No zdaje się, ze domek się znalazł, ufff!!!!!!!!!!!!
ale na wszelki wypadek, jeszcze koteczkę trochę poreklamuję: Kreseczka jest po prostu fantastycza!!!
Okropna pieszczocha, cierpliwa, twarda psychicznie, bardzo dobrze znosi podróże do weterynarza, pozwala sobie bez problemu zakładac szelki. A przy tym wesoła, lubi się bawić. Jedyną jej wadą, jaką udalo mi się wykryć, jest łakomstwo. Az czasem lapię się na mysli, że cos MUSI być nie tak, bo to niemożliwe, żeby była aż tak fajna
Kreska dostaje zastrzyki i dziś już nie miala biegunki.