Denis, Muff. Po remoncie!!!! Fotki- str. 69!

» Czw lut 01, 2007 22:32

Kielbasa z beczki? Taka, ktora ma białawy nalot?

Jezeli sie nie myle- to nie. Ale nieraz widzialem toto w sklepie i az slinka mi ciekla na jej widok

Uwielbiam takie smakolyki

Jak Ci nie smakuje- mozesz mi poczta wyslac

Doszly rybki z allegro? Smakuja kocinom?

» Pt lut 02, 2007 9:40

Nie, nie. To nie jest ta z bialym nalotem.

Jak by to okreslic... :roll:

To jest cos posredniego miedzy
jakas swojska kielbasa a mysliwska. 14,90.

Oczywiscie wczoraj za malo jej kupilam,
ale dzis nadrobie :twisted:

Rybsztylki z Allegro jeszcze nie przyszly. Czekamy.

» Pt lut 02, 2007 17:46

W poniedzialek jedziemy do Zakopanego

Cudem udalo sie trafic na przyzwoity pensjonacik 50 m od Krupówek

A wiec znikam do piatku, zabieram sie za pranie i pakowanie (bo jutro i pojutrze mamy uczelnie). Pozdrowienia goralskie dla wszystkich !!!

A kocisze zostaja pod opieka tesciowej. Miejmy nadzieje, ze przezyja

» Pt lut 02, 2007 17:57

Udanego odpoczynku!

Przeżyją: i kociaste i teściowa

Aaa.. i widziałam tu chyba gdzieś niedaleko magiczne słówko: "dokocenie" miaukunem a właściwie miaukunką?

Gratulować już?

» Pt lut 02, 2007 18:08

FreEp pisze:W poniedzialek jedziemy do Zakopanego Cudem udalo sie trafic na przyzwoity pensjonacik 50 m od Krupówek
A wiec znikam do piatku (...)

Milego wypoczynku!

Bez netu bedziecie? :strach:

» Pt lut 02, 2007 18:30

Net mamy w komorkach, zobaczymy, czy da sie dodac jakiegos posta z fotka z Zakopca

Gratulowac dokocenia bedzie mozna po sesji, tj. gdzies w marcu. Miejmy nadzieje, ze sie uda i ze TZ sie nie rozmysli

Dziekuje, mam nadzieje, ze Ty tez rowniez milo spedzic tez czas:)

Pozdrowienia dla wszystkich:)

W sobote/ niedziele postaram sie zrealizowac przelew na konto Brzusi. O ile jeden przekaz dojdzie od forumowiczki

» Pt lut 02, 2007 18:42

No to wspanialego wypoczynku zycze!
I pożądam wieści!!! :lol:

» Sob lut 03, 2007 2:41

Jezeli sie uda, obiecuje slac wiesci

Ciekawe czy gorale maja stale lacze z internetem? Postaram sie dorwac jakas kafejke internetowa i napisac jakiegos posta

To sie nazywa uzaleznienie

Dziekuje Doroto! Napewno bedzie milo, wszak tak dawno nigdzie nie bylismy tylko we dwojke ze TZem :wink:

Szkoda, ze po powrocie czeka mnie nastepnego dnia mega kolos z rachunkowosci. Ale mowi sie trudno- zalicze nastepnym razem :wink:

Pozdrowienia

» Sob lut 03, 2007 13:52

FreEp - jak myśmy z mężem wybierali pensjonat na wakacje, to jednym z podstawowych argumentów była kafejka internetowa dla gości ;-)

» Sob lut 03, 2007 20:25

Deli

Dlatego tak bardzo myslimy o jakims laptopie z blueconnect czy innym dostepem do internetu w calej Polsce

Dzisiaj mialem najmilszy dzien na uczelni- 3 zaliczenia w terminie zerowym (min. 4,5 z ekonomii <nie wiem jakim cudem>) + 5 z odpowiedzi z anglika. Jak tak dalej pojdzie to bedzie stypendium :wink:

A zupelnie na serio to byle dosciagnac do "licencjata" i cieszyc sie z konca edukacji

Denis & Muff wyczuwaja "cos zlego w powietrzu", co najprawdopodobniej oznacza wizyty i opieka tesciowej nad kocia banda przez kilka dni. Siedza schowane pod kanapa, podczas gdy Duzi w szalenczym tempie pakuja sie, piora ciuchy i organizuja wiele innych rzeczy w poplochu

Teraz bardziej przykra czesc wpisu. Wczoraj bylem w piwnicy i zobaczylem pieknego, malutkiego kociaka. Byl zdrowy- nie mial KK, uszy czyste, oczy nie zaropiale, najedzony, brak pasozytow na skorze. Na wszelki wypadek zostawilem sporo karmy, dalem mu troche mokrego. Od razu po powrocie zabieramy go do domu i organizujemy domek tymczasowy. Piekny, czarnobialy kociak (zupelnie jak Denis); mam nadzieje, ze znajdzie domek za pomoca forum i allegro... W piwnicy jest cieplo, sa okienka z wejsciem, podobno sporo osob dokarmia. Mam nadzieje, ze nic mu sie nie stanie do piatku...

» Sob lut 03, 2007 20:45

Koty schowane pod kanapą:

Buzi buzi

: (w ramach pocieszenia, ze Duzi wyjezdzaja)

I Dennie przytulony do Muffiego ;(:

» Nie lut 04, 2007 1:28

Bazarkowa aukcja z ksiazkami zostala zakonczona. Konto brzusiowe powiekszy sie o kwote 208 zl

Udalo mi sie wejsc z komorki na forum.miau.pl, a wiec napewno pojawi sie jakis post (a moze i kilka o ile nie zbankrutuje

). Rzeczy mamy juz spakowane (czesciowo), jutro tylko wysprzatac domek, aby tesciowa sie nie zalamala

Juz czuje smak grzanego piwa/wina, oscypka, klimat goralskiej chaty z kominkiem

Do wypadu dolacza siostra TZa, przynajmniej bedziemy mieli osobistego fotografa :wink:

» Nie lut 04, 2007 7:34

Gratuluje osiagniec! Tak trzynac!

FreEp pisze: A zupelnie na serio to byle dosciagnac do "licencjata" i cieszyc sie z konca edukacji

Jakiego konca? Jakiego?
Potem MU sie robi :twisted:

» Nie lut 04, 2007 11:43

Biedne kocinki, będą teęęęsknić

ale za to jak Was docenią, kiedy wrócicie

Oby ten maluch się przechował przez ten tydzień...

Bawcie się dobrze

» Nie lut 04, 2007 12:54

Magisterki nie robie- kompletnie mi nie potrzebna

Tez mam nadzieje, ze temu maluchowi nic sie nie stanie. A byl taki slodziutki :oops:

Ale i kompletnie przerazony. Siedzial na rurze z ciepla woda i wygladal jak nietoperz- takie bylo moje pierwsze skojarzenie

Wygladal jak miniaturka Denisa, jedyna roznica byla slodka biala kropka kolo nosa

Dziekuje Uschi i wzajemnie

Denis, Muff. Po remoncie!!!! Fotki- str. 69!

Kto przegląda forum