Annemon, dziękuję bardzo. Już wysyłam zdjęcia malucha.
Wasanna, również dziękuję za wystawienie ubranka na bazarku. Twoja koteczka jest piękna

. Jak ona już urosła

.
Po raz pierwszy u mnie z finansami tak krucho

, mam nadzieję że to tylko przejściowe. Sterylizację u kociej mamuśki muszę zrobic szybciutko, bo pojawiła się szansa na dom dla niej. Byłby idealny, bo trafiłaby do Pani, gdzie nie byłoby zadnych innych kotów, tylko ona sama do kochania. Proszę więc o kciuki, żeby się udało.
Kotek został już zaszczepiony, obydwoje są potraktowani Strongholdem. Szczepionka dla koteczki też czeka, jednak na razie się wstrzymuję ze szczepieniem, bo kicia trochę kaszle. Maluszek wczoraj paradował po mieszkaniu, wylądował nawe między psami, ale szybko zorientował się, że to jednak nie są koty i zwiał. Koteczka niestety z powodu kaszlu będzie musiała mieszkać w klatce, ale ma tam wszystko, co do zycia potrzebne. Kiedy jest wypuszczona i nie widzi swojego synka, to staje się całkiem miłym kotkiem

.