Filemon - rak płaskonabłonkowy, niewydolność nerek. Walczymy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 31, 2007 10:24

Trzymamy!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro sty 31, 2007 10:56

Fileczku, jesteśmy i czekamy na dobre wieści :ok: :ok: :ok:

bardzo się boję...
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Śro sty 31, 2007 11:06

Trzymamy kciuki i oczekujemy dobrych wiadomości. Pozdrowienia dla Ciebie i Filusia

candiria

 
Posty: 196
Od: Wto gru 12, 2006 19:31

Post » Śro sty 31, 2007 11:24

Jestem przy Filu.
On bardzo słaby, lezy na swoim posłanku, na fotelu, z pochyloną głową :(.
Posłusznie połknął leki, wypił 40 ml ze strzykawki.
Stan Fila konsultowałam z trzema lekarzami.
Wszyscy są zgodni: nastąpił przerzut raka do szpiku kostnego :crying:
Nie pomoże transfuzja, nie pomoze EPO :crying:
To ja musze podjąc decyzje, mając go przed oczyma, znam jego stan :cry: :crying: :crying: :crying: :crying:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro sty 31, 2007 11:24

dr Hildebrant mnie informował, ze taki stan nastąpi, bo to rak inwazyjny :cry: :crying: :crying: :crying: :crying:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro sty 31, 2007 11:28

:placz:
ale nic juz nie można... :crying:
czyli musimy się żegnać :crying:
Jadziu... :placz:
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Śro sty 31, 2007 11:30

Jadziu, nie mam już nic na karcie, nawet nie mogę z Tobą razem popłakać, przepraszam
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Śro sty 31, 2007 11:31

Fredziolina pisze:dr Hildebrant mnie informował, ze taki stan nastąpi, bo to rak inwazyjny :cry: :crying: :crying: :crying: :crying:

tylko dlaczego tak nagle i teraz gdy było już tak dobrze...
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Śro sty 31, 2007 11:32

:( .... Jesteśmy z Wami!
Oći Oći, Tvoje Oći kao sjaini biseri u noći...

ObrazekObrazekObrazek

Maraska

 
Posty: 163
Od: Pon sie 22, 2005 15:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 31, 2007 11:33

:( :( :(
Jesteśmy przy Was sercem i myślami...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro sty 31, 2007 11:34

dzioby125 pisze::placz:
ale nic juz nie można... :crying:


Chyba cudu nie bedzie, nie mam co sie łudzić. Podanie leku tylko na chwile poprawi jego stan, nie na stałe nie zmieni :(
I to mnie dobija :crying:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro sty 31, 2007 11:38

Jak mi przykro, biedny Fil. Trzymajcie się Fredziolino.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Śro sty 31, 2007 11:40

ucałuj go w ten piękny nochal, w policzki, uszka, łapeczki i powiedz, że to od cioci...

:crying: :crying: :crying:
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Śro sty 31, 2007 11:42

:crying:
Trzymaj się.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro sty 31, 2007 11:43 Fil

Jadziu, placzę razem z Tobą............
Czemu to teraz, jak tak pięknie sam zaczał jesc,jak pyszczek go juz nie bolal?????????????????? Jaki to niesprawiedliwy , parszywy los.
Moja sunia po operacji przez tydzien jadla jak szalona, niestety potem bylo coraz gorzej, tez rak inwazyjny.
Tak bardzo Cię rozumiem, tak okropnie podjąc decyzję o pozegnaniu.
Nawet nie wiesz jak bardzo , bardzo mi smutno, w nocy dręczyly mnie koszmary,myslę ciągle o Filuniu i Ziutce Agnieszki.
Wiem, ze kazdy umrze, tylko zeby nie w cierpieniach!!!

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 91 gości