Tygryś-Arni żegna się z nami zza drugiej strony lustra-list

[Tweety]

mamy na ten moment uzbierane 170 zł, za część możemy np zamówić karmę i żwirek w Krakvecie z dostawą do Ciebie lub kogoś kto zaniesie do lecznicy a za resztę opłacić pobyt. Mamucik, co Ty na to?

[Maraska]

Mam ten numer telefonu do telewizji. Program jest częścią serwisu informacyjnego FAKTY i nosi nazwę INTERWENCJA.
Tel. 071 - 337-24-54
Można spróbować tam coś zrobic dla Tygryska. Ja wierzę, że Tygrysiowi się uda i znajdzie prawdziwy ciepły domek

[Monisek]

mamy na ten moment uzbierane 170 zł, za część możemy np zamówić karmę i żwirek w Krakvecie z dostawą do Ciebie lub kogoś kto zaniesie do lecznicy a za resztę opłacić pobyt. Mamucik, co Ty na to?

Tweety, ja kupię żwirek i zawiozę do lecznicy, więc może pieniążki przeznaczcie na leczenie, co? 170 zł to by było aż 17 dni.
Taka moja nieśmiała propozycja... Ale niech zadecyduje Mamucik....

[Szymkowa]

Zapraszam do aukcji na rzecz Tygryska.

Linki do aukcji w moim podpisie. Wystawiłam tam unikatową puszkę. Marzy mi się stówa za nią. Tygrysek jest przecież tego wart. Proszę o podbijanie, zachęcanie, reklamowanie, by zebrać jak najwięcej forsy.

A Moniskowi bardzo dziękuję za:
- dobre serce
- chęć zaglądania do Tygryska, gdy będzie w lecznicy
- udział w moich aukcjach.

[Monisek]

Jolu, Ty masz zawsze takie fajne książeczki

[Monisek]

Tygrysku, ale na drugą stronę to ty nie spadaj!

[Patr77]

Do góry malutki..

[GreenEvil]

Witam.
Chce wystawic aukcje na allegro, zeby zbierac fundusze na Tygrysia. tylko... dobrze by bylo znac, choc orientacyjna kwote jak bedzie potrzebna??? no nie wiem.. 500, 1000 zl?

pzdr
GreenEvil

[Tweety]

Witam.
Chce wystawic aukcje na allegro, zeby zbierac fundusze na Tygrysia. tylko... dobrze by bylo znac, choc orientacyjna kwote jak bedzie potrzebna??? no nie wiem.. 500, 1000 zl?

pzdr
GreenEvil

Wystaw ile się da, za te Twoje aukcje spływa zawsze ładna kaska. A Tygryskowi, niestety, na pewno się przyda

[puss]

to jak z tą telewizją - ktoś się podejmuje napisać ?
ja jestem na ochotnika, tyle że ja nie mam netu od 16.00 dzisiaj do poniedziałku 8.00 rano

[Tweety]

Mamucik, jaka decyzja odnośnie pieniędzy?
I jak się ma nasz kotek w kreski?

[mamucik]

Kochane Tygrysiowe Kobiety Myślałam, że dzisiaj zajrzę do Tygryśka, ale po prostu nie dam rady – rano udało mi się podać tylko części lekarstwa moich kichającym kotom, więc po południu czeka mnie kolejna walka z nimi.
Dzwoniłam na Kościuszki, nic złego się nie dzieje. Jutro tam podjadę.
Jeśli wszystko będzie ok. i na Kościuszki nic się pod względem budowlanym nie zmieni przymierzałabym się do transportu jutro będź w niedzielę. Zależne to będzie od transportu, bo niestety nie mam samochodu.

Tweedy – dzięki, oczywiście, że jest możliwość wzięcia faktury, mają obowiązek wypisać fakturę na żądanie. Taką fakturę wezmę na całość. Konto przesyłam Ci na PW
Będę robiła co tydzień zestawienie wydatków, tak abyśmy wiedziały na co szasta pieniędzmi Tygryś .
Zrobię też listę wpływów z kwotami, tak abyśmy wiedziały, jak zamożny jest nasz kociaczek .
Dzisiaj po pracy wezmę wydruk z konta, tak, abyśmy wiedziały, ile pieniędzy jest już na leczenie Tygrysia. Nie wiem, czy nie trzeba będzie zapłacić za pobyt z góry. Zobaczymy.
Poprosiłam dzisiaj żabciorybcię, która być może wybierze się na giełdę o kupno dla Tygrysia większej ilości saszetek z najwyższej dostępnej półki, np. leonardy. Tam są tańsze, jedna kosztuje ok. 1,7. Bądź małych puszek. Dużych chyba nie ma sensu kupować, bo nie wiem, jak je przechowują. Chciałabym to tak zorganizować, żebym już teraz( mam nadzieję jutro )mogła zawieść je razem z Tygrysiem. Wtedy tez zorientuję się co mają na miejscu i w jakich cenach. Bo jest tam możliwość dokupienia rzeczy na bieząco. Tak więc na razie proponuję, żeby pieniądze wpłacać na jedno konto, bo troszkę się boję, że się pogubimy.
Dzisiaj kupię Tygryskowi specjalistycznego Royala

Monisiek – bardzo duży uśmiech za to, ze mogłabyś odwiedzać Tygryska, to takie ważne. Ja mieszkam w okolicach Nowowiejskiej i codziennie jestem w domku dopiero ok. 16.30, a tam i Synek i banda wygłodnialców już czycha. Martwię się tą odległością, bo przy moim białaczkowym Tygrsku byłam niemal codziennie. Bardzo bym się cieszyła, gdyby jakaś dobra dusza do niego zaglądała. Monisiu – wrzucam Ci na PW moje telefoniczne namiary, zadzwoń do mnie proszę, bądź podaj mi swoje.

GreenEwil – Tygryś wymaga przynajmniej trzymiesięcznego leczenia, mam nadzieję, że w trakcie znajdzie już swój domek. Miesiąc leczenia to 300 zł za „noclegi „ do tego jedzenie – myślę, ze ok. 200 zł i ew leki. Mam nadzieję, że intron będzie za darmo. Ale chciałabym, żeby cały czas dostawał scanomune – 30 tabl. to koszt ok. 40 zł. Skontaktuję się przez sieć z dr. Jagielskim z Wwy, zobaczymy, co jeszcze podpowie.
Leczenie będzie nadzorował dr Włodarczyk. Dzięki za allegro .

Puss – postaram się w niedzielę coś napisać, wkleję to na forum i będzie do poprawek

Szymkowa , kochana kobieto, dziękuję za aukcje.

A WSZYSTKIM DZIĘKUJĘ ZA DOBRE SERCA

[miki]

Dzwoniłam na Kościuszki, nic złego się nie dzieje. Jutro tam podjadę.
Jeśli wszystko będzie ok. i na Kościuszki nic się pod względem budowlanym nie zmieni przymierzałabym się do transportu jutro będź w niedzielę. Zależne to będzie od transportu, bo niestety nie mam samochodu.

Mamuciku Awo chciał pomóc w transporcie, w weekend może też pomóc Nataleczka.

[mamucik]

Miki Awo dzwonił wczoraj do mnie. Myślę, że zobaczę jutro, jak jest i w zalezności od sytuacji będę kręcić do Awo, Natki, bądź Anki

[puss]

słuchajcie dziewczyny,
zrobiłam właśnie coś czego nie spodziewałam się po sobie:
założyłam bloga na onecie, żeby pisać o tych wszystkich smutnych kocich historiach, z jakimi stykam się na miau. to będzie też dla mnie forma terapii, bo kiepsko sobie radzę z cierpieniem tych małych futerek.
chciałabym w pierwszym moim temacie na blogu napisać o Tygrysku.
może ktoś to przeczyta i w ten sposób znajdzie się domek...