Patrycja26 pisze:3 dni temu w lokalnej gazecie ukazało się ogłoszenie ; kota persa oddam w dobre ręce z powodu wyjazdu ; Zadzwoniłam i miła pani powiedziała że kot ma 9 lat i jest w domu praktycznie sam od stycznia . Ona wpada na 10 minut wymienia kuwetę sypie jedzonko i wychodzi . Spytałam jej czy ktoś już dzwonił i pytał oniego i wiecie co mi powiedziała ? Owszem dzwonili ale jak powiedziała że jest kastrowany to już nikt niebył nim zainteresowany ! Przykre nie ?
Beznadziejne

czy Ty masz szanse podjechac do tej pani zrobic mu troche zdjec, poprzytulac itd?
Czy bylaby szansa zrobienia mu badan na toxo? Lub chociaz dwiedzenia sie co jada

dowiedzenia sie wiecej
nie mozna kota tak zostawic absolutnie