Kitka, Cyryl i Hestia - cz. 2; i mała Alma :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt sty 26, 2007 23:12

Nie zazdroszczę, dobrze, że jutro sobota... 8)

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pt sty 26, 2007 23:17

Kicorek pisze:Co w domu też? Rzucała się? Nie wiem, bo zaraz otworzyłam transporter.


Moi rzucają się u weta, w domu transporterek jest przyjazny, ale co kot to inne podejście do tego pudełka. Będzie dobrze. Najwyżej w dzień odeśpisz :wink:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35319
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt sty 26, 2007 23:22

Wena troche się rzuca, wygląda to, jakby nieraz mięśnie jej sztywniały, a za chwilę znów robi się flak.
Właśnie przykryłam ją, zamknęłam w transporterze, przyniosłam do pokoju i postawiłam obok kaloryfera. Niech trochę oprzytomnieje. Śpi teraz znów.
Dobrze, że jutro sobota 8)
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30883
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt sty 26, 2007 23:28

Byle do rana, Kicorku. Jak zejdzie pierwsza fala narkozy, to potem zaśnie już normalnie. U mnie wszystkie koty okazały się `wędrujące` po narkozie - beznadzieja. Co niektóre jeszcze nie chciały siedzieć w kontenerze, tłukły o kratkę.

Rano powinno być oki.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt sty 26, 2007 23:30

Byle do rana... kawa wskazana :wink:

Wena śpi 8)
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30883
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt sty 26, 2007 23:38

Tiaaa... za wczesnie pochwaliłam. Właśnie przekopała wszystkie piernaty w transporterku, nie widać jej teraz wcale.


Jak Wena jeszcze leżała spokojnie, to Cyryl na miękkich nogach podszedł do transportera z boku, a Hestia z przodu. Potem Hestia (tak - Hestia, nie Wena!) się ruszyła, więc rudy prychnął, zasyczał i zwiał - bohater! :twisted:
A Hestia próbowała zaczepiać Wenę przez kratki :)
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30883
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Sob sty 27, 2007 0:31

Wena znów się kręciła przekopując ręcznik w nowy sposób :twisted:
Kocyk wyjęłam (po skotłowaniu zajmował za dużo miejsca) i położyłam na transporterze.

Teraz Wena śpi w transporterze, a Hestia na wierzchu 8)
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30883
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Sob sty 27, 2007 0:40

Kicorku, ona ma prawo się wiercić w transporterze, może tłuc łebkiem i ogólnie robic bonanzę, ale to się mieści w normie 8)

Ale rano będzie lepiej :)

Trzymam kciuki za Was :ok: :ok: :ok: :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 27, 2007 0:42

Kiocrek, biedaku!
Będziesz tak co godzinę do rana meldunki zapodawać?
Trochę cię rozumiem. Jak wypatroszyłam Koć, płakałam nad nią rzewnymi łzami... :oops:
Wenka to też jakoś zniesie, zobaczysz.
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 27, 2007 0:46

Wierci się od czasu do czasu, ale ja się lepiej czuję, jak ona jest zamknięta w transporterku. Poza tym mogę ją mieć teraz przy sobie.

Poprzedni ręcznik miała zasikany, więc mam nadzieję, że teraz już nie będzie sikać. Nie chciałabym, żeby leżała w mokrym.
Ostatnio edytowano Sob sty 27, 2007 0:50 przez Kicorek, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30883
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Sob sty 27, 2007 0:49

redaf pisze:Kiocrek, biedaku!
Będziesz tak co godzinę do rana meldunki zapodawać?
Trochę cię rozumiem. Jak wypatroszyłam Koć, płakałam nad nią rzewnymi łzami... :oops:
Wenka to też jakoś zniesie, zobaczysz.
redaf, nie śpisz? :D
Kicdy zapodasz coś o swoich futrach, bo tu już rozmaite sępy chciały mnei rozerwać na strzepy, bo ty nie pisałaś :roll:

A ja niedługo legnę w piernatach. Wena leży w transporterze przy rozgrzanym do czerwoności kaloryferze, powino jej byc miło i ciepło, niech się wyśpi.
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30883
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Sob sty 27, 2007 1:10

Kicorek, pewnie w końcu zasnęłaś snem sprawiedliwych :D
będzie dobrze :ok: zobaczysz rano :)
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 27, 2007 1:12

A jeszcze nie śpię :mrgreen:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30883
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Sob sty 27, 2007 1:19

Kicorek pisze:A jeszcze nie śpię :mrgreen:


Ja też. :mrgreen:

Ale mój Rudy po dokasowaniu już jest spokojny, więc zaraz się kładę.
A Wena skoro już zmoczyła, co miała zmoczyć, to do jutra nie będzie sikać.

Też możesz się położyć. :wink:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob sty 27, 2007 1:22

O, jakoś mi umknęło, że rudy będzie miał dodatkowe kasowanie :oops:

A Wena właśnie się awanturuje :?
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30883
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 10 gości