Buraski - już w domach

[florida_blue]

Jaaga, proszę o wieksze foty

[iwonac]

Oj martwię się o tą mamę chyba za dużo wrażeń było. Była u mnie po złapaniu i faktycznie ten maluch dużo przeszedł bo przy łapaniu był oblany zupką i mama go wymyła i utiliła ale potem jak przyjechała do mnie to uznala maluchy za konkurencję i odganiala od siebie a mnie pokochala nad życie . Biedna pewnie myślala,że znalazła dom. Dlatego nie porotestowala kiedy wkladałam ją do kontenerka nawet pazurka nie wysunęla. Chciala wyjść z powrotem podsuwala mi łepek ale ja jeszcze dałam jej małego a wyjśc nie pozwoliłam. To była zdrada ale tak trzeba było choć serce mnie bolało. Myślę, że potrzebuje duużo miłości i człowieka który jej nie zdradzi. Znam dobrze jej losy i wiem, że wielokrotnie ludzie ją zawiedli. Ale teraz u Jaagi otoczona miłością i opieką doczeka swojego człowieka dla którego będzie najważniejszym kotem na świecie na zawsze,dobre i złe. Trzymaj się malutka. Teraz może być tylko lepiej.

[Jaaga]

Fotki wysłałam mailem. Na razie tylko kocurka, bo jego mama, kiedy widzi, ze się nim zajmuję, to trochę się złości, prycha i obraża się .
Zauważyłam, że koteczka potrzebuje dużo przestrzeni, pewnie najbardziej przypasowałby jej dom wychodzący. Cały czas ciągnie ją do okna.
Niestety, kotka od czasu do czasu kaszle. Zobaczę, czy to minie po podaniu Strongholdu, może to z robaków. Chociaż chyba nie, bo kocurek został odrobaczony wczesniej i kupka była czysta, a on pewnie też miałby pasożyty. Wandul66 stara się załatwić dla mamuśki darmową sterylkę.

[Jaaga]

Kocurka ogłosiłam właśnie na ale.gratce. Czy mogę prosic o umieszczenie go również na Adopcjach? Ja niestety nie mam kiedy, bo ostatnio spędzam ze zwierzakami całe dnie w przychodniach.

[Jaaga]

Dwa buraski proszą o domki

[Samantha]

Kotka jest spłoszona ale nie uciekła, z piwnicy prawie nie wychodzi. Wczoraj zastałam ja zmarznięta na drzewie, ale od razu zeszła jak zobaczyła, ze przyniosłam jedzenie. Pod jej okienko rpzychodzi osttanio inny kotek, nieco starszy, rowniez glodny. Zajmę sie nią jutro lub pojutrze bo póki co mam za duzo pracy.

ps. Niestety nie wiem jak dodaje się zdjęcia, chciałam dodac powiekszone zdjecie smutnej matki kociąt.

[anemonn]

Kocurka ogłosiłam właśnie na ale.gratce. Czy mogę prosic o umieszczenie go również na Adopcjach? Ja niestety nie mam kiedy, bo ostatnio spędzam ze zwierzakami całe dnie w przychodniach.

Ja mogę umieścić go na adopcjach

[wasanna]

Trzymam kciuki za domki i zapraszam na bazarek
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=55707

[Jaaga]

Annemon, dziękuję bardzo. Już wysyłam zdjęcia malucha.
Wasanna, również dziękuję za wystawienie ubranka na bazarku. Twoja koteczka jest piękna . Jak ona już urosła .
Po raz pierwszy u mnie z finansami tak krucho , mam nadzieję że to tylko przejściowe. Sterylizację u kociej mamuśki muszę zrobic szybciutko, bo pojawiła się szansa na dom dla niej. Byłby idealny, bo trafiłaby do Pani, gdzie nie byłoby zadnych innych kotów, tylko ona sama do kochania. Proszę więc o kciuki, żeby się udało.
Kotek został już zaszczepiony, obydwoje są potraktowani Strongholdem. Szczepionka dla koteczki też czeka, jednak na razie się wstrzymuję ze szczepieniem, bo kicia trochę kaszle. Maluszek wczoraj paradował po mieszkaniu, wylądował nawe między psami, ale szybko zorientował się, że to jednak nie są koty i zwiał. Koteczka niestety z powodu kaszlu będzie musiała mieszkać w klatce, ale ma tam wszystko, co do zycia potrzebne. Kiedy jest wypuszczona i nie widzi swojego synka, to staje się całkiem miłym kotkiem .

[Jaaga]

Zdjęcie kotki-mamusi:

[iwonac]

Kotunia kochana moja smutna dziewczynko aby domek okazał się tym właściwym gdzie będzie prawdziwa miłość i będziemy z radością śledzić twoje losy.Już nigdy nie będziesz sama masz nas. Jaaguś wierzę, że dzięki tobie nasza kocia będzie miała długie i szczęśliwe życie. Trzymam kciuki za domek który kotkę pokocha taką jaka jest (moim zdaniem jest cudowna) na zawsze. Taki domek będziesz miała bo tylko do takiego domku Jaaga Cię odda. Łepek w górę.

[iwonac]

I jeszcze....tam na zdjęciu widać tylko dosłownie błysk sierści ale chciałam powiedzieć, że ona tylne nóżki od wewnątrz ma w kolorze takiego rudo- złotego puchu no istne cudo. I oczka zielone jakby. A z tyłu do połowy nóżek pomalowane grubą czarnym pasmem jak od linijki. Slicznotka moja.

[iwona_35]

Zdjęcie kotki-mamusi:

Ale cudo

[bettysolo]

trzymamy kciuki za mamusię

[Samantha]

[/img]http://img387.imageshack.us/my.php?image=imgp0159g322owaoc7.jpg