Plamcia i dzieci... Siostra Plamistej: ten sam numer:((( s.5

[jopop]

w niedzielę próbujemy z Wielbłądzio upolować coś. jeśli ktoś ma jakieś sensowne pomysły to zapraszamy:)

jesli jakis ursynowicz ma mozliwosc byc "pod telefonem" i w razie czego pomoc nam sila fizyczna lub oblawa - prosimy o kontakt na PW

[PumaIM]

A wiecie co - tak mi się skojarzyło, bo pół godziny temu wywabiałam Cipióra do mycia spod fotela, który jest niewygodnie odsuwać A jakby tak wziąć kocią wędkę z piórkami, ewentualnie z przedłużonym, podwójnym "ogonem", i posmyrać tam w tych czeluściach piórkami? Gdyby małe się zainteresowało, odsuwać się bardzo powoli i cichutko, a jeśli wystawi łepek, to druga, nieruchoma dotąd osoba cap!

[jopop]

w taki sposób łapalyśmy z Atką kociaki na bazarze ostatnio, a przedtem z gagucią pewnego dorosłego kocura w piwnicy. Działa tylko w przypadku nieprzerażonych kompletnie istot. Możemy spróbować, ale obawiam się, że wątpię

[czarna_agis]

Jopop mówi, że mam za mało kotów w domu i stan liczebny mi się nie zgadza
W niedzielę będziemy próbowac razem. Proszę mnie wpisac na listę łapaczy...

[Wielbłądzio]

agis, czyżbyś chciała np. moją złapaną już rudziaszkę ? albo półdziką Duńkę z poprzedniej 'tury' ?

[jopop]

Widzę, że Wielbłądzio jeszcze nic nie napisała...

nie udało nam sie nic złapać, co gorsza wygląda na to, że małą się gdzieś zgubiła - matka tez jej nie może znaleźć... no nic, zobaczymy co będzie...

[Wielbłądzio]

nie napisała, bo już nawet myśleć o tym nie mam siły
Szalotka siedzi pod drzwiami budynku i miauczy, słyszę na górze , nawet nie próbuje szukać małego...
tak sobie myślę, że może ona np. wczoraj widziała, kiedy małe dopadła jakaś sroka... albo pies... może ona wie, że nie ma już czego szukać i dlatego nie szuka ?

do tego w domu zginęła jak kamfora mała Duńka ZWARIUJĘ Z TYMI KOTAMI

[irma_g]

???

[Wielbłądzio]

irma, wszystko w porządku
Szalotka miała dwa małe, drugie znalazłam później, oba wyadoptowane
a Szal, obecnie Beksa, ma najwspanialszy na świecie forumowy domek u Dagmary mała ruda, czyli Chrupcia-Pestka, zresztą też, u tanity i Uschi

[Dagmara]

Beksa pozdrawia i macha lapka

[tanita]

Pestka też macha łapką i prosi o trzymanie kciuków za wyniki badań krwi dzisiaj robionych

[Dagmara]

widze, ze nam sie rodzinnie dziewczyny badaja
Pestka krew, Beksa mocz.
trzymam kciuki, bo nam wyszlo troche nieladnie i zaczynamy diete.
ale bedzie dobrze