Filemon - rak płaskonabłonkowy, niewydolność nerek. Walczymy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 03, 2007 1:24

Z tego artykulu wynika, ze do leczenia nerek tez uzywa sie interferonu. Moze efekty nie sa rewelacyjne ale jakies tam sa.

http://wiadomosci.onet.pl/1473379,16,1,1,,item.html

Uzywalismy rosyjskiego odpowiednika - cykloferonu. Szeryf nie wiadomo wlasciwie na co zachorowal, to znaczy pewnie na to cos co zabilo dziewiec moich piwnicznych korow w ciagu niecalych dwoch tygodni.
Szeryfa wyciagnelismy dzieki cykloferonowi. Zaczal chorowac we czwartek a od niedzieli dostawal cykloferon, przy czym w sobote jak bylismy na antybiotykach u weta byl stan na tyle dobry, ze wet wyznaczyl wizyte dopiero na poniedzialek. Krysys zaczal sie wieczorem i nie wiedzialam czy rana doczekamy.
Szeryf bral 2 tygodnie cykloferon. Potem mial jeszcze pogorszenie, tez w niedziele, tak ze myslalam, ze trzeba bedzie wznowic podawanie ale na nastepny dzien juz bylo nieco lepiej.
W tej chwili stan sie ustabilizowal.
Zostal ogromny problem z nosem ale to juz chyba co innego, to ma od zawsze.
5 ampulek cykloferonu kosztuje ok. 25 zl. My zuzylismy 3.
(Nieustanne dzieki dla Irmy, ktora poratowala w potrzebie, bo nawet bym nie wiedziala, ze jest taka szansa)
Syn przywiozl mi juz z Ukrainy nowe opakowanie, zeby bylo na wszelki wypadek.
Rozpiske jak podawac mialam od dr Ewy z Lodzi (tez serdeczne dzieki nieustannie:)).

Czy w Waszym przypadku to jest jakis pomysl - nie wiem. U ludzi jak widac stosuja ten lek. Tylko nie mam sily poczytac w jakich schorzeniach dokladnie sie to stosuje.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob lut 03, 2007 9:41

Jadziu, kreatynina w moczu ma sens wylacznie przy ocenie bialkomoczu, jako stosunek bialko/kreatynina. Poza tym ten wynik nic nie mowi, nie ma nawet norm w zasadzie...To jest tak ze kreatynina jest troche "sztucznym" wskaznikiem nerkowym, dobrym ze wzgledu na ocene ich funkcji, bo niemal w calosci jest wydalana z moczem.Ile jej powstaje endogennie, ile jest tez jakos tam dostarczane- zalezy od mnostwa czynnikow. W uproszczeniu- ilosc kreatyniny we krwi nie poowinna przekraczac pewnej wartosci (np.1.8-2mg/dl u kota) a cala reszta powinna byc w moczu. Nie da sie na podstawie kreatyniny w moczu wydumac ile jest jej w krwi.
Zastanow sie wiec czy Ci to badanie w ogole jest potzebne...Warto jerobic chyba tylko jesli jest istotny bialkomocz...
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Sob lut 03, 2007 10:36

Nan napewno dzisiaj badania nie zrobię, bo Fil mnie przechytrzył, zrobił siku podczas kiedy ja myłam jedną kuwetę w łazience. Myślałam ,ze nadal bedzie spał, bo nawet głowy nie podniósł, jak byłam zajęta to on smyk i siooooo, mijając mnie w przedpokoju rzucił: ziobiłem sioooo :lol:

Nan to co, u ludzi też to mija sie z celem? To po jakiego wogóle robią to badanie?

Przemyślałam stan Fila, jego nikłe szanse, ale jakieś szanse są, i wybiorę sie do Wrocławia, jesli Fil bedzie na tyle silny by go nie dobić, zestresować w końcówce życia, nie zrobie tego, ale jeśli bedzie lepiej, co pokaże jego zachowanie, to wybiorę sie na badania:
- usg jamy brzusznej
- biopsji z ucha - pokaże aktywnosć raka
- rtg płuc
- badania krwi

i udam sie do lekarza który ma doświadczenie w leczeniu nerek.

Na miejscu żadna lecznica nie zrobi poprawnego usg :(

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Sob lut 03, 2007 12:07

Fil odzyskał powonienie :P przed chwilą sparwiałam kurczaka, gdy tylko pojawił sie na blacie, on w te pędy przyleciał. Tancowanko wokół nóg odstawił :P Miesko to on uwiebia :lol: Dostał ociupinkę obtoczoną w ipa, a wcześniej azodyl 8)
Wstawie zdjecie, zobaczycie jaki z niego kuchenny kolejkowicz :P

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Sob lut 03, 2007 12:13

To badanie robi sie po to m.in by ocenic wielkosc bialkomoczu, to dobry wskaznik wyniszczenia organizmu. Ponadto podwyzszony stosunek b/k moze sugerowac istnienie nadcisnienia, problemow krazeniowych itp.
O funkcji nerek kreatynina w moczu akurat powie Ci najmniej...A u ludzi to sie glownie wykonuje klirens kreatyniny, ktory pozwala dosc dokladnie oszacowac funkcje nerek. U kota to dosc skomplikowane, trzebaby albo zbiorke moczu zrobic i zbadac kilka razy kreatynine we krwi, albo w ogole kota scewnikowac i oznaczac w jakis odstepach czasu kreatynine we krwi i w moczu. Jak dla mnie- nie warte stresu.
Zastanawiam sie co da Ci biopska powtorna- typ histopatologiczny juz masz, nie wiem czego oczekujesz od niej wiecej...wydaje mi sie ze to nie ma sensu...Do tych badan dolozylabym raczej zamiast ponownej biopsji badanie serca i oznaczenie cisnienia.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Sob lut 03, 2007 12:18

nan pisze: Zastanawiam sie co da Ci biopska powtorna- typ histopatologiczny juz masz, nie wiem czego oczekujesz od niej wiecej...


Ilośc komórek w próbie bedzie info o rozwoju lub inwazji raka. ( to chyba to samo co :oops: alez jestem zakręcona :roll: )
Poprzednie badanie nie dali mi do ręki, a ja ciapa nie upomniałam się.

nan pisze: Do tych badan dolozylabym raczej zamiast ponownej biopsji badanie serca i oznaczenie cisnienia.


Zapisze i zrobię. Dzieki Nan.

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Sob lut 03, 2007 13:31

Fredziolinko jesteśmy z Wami ja i moje nieodnaleziona Basia, chociaż czuję, że żyje. Jesteś aniołem, Filuś jest wspaniałym i walczącym kotkiem. Modlę się za niego. Przepraszm znowu płaczę.

candiria

 
Posty: 196
Od: Wto gru 12, 2006 19:31

Post » Sob lut 03, 2007 13:54

No i gdzie to zdjęcie :crying:
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Sob lut 03, 2007 14:19

bechet pisze:No i gdzie to zdjęcie :crying:

No właśnie :evil: .
Filuniu :ok: :ok: :ok: i mnóstwo czułości :love:.
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Sob lut 03, 2007 14:34

candiria pisze:Fredziolinko jesteśmy z Wami ja i moje nieodnaleziona Basia,....... Modlę się za niego......


gattara pisze: Filuniu :ok: :ok: :ok: i mnóstwo czułości :love:.


Bardzo Wam dziekuję :love:

bechet pisze:No i gdzie to zdjęcie :crying:


Prosze bardzo :P

No daj troszke mięska, ociupinkę daaaaaj :roll: Obrazek

łeeee tak mało 8O nic to, wody sie napiję Obrazek

odpcznę bom umęczony :wink: Obrazek

spiem, nie przeszkadzać :evil: Obrazek

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Sob lut 03, 2007 16:16

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Sob lut 03, 2007 22:11

ja zwracam sie z petycją o nie wklejanie zdjęć Filka bo kurcze no... ja nie wiem jak to powiedziec... no .. ten ... tego .... no kurna chatka zakochalam sie i już!!!!On taki piekny jest!!!!!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu: a ja potem jak sie napatrze to spać w nocy nie moge i na drugi dzień smęcę sie z podkrążonym oczami.

Gama

 
Posty: 646
Od: Wto gru 05, 2006 20:55

Post » Nie lut 04, 2007 8:54

Caly czas: :ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie lut 04, 2007 9:49

Filusiu :1luvu: :ok:
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Nie lut 04, 2007 11:43

Pysio jest różowe, wg mnie wrócił poprzedni kolor, a on nie rusza jedzenia.
Podstawiam rózne skamołyki, powącha i odchodzi :(
Sniadanie zjadł ale był bardzo wsciekły :twisted:
Cześć leków juz podałam, za chwile bede podawać w odstępie czasu homeopatyki. I tak cały dzień wlewam w pysio medykamenty :(
Co bedzie dalej? :(

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: asoio i 39 gości