Tygryś-Arni żegna się z nami zza drugiej strony lustra-list

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 26, 2007 21:11

Do góry!!
:!:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob sty 27, 2007 11:18

Hopsa po domek!

Patr77

 
Posty: 2341
Od: Wto wrz 12, 2006 0:05
Lokalizacja: Ottawa/Poznań

Post » Sob sty 27, 2007 16:47

Hop!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie sty 28, 2007 19:05

Do góry kotku!
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi

nataleczka

 
Posty: 1239
Od: Pt gru 30, 2005 11:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 28, 2007 22:38

Co u Tygryska?

Patr77

 
Posty: 2341
Od: Wto wrz 12, 2006 0:05
Lokalizacja: Ottawa/Poznań

Post » Nie sty 28, 2007 22:48

biedactwo ... :crying:

:ok: :ok: :ok: za zdrówko i domek
Obrazek

Zuzia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1529
Od: Śro lip 05, 2006 12:43

Post » Nie sty 28, 2007 23:00

I jak się ma Tygrysek? Domek jakiś na widoku może..? KCIUKI, KCIUKI i jeszcze raz KCIUKI!!!

Annja

 
Posty: 18
Od: Sob sty 27, 2007 21:24
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pon sty 29, 2007 9:14

Co słychać u Tygryska?
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon sty 29, 2007 13:09

OJ - Wielki Buziaki dla wszystkich za sympatie dla Tygryska i podbijanie.
Ja w sob-niedź wpadłam w zabójczy :evil: wir domowo-koci, więc dopiero dzisiaj weszłam w sieć

Byłam w piątek u Tygryska.
Klinika sie przenosi i w związku z tym w pomieszczeniu, gdzie jest Tygrysek ( a to jedyne pomieszczenie, gdzie może być ) wrą roboty budowlane.
I nie mam tu nawet cienia pretensji do Kliniki, oni po prostu muszą się przenieść. I tak jestem im wdzięczna, że okazali zrozumienie i serce, i nie kazali Tygryska zabrać.
Tygrysek siedzi zatem wśród rozmontowywanych ścian i jest bardzo smutny.
Dał się wziąść na ręce kierownikowi Kliniki - p. Irkowi, chętnie wystawiał łepek do mizianka. Biedny jest strasznie, siedzi jak ten samotny gryzmołek w klatce. Wyraźnie ożywił się, jak przyszłam. Je ślicznie, oczko wygląda lepiej, zatem nie miałam racji uznając, że to rozerwana rogówka.
Pod błonką wyraźnie prześwituje cała źrenica.
Skórka porosnieta włoskami, ale taka to bieda.
Nie sądziłam, że dam radę pojechać do niego w piątek, więc nie wzięłam aparatu. Szkoda.
Może jutro coś się uda z sesją fotograficzną poczarować.

Tak mi go żal, taka to bieda kocia. Wystawiał do mnie te swoje chude łapinki, a tu z powrotem do klatki :cry: .
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 29, 2007 13:21

mamucik pisze: Wystawiał do mnie te swoje chude łapinki, a tu z powrotem do klatki :cry: .


Ech... :( ale cały czas jestem dobrej myśli
i trzymam :ok:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 29, 2007 13:43

Psiokocie, też staram się wierzyc w to, że Tygryś znajdzie kochający domek, tylko te łapcie były takie bezradne.
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 29, 2007 18:07

Ja MOCNO wierzę, że Tygrysek będzie miał swój, jedyny, kochający, dobry domek na zawsze!
Niech łapki nie będą bezradne.....
:cry: :cry:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon sty 29, 2007 20:19

Tygrysku kochany trzymam za ciebie kciuki z całych sił :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Zuzia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1529
Od: Śro lip 05, 2006 12:43

Post » Pon sty 29, 2007 20:37

Jak za każdego biednego Tygryska, trzymam kciuki i za Ciebie kocie.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Wto sty 30, 2007 7:43

Być może Tygrysek pojedzie dzisiaj do tymczasowego domku. Domek skontaktował się z miki i to dobry tymczasowy domek, tak twierdzi miki i na pewno wie, co mówi :)
Tylko są tam dwa inne koty. Oby Tygrysek dobrze wypadł - i u weta, dr Włodarczyka, u którego wraz z miki będzie, a przede wszystkim w oczach przyszłej, tymczasowej opiekunki.

Czemu Tygrysek nie jest pięknym, zdrowym, domowym kotem - kazdy wtedy by go kochał :(
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości