Dwie małe szylkretki.WE WŁASNYM DOMKU Foty str 31 :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 26, 2007 12:58

Beata, jeszcze raz dziękuję.

Dziś, jeszcze w nocy, obudził mnie dźwięk pożeranej folii - oczywiście Hortensja dorwała się do foliowej koszulki na dokumenty.
Ona się chyba o Mruff nasłuchała.
Zresztą to jest kot-niszczyciel, teraz usiłuje mi zeżreć tabele w spss wydrukowane z trudem i musze się opędzać od kota.

Rezeda przed chwilą w dzikim galopie wpadła na drapak, własnie wlazła do tunelu i tam sobie odkrztusza. Waler do niej polazł i już się grilluje.
Koty ogólnie dziś nasłoneczkowe, ja wyspana, słonko świeci, nie jest źle.

Mogłabym dziś jechać do D i nie robić jutro tłumu, ale ostatnio przez wizyty w lecznicy zawaliłam dwa hiszpańskie. Czyli jutro widzimy się tłumnie ;)
Beatka, dziękowałam Ci za beta glukan? zdaje się, że nie, a dziękuję bardzo bardzo.

Rezeda mruczy i mruży dziękczynnie jedno oczko, a reszta kotów się grzeje i nie może chwilowo podziękować.
Hortensja śpi mi na karku. I jak ja mam pracować?
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pt sty 26, 2007 13:40

zapomniałam napisac, że wczoraj wieczorem u Hortensji, jeszcze przed foliową koszulką było pawisko...

Juz przy kolacji nie miała apetytu, obserwowałam ją, no i poszło.
Mam nadzieję, że to po odrobaczaczu, paw był jedzonkiem nadtrawionym, bez robali.
Dziś śniadanie jadła ładnie, ale czujność zachowujemy.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pt sty 26, 2007 14:11

Sibia :lol:
wypij za mnie piwko jutro :wink: :lol:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon sty 29, 2007 11:47

Wieści?

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pon sty 29, 2007 12:04

No co tam u panienek?
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pon sty 29, 2007 12:13

ujć, zaniedbałam moje panie.
w sumie brak wiadomości jest dobrą wiadomością, koty (wszystkie cztery) ganiają jak szalone po domu, polują na wszystko co się rusza, mam z nimi mnóstwo uciechy, naprawdę.

Rezeda przypomina małego gremlina, ma wieeelki brzuszek, krótkie łapki i mocno psotne spojrzenie z gatunku "co mi zrobisz jak mnie złapiesz".
Zaczęła gryźć okropnie, a że żeby się jej ruszają we wszystkie strony to jest to bardzo pocieszne.

Duze koty ganiają z małymi, wiec mimo, że jedzą wszyscy jak wołoduchy to kondycja jest.
Waler jutro chyba podjedzie do jedynego pana weta, ktory nie miał z nim problemów o ustalenie kto jest wazniejszy, na szczepienie. pan dr Janik nie wie jeszcze, co go czeka ;).

musze zaczac myslec o akcji plakatowo-ogloszeniowej.
Czy ktos mieszkający w poblizu nie chcialby ich wziąć? moglabym wpadac z wizytą...
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Śro sty 31, 2007 15:11

pozdrawiam Sibie, sciskam koteczki i milych panow!!! :)

agent_ka

 
Posty: 17
Od: Pt lis 24, 2006 21:02

Post » Czw lut 01, 2007 9:46

Jak tam sierściuszki?

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Czw lut 01, 2007 11:49

No to tak...
Po wizycie u dr Wyparta nie wiem NIC ponad to, co wiedzialam i spuszczę na nią zasłonę milczenia.

Dzis natomiast bylismy wesolą gromadą u naszej pani wet, no i tak:
Hortensja została zaszczepiona. Czwóreczką, bo test na białaczkę i piątka troche by mnie za mocno szarpnęły finansowo, mam jeszcze zaległe rachunki :oops:

Rezeda dostała zylexis i przez moj wczorajszy kryzys mocy i woli, kiedy to nie wygrzebalam sie do weta nastepny dopiero w poniedzialek.
Pannie się dziś udało wyswobodzić z ubranka i podrapała nas nieźle, w poniedziałek obcinanie pazurków.

Zmieniamy krople do oczu, będzie tobrex i cos nowszego od nacloffu, ale nie pamietam nazwy. dwa razy dziennie, bardzo smieszne. ciekawe jak ja to zrobie...

A Walery sie przejechal, bo się okazalo, ze piątek w lecznicy brak i jedzie z nami w poniedzialek.

A jak wrocilam to sie okazalo, ze jedyny ktory pozostal w domu, Konik, obrzygal mi pol pokoju i siedze i rozmyslam, czyby z nim nie jechac tez. ehhhhhhhhh.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Nie lut 04, 2007 21:42

Rezeda się dziś nie zameldowała na kolacji.
Znalazłam ją zakopaną w szafie.

Później był pawik :(

Się martwię. Śpi sobie teraz biedulka, ale widać, że słabsza.

Jutro pani wet, ale dopiero wieczorem.

A wczoraj była sesje foto, trzeba się ślicznie uśmiechać do cioci tajdzi...
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Nie lut 04, 2007 22:53

Kciuki trzymamy mocno, żeby się żadne paskudztwo nie przyplątało.

Tajdzi, foootyyyyyyyyyy?

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pon lut 05, 2007 11:38

Obrazek
i bliźniaczka :)
Obrazek

Dziewczynki są zachwycające
Same ohhh i ahhh nam przychodziły do ust
Rozkoszne, kochane. I pięknie się bawiły :)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pon lut 05, 2007 13:21

Dzięki :)

rozpływam sięęęęę
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pon lut 05, 2007 13:22

i jeszcze na szybko
Obrazek
Obrazek
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pon lut 05, 2007 13:35

Nie no, tajdzi, to ostatnie jest bezbłędne!!!

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 120 gości