Syjam z dzialki.Zostal Krakowiakiem!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 06, 2007 23:46

Fredziolina pisze:
aamms pisze:U Mediry jest syjamka do adopcji.. :D
Można ustawiać się w kolejce.. :twisted:


Ja chętnie, lecz w tej chwili warunki beznadziejne, ale za rok :P jakas syjameczka lub syjamuś będzie w moim stadzie 8) :P i pudelek, o!


Poszukać Ci na dogo? :twisted: :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto lut 06, 2007 23:57

aamms pisze:
Fredziolina pisze:
aamms pisze:U Mediry jest syjamka do adopcji.. :D
Można ustawiać się w kolejce.. :twisted:


Ja chętnie, lecz w tej chwili warunki beznadziejne, ale za rok :P jakas syjameczka lub syjamuś będzie w moim stadzie 8) :P i pudelek, o!


Poszukać Ci na dogo? :twisted: :D


Skarbie :D za rok 8) białą miniaturkę bedę poszukiwać :mrgreen:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11996
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro lut 07, 2007 10:21

Dziewczyny, bo tak się na glos zastanawiam, czy mialoby to sens, od razu po przywiezieniu do mnie oddać kociaka na zabieg....no chyba że będzie wykazywal jakies chorobowe oznaki...bo tak sobie myślę, stres za jednym razem, a nie na raty...za to duzy stres...no i co o tym sądzicie?

czy lepiej najpierw trochę oswoić z nowymi ludzmi i w ogóle z ludzmi, pomiesczeniem zamkniętym, z tym, że ktoś sie nim opikeuje, a potem dobiero na zabieg...

bo tak sobie myślę, odbiorę prosto z drogi, zawiozę do weterynarza, przyniosę do odmciu jescze pewnie przyśpionego, a kitek jak się obudzi to zwariuje, bo nowe otoczenie i w ogóle...

to chyba jednak nie najlepszy pomysl, prawda?

aneta od zwierzyńca

 
Posty: 15508
Od: Pt gru 02, 2005 14:29
Lokalizacja: okolice Wieliczki

Post » Śro lut 07, 2007 10:36

a tak swoja drogą, czy to ważne czy to syjam, czy ala-syjam, czy kot o umaszczeniu prawie syjamskim - jest piękny, na pewno będzie kochany a może nawet bedzie dalo sie z niego zrobic super miziastego i przytulastego kota więc.....chyba bez znaczenia...
a tak w ogóle to choruję na koty z potężnymi lapkami....taka już jestem

a gdzie mogę zobaczyc tą kotkę syjamską do adopcji? popytam wsród znajomych, może akurat coś sie uda znaleźć

aneta od zwierzyńca

 
Posty: 15508
Od: Pt gru 02, 2005 14:29
Lokalizacja: okolice Wieliczki

Post » Śro lut 07, 2007 13:08

Ja bym nie cięła od razu. I tak bedzie w totalnym szoku a jak wyjdzie z narkozy to szok byłby gigantyczny. Do tego przed narkozą lepiej go trochę poobserwować.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 07, 2007 13:21 zabieg

Swięte słowa Sylwka!!!!Ja też bym radzila poobserwowac i oswoić troszkę.

gisha

 
Posty: 6079
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Śro lut 07, 2007 13:56

Frankie pisze:Hej Jowita :-)
A skad ten kotek jest? I ile ma lat? (Okolo)
Jedna z moich karmicielek kiedys miala takiego kota na wyzywieniu na dzialkach ae zginal. Plakala strasznie po nim.
Fajnie jakby sie okazalo ze on jednak zyje i znalazl teraz dobry domek - taki happy end :-)


Sliwice,15 km. od Wroclawia

atiwoj

 
Posty: 674
Od: Nie sie 27, 2006 14:54
Lokalizacja: WROCLAW

Post » Śro lut 07, 2007 13:57

Sylwka pisze:Ja bym nie cięła od razu. I tak bedzie w totalnym szoku a jak wyjdzie z narkozy to szok byłby gigantyczny. Do tego przed narkozą lepiej go trochę poobserwować.


Tez tak mysle.

atiwoj

 
Posty: 674
Od: Nie sie 27, 2006 14:54
Lokalizacja: WROCLAW

Post » Śro lut 07, 2007 14:40

no to w takim razie obserwujemy, oswajamy z nowymi warunkami i dopiero ciachamy

aneta od zwierzyńca

 
Posty: 15508
Od: Pt gru 02, 2005 14:29
Lokalizacja: okolice Wieliczki

Post » Śro lut 07, 2007 15:56

Dużo radości Wam życzę i tez dałabym mu odetchnąć trochę, podleczyć jesli trzeba i dopiero ciachać :D :ok:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro lut 07, 2007 18:23

Jeśli ktoś się w tej kolejce po "syjamy" ustawia, to znalazłam jeszcze takiego, a właściwie taką: "Z bólem serca oddam śliczną starszą kotkę. Jest z nami od (można powiedzieć) urodzenia. Urodziły nam się cudowne bliźniaki i niestety są uczulone na kocice ! Elza (bo tak ma na imię) jest "nierasowym" kotem syjamskim, maść koloru kawy z mlekiem z ciemnobrązowymi wykończeniami. Ma piękne, błękitne oczy. Uwielbia podróże, psów, lubi się bawić, choć lubi także leniuchować w ciepełku. Towarzystwo człowieka jest dla niej ważne, ale nie jest kotem, który cały czas się przymila. Lubi chodzić swoimi
drogami. Chętnym podeślę zdjęcia. Serdecznie pozdrawiam. Monika


Kontakt: Monika, e-mail: moon1@gazeta.pl, telefon: 695066665"


Przyczyn oddania kici nie będę jak zwykle komentować.
Obrazek

andorka

 
Posty: 13777
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Śro lut 07, 2007 19:38

nigdy się nad tym nie zastanawiałam bo i tez nie było potrzeby, ale jak to jest jesli ktoś ma uczulenie? można się jakoś odczulić?


ps. TZ-cik od wczoraj wie o kitku i nadal żyję, więc chyba już mnie nie zabije:)

aneta od zwierzyńca

 
Posty: 15508
Od: Pt gru 02, 2005 14:29
Lokalizacja: okolice Wieliczki

Post » Śro lut 07, 2007 19:40

atiwoj wybierała się do kotka "ala'syjama" więc czekam na wieści - z ogromna niecierpliwością :)

aneta od zwierzyńca

 
Posty: 15508
Od: Pt gru 02, 2005 14:29
Lokalizacja: okolice Wieliczki

Post » Śro lut 07, 2007 20:57

No wiec kitek,nie mam pojecia czy to syjam czy ala-syjam jest juz na zapleczu zaprzyjaznionego sklepu.Jest tam zimno,ale na pewno jest cieplej niz w warunkach w jakich przebywal wczesniej.Ma specjalna budke wylozona styropianem.
Byl zestresowany i na sile go nie ruszalam,ale ani razu na mnie nie na syczal i nawet dal sie poglaskac.Kot do wyprowadzenia :) ,zwlaszcza,ze nie ma jeszcze roku.

On jest naprawde sliczny :D

atiwoj

 
Posty: 674
Od: Nie sie 27, 2006 14:54
Lokalizacja: WROCLAW

Post » Śro lut 07, 2007 21:02

atiwoj pisze:

Kot do wyprowadzenia :) zwlaszcza,ze nie ma jeszcze roku.

On jest naprawde sliczny :D


Płonę z zazdrości :evil: :P
Ostatnio edytowano Śro lut 07, 2007 21:05 przez Fredziolina, łącznie edytowano 1 raz

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11996
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 129 gości