz co u Iwanka.

ezynka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2382
Od: Pon sie 22, 2005 18:18
Lokalizacja: Świecie, kujawsko-pomorskie

Post » Czw lut 08, 2007 23:14

:lol: chyba już nie jest obrażony, że go zostawiłam w klinice (może zapomniał?)
i chyba zapomniał, że coś miał wcześniej, czego teraz podobno nie ma...
:twisted:
Tak w ogóle już szaleje (właśnie mu się przypomniało, gdzie trzymałam szklane kulki i ich zawzięcie szuka w koszu z pomarańczami...

Obrazek
Gina,
Ariel & AKSAmitka a Iwan & Lion... [*]

wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=50579

Gina S.

 
Posty: 1103
Od: Śro lis 09, 2005 18:21
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw lut 08, 2007 23:23

Dobrze , że tak szybko doszedł do siebie :)
Rozrabia , bo musi nadrobić wczorajszy dzień , przespany dzień :)
Obrazek

Zuzia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1529
Od: Śro lip 05, 2006 12:43

Post » Pt lut 09, 2007 8:23

u mnie kulki zostały dobrze schowane po pierwszej próbie połknięcia :strach:

cieszę się że Iwanek już czuje sie dobrze
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt lut 09, 2007 10:15

chyba nie dałoby się połknąć takiej kulki... ale do toczenia z hukiem są podobno najlepsze (opinia kota), szczególnie w środku nocy i nad ranem...
Gina,
Ariel & AKSAmitka a Iwan & Lion... [*]

wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=50579

Gina S.

 
Posty: 1103
Od: Śro lis 09, 2005 18:21
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt lut 09, 2007 19:58

:lol: obśmiałam się jak norka... :lol:

Byłam z Iwanem u Weta na kontroli. Najpierw nie chciał wyjść z kontenera, ale pan Wet powiedział, że sobie z nim poradzi. A proszę bardzo! :twisted: Iwan jak tylko go dostrzegł zaczął warczeć, jak najbardziej wściekły pies :twisted: , co pan Wet skwitował, że widocznie poznał tego, co mu te klejnoty przedwczoraj odbierał...
Iwan wylądował na stole. Miałam go przytrzymać, bo jeszcze szczepionka czekała, którą też Aksamitka dostała 2 dni wcześniej. Wet podszedł ze strzykawką...
:strach: :strach: Iwan wydał z siebie dźwięk, jakiego jeszcze w życiu u niego nie słyszałam... :twisted: :twisted: :twisted: Jak typowy, dziki, rasowy PUM - pryyyyyychchchchchhhhh taki, że włosy dęba stawały. :strach: Ależ on sobie tego Weta-złoczyńcę dobrze zapamiętał :twisted: :lol:
Nawarczał się, nagulgał, nasyczał, naprychał... A ja mam ślady pazurów na ręce... Potem siedział w kontenerze z miną tak wqr^%^$, że aż ciarki chodziły po plecach :lol:
Gina,
Ariel & AKSAmitka a Iwan & Lion... [*]

wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=50579

Gina S.

 
Posty: 1103
Od: Śro lis 09, 2005 18:21
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt lut 09, 2007 20:36

Gina - my tak zawsze mamy z Szarką. I nieważne, że do weta, który kota maltretował (czytaj - czyszczenie uszu przy świerzbie) dawno już nie chodzimy. Wystarczy ten charakterystyczny zapach i fartuch, i nasza słodka mała kicia zamienia się w potwora.
Deli

Deli

 
Posty: 14599
Od: Nie cze 29, 2003 11:14

Post » Pt lut 09, 2007 20:54

moje zawsze były "spokojne", tzn. sztywne ze strachu, ale ciche...
A dzisiaj taki ATAAAAK :!: :twisted:
Gina,
Ariel & AKSAmitka a Iwan & Lion... [*]

wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=50579

Gina S.

 
Posty: 1103
Od: Śro lis 09, 2005 18:21
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob lut 10, 2007 9:43

Czyli skończyły sie spokojne wizyty u weta. Nieźle musiało to wyglądać :smiech3: najważniejsze, ze wszystko funkcjonuje jak trzeba, no .... prawie wszystko :twisted:

ezynka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2382
Od: Pon sie 22, 2005 18:18
Lokalizacja: Świecie, kujawsko-pomorskie

Post » Sob lut 10, 2007 10:05

ezynko - ale wet powiedział, że tak pięknego kota chyba jeszcze nie widział i że szkoda, że już na nic się jego "kocia uroda" nie przyda... A mogłyby być z tego piękne kotecki... :?
Gina,
Ariel & AKSAmitka a Iwan & Lion... [*]

wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=50579

Gina S.

 
Posty: 1103
Od: Śro lis 09, 2005 18:21
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob lut 10, 2007 11:07

Gino to smutne. Chciałam napisać do tego kilka słów komentarza, ale właściwie co tu pisać, jak w tej kwestii wszystko zostało powiedziane. Nic nowego nie wniosę.

Jedyne co zasługuje na uwagę to to, ze jak trafnie zauważył wet, Iwan to bardzo piękny kot :D

ezynka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2382
Od: Pon sie 22, 2005 18:18
Lokalizacja: Świecie, kujawsko-pomorskie

Post » Sob lut 10, 2007 12:07

została jeszcze PIPI :D
Gina,
Ariel & AKSAmitka a Iwan & Lion... [*]

wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=50579

Gina S.

 
Posty: 1103
Od: Śro lis 09, 2005 18:21
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, zuza i 45 gości