ŁACIA oraz LULEK i LEO (u rodziców) - ptasia przygoda

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie sty 28, 2007 12:31

Po pierwsze - witamy w klubie sioosiających inaczej ;) i kciuki za Luleczka!

A poza tym - hilss s/d i trovet asd - to to co ja polecam innym kryształowcom, patrząc na zmagania Pędzla.

Zasikane miejsca ja nautralizowałam takim preparatem kupionym na animalii, Maskol. Nieżle działa - sam z siebie może nie pachnie fiołkami ani różami, ale milej dla nosa niż kocie siooo ;)

Aha, jeszcze odnośnie licznych bądź nielicznych krysztaów : Pędzlowi w pierwszym badaniu wyszły nieliczne, w kolejnym ( po jakimś czasie stosowania diety) - liczne, mimo iz ogólnie widać było że jest lepej, nie przytyka siętak. Nasza D. stwierdziła, że badanie moczu pod tym względem nie jest do konca wiarygodne, bo to zależy jaka część moczu akurat zostanie zbadana - może się okazać że akurat w próbce sa liczne, może się okazać że nieliczne. Nie żebym życzyła Lulkowi wiecej kryształów, tylko na przyszłość ostrzegam żebyśsię nie przestraszyła jakby co :)

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Nie sty 28, 2007 15:29

Ais, dzieki, co do niewiarygodnosci badan - wetka mnie uprzedzila...
mowila ze najlepiej zrobic 3 badania pod rzad i usrednic wynik.

co do karmy. ostatnio rozmawialysmy znowu. doszlo do tego ze po RC robimy badanie i raczej przechodzimy na Hillsa... zeby cholerstwo szybciej wyplenic...

dodatkowo od jakichs 2 tg mamy wlaczony w domu feliway...
moze to on troche pomaga...
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Wto sty 30, 2007 18:25

Koty w okolicach weekendu zostały wyprane.
POWOD 1: Lulo umoczył doope we własnym tym co miało w kuwecie wylądować, a nie wylądowało
POWOD 2: Łacia postanowiła sobie zrobić małą posiadówkę w kuwecie (znaczy sie położyła sie w tym co tam sobie było :roll: )
EFEKT: zostałam zmuszona do zanabycia szamponu i wyprania dwakotów
Dwakoty jak łatwo się domyślić, zachwycone nie byly.
Ze względu na ksztalt wanny ja musiałam siedzieć z kotami we wannie.

Łacia najpierw próbowała uciekać - na zewnątrz, a potem stała w wodzie po zgięcia łapek i darła się jakby jej ktoś pół rodziny wymordował. Potem poszła do wygrzanego uprzednio do temperatury sauny pokoju.

Luluś postanowil pokazać jak bardzo mnie kocha i uwiesil mi się na szyi. Szamponiłam więc kota zwisającego ze mnie, potem w takim stanie plukałam. I tu przyszlo najgorsze - oddać kota TŻ żeby go wysuszył w ręczniku trochę, a potem zaniósł do tego pokoju co Łacię. Nigdy nie przypuszczałam, że kot ma tak silny uścisk i że potrafi aż tak złapć czlowieka za szyję. 8O

Po calej akcji do prania nadawalam się ja, TŻ, a łazienka do suszenia :)

po wyschnięciu koty otrzymały nagrodę (karma, a jakżeby inaczej :))

PS: Doopsko Łaci i brzuch znowu śmierdzą, czyżby jej się spodobało??
Ostatnio edytowano Wto sty 30, 2007 18:34 przez covu, łącznie edytowano 1 raz
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Wto sty 30, 2007 18:29

Ło matko :ryk: :ryk: :ryk:.
Nie wiedziałam Covu że jesteś wielbicielką sportów ekstremalnych :lol: .
Widok musiał być niezapomniany :ryk:.....
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Wto sty 30, 2007 18:35

gattara pisze:Ło matko :ryk: :ryk: :ryk:.
Nie wiedziałam Covu że jesteś wielbicielką sportów ekstremalnych :lol: .
Widok musiał być niezapomniany :ryk:.....


wiesz co jest najciekawsze??













ja też nie wiedzialam...
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Wto sty 30, 2007 19:01

Ale miałaś covu wesoło :lol: Ale nie zazdroszczę takich atrakcji :)

A ja chciałam powiedzieć, a raczej napisać - zgodnie z obietnicą, że Hill's s/d działa i uropet też :) Mamy nowe wyniki Leośka PH spadło i kryształy zniknęły :D

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto sty 30, 2007 19:04

ciesze sie :)
dziekuje za informacje :)
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Śro sty 31, 2007 14:41

:ryk: :ryk: :ryk:
A gdzie fotorelacja? :twisted:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30861
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro sty 31, 2007 15:08

Kicorek pisze::ryk: :ryk: :ryk:
A gdzie fotorelacja? :twisted:


jestes pewna ze chcesz ogladac mnie nago z kotem dyndajacym u szyi?? :twisted:
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Śro sty 31, 2007 15:24

covu pisze:
Kicorek pisze::ryk: :ryk: :ryk:
A gdzie fotorelacja? :twisted:


jestes pewna ze chcesz ogladac mnie nago z kotem dyndajacym u szyi?? :twisted:
No pewnie! :twisted:
I strój, i naszyjnik wielce oryginalne :twisted:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30861
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro sty 31, 2007 16:08

Kicorek pisze:
covu pisze:
Kicorek pisze::ryk: :ryk: :ryk:
A gdzie fotorelacja? :twisted:


jestes pewna ze chcesz ogladac mnie nago z kotem dyndajacym u szyi?? :twisted:
No pewnie! :twisted:
I strój, i naszyjnik wielce oryginalne :twisted:


sorry ale ja nie bylam w stanie zdjec robic a TZ byl ochlaywany woda z majtajacego sie koiegoogna :)
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Czw lut 01, 2007 16:05

znowu nalal :(
dywanik znowu wyprany :( buuu
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Czw lut 01, 2007 16:10

znowu nalal :(
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Czw lut 01, 2007 20:32

Ewa, przy tej chorobie niestety tak jest :(, na pocieszenie Ci powiem, że powinnaś się cieszyć, że sika na dywanik a nie na kołdrę (tak jak u mnie Małi-Małi).
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18778
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw lut 01, 2007 21:00

wiem :(
dlatego sprzatam, piore i nie krzycze...
ehh... mi Kropka za czasow FIPa lala na koldre... co noc :(
chorutka byla biedna...
musim przetrzymac...
mam nadzieje ze karma pomoze, ze przestanie bolec, ze bedzie normalnie... on czasem sika do kuwetki. czasem...
a czasem na dywanik...
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 259 gości