Królewna Czekoladka, Krokodyle i Tygrysy (s. 103)

[Wielbłądzio]

będzie dobrze
nie wszystkie koty są takimi duszami towarzystwa jak np. Lilian , widać Czekunia tak ma i trzeba uszanować jej osobowość
Pyszczku uroczy, smacznego kurczaczka

[Drahma]

Czekusiu to jeszcze tylko niecały tydzień (moje dziecko przelicza wszystko na godziny, a godziny na minuty, a potem sekundy i to w pamięci ). A dzisiaj jestem chyba pierwsza, ale zalogować się to była sztuka (logowanie trwało godzinę , ale twarda byłam i wyczekałam). Miziaki dla całej bandy i dla Ciebie

[gattara]

Ty się chociaż zalogować dałaś rady , u mnie pojawiało się tylko logo Miau ale już jestem.
Czekunia mój Ty pożeraczu kurczaczków , rób tak dalej, niech się Tym "innym zwierzętom" nie wydaje że są bezpieczne

[Drahma]

Ty się chociaż zalogować dałaś rady , u mnie pojawiało się tylko logo Miau ale już jestem.
Czekunia mój Ty pożeraczu kurczaczków , rób tak dalej, niech się Tym "innym zwierzętom" nie wydaje że są bezpieczne

Bo ja wytrwała jestem

[Wielbłądzio]

Czekunia chyba ciągle jeszcze sprawdza z Agnes klasówki i wystawia oceny na półrocze
Pączusiu, jesteś zuch dziewczyna bo skoro nie tylko potrafisz się już z nimi jako tako porozumieć, ale i jeść ze wspólnych misek ... Bimbo niestety jest niereformowalna, ostatnio zaczęła warczeć nawet na najłagodniejszego na świecie, pierdołowatego Ropuszka teraz właśnie też warczy, nie wiem na kogo, ale warczy zostawiona sama w pokoju, chce wydrapać drzwi na wylot wypuszczona - chce pomordować wszystkie inne koty i mieć pańcię na wyłączność...
jak już posprawdzasz kochanie te klasówki, to napisz do nas DUŻO i z fotkami, dobrze ?

[gattara]

jak już posprawdzasz kochanie te klasówki, to napisz do nas DUŻO i z fotkami, dobrze ?[/i]

Właśnie Czekunia , napisz do ciotek jak już będziesz miała wiecej czasu.
Miziam baaardzo mocno

[Wielbłądzio]

czekamy, Czekoladowa Szczęściaro, czekamy

[agnes_czy]

Królewna to by pewnie znalazła czas, gorzej z moim
Szkoda, że doba nie ma konsystencji gumy, no i że czasem spać trzeba...
Ale niech Ciocie tak bardzo nie namawiają Czekoladowej do pisania, bo mi się tu już za bardzo rozpanoszyła- uznała biurko za swoją własność i tylko z uprzejmości wydziela mi kawałek miejsca A to mi coś napisze od rzeczy w dokumentach, a to mi coś skresli, a to mi czcionki poprzestawia... A wczoraj wykonała pięknego susa z podłogi wprost na biurko...... do kubka z kawą

[pixie65]

Skoczna Dziewuszka jest...

[Wielbłądzio]

nie narzekaj Agnes, bo prześlę Ci kurierem Liliana wiesz, co koteczek dziś zrobił? rozszarpał zębiskami z boku torbę 4-kilogramową proszku do prania i WYTASZCZYŁ JĄ do pokoju (zużyte niedużo, trzeba liczyć, że 4 kg kota było w stanie ściągnąć z pralki i przyciągnąć dobre 4-5 metrów ok. 3 kg ), a tu mała Duńka najwyraźniej zechciała uprać się na sucho cały dywan w białym pyle, cały czarny kot też, w dodatku kot dziki tak, że pomimo usilnych starań nie jestem a stanie jej złapać we własnym mieszkaniu... jedyna nadzieja, że proszek się obsypał podczas ucieczki (ganiałam diablicę znów z godzinę bezskutecznie ) i może dzięki temu się nie struje
ona chce do szkoły, mówię Ci skoro moje pumy studiują, to i Czekunia może, z powodzeniem poradzi sobie nawet na dwóch kierunkach!:wink: i nie broń jej dostępu do materiałów piśmienniczych, nie karć chęci pomocy, bo się dziecina zniechęci... sama jako pedagog pewnie to lepiej wiesz zresztą ja nie bardzo rozumiem: Czeko chce pomóc, Ty jesteś bardzo zmęczona... dlaczego jesteś niezadowolona? nie powiesz nam chyba, że efekty niezadowalające
Pyszczku, a może zamiast poprawiać coś tam Mamusi w papierach, napiszesz do nas listy ? wiesz, albo jakiś długopis musisz pożyczyć z biurka, albo atrament i maczać pazurek a jak dostanę taki list, to osobiście sfinansuję Twoje kształcenie, pojedziesz z Ropciem na Sorbonę, ok?

[gattara]

Witaj mój Kangurku , ciotka dzisiaj jest nie do życia , mam grypę giganta, 40 stopniu w cieniu , zaraz umrę....
Lepiej nie będę Cię całować, nawet wirtualnie .

[Drahma]

Czekuniu jak tam u Was, bo moje od rana łapią płatki śniegu .
A Ciotuchna Gattara to powinna mleczko z czosnyczkiem i miodzikiem i ciepłe wyrko - za zdrówko Ciotuchny

[Wielbłądzio]

o, to już druga Ciocia za przeproszeniem zdycha pierwsza ledwo się może ruszyć od bolących stawów, już drugi tydzień
Czekulku, trzymaj za nas pazurki, bo co będzie, jak Ci Ciotki hurtowo pomrą ? a u Was wszyscy (łącznie z Tą, co sprząta, napełnia miseczki i płaci czynsz ) zdrowi mimo mrrrozów?
jedyny stwór, który jeszcze jest zainteresowany padającym śniegiem, to Norcia: siedzi na parapecie i 'łapie' płatki. reszcie spowszedniał chyba taki widok, wolą się tłuc i na siebie złowieszczo śpiewać. zwariować można

[gattara]

Cześć Słoneczko , Ciotka wbrew wczorajszym oczekiwaniom przeżyła noc . Wybyczyłam się dzisiaj do siódmej . Miziam mocno Kochanie

[agnes_czy]

Nie martwcie sie, Cioteczki. To białe na pysiu to nie siwizna. Znalazłam agnes bułkę i pozwoliłam sobie sie poczęstować. Pyszna była, ale brudziła.