Biedronka, co została Łodzianką. Rodzinne fotki s 42

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt sty 26, 2007 9:22

Biedroniu :flowerkitty:, Marija :king: :aniolek:
To teraz tylko czekać jak wątek wyląduje na kotach i tam będzie najczęściej odwiedzanym wątkiem :wink:

Drahma

 
Posty: 1499
Od: Śro kwi 05, 2006 9:00

Post » Pt sty 26, 2007 9:44

Witamy nową łodziankę Biedroneczkę
i nową na forum łodziankę Mariję (dopiero zauważyłam :oops: )
Czekamy na mnóstwo zdjęć i dobrych wiadomości :wink:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 26, 2007 10:14

Biedroneczko... :1luvu:
Mam nadzieję, że dzisiejszy "przegląd techniczny" wypadnie OK i będziesz mogła już spokojnie cieszyć się swoją nową Rodzinką...
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt sty 26, 2007 11:02

Witamy, przegląd techniczny wypadł całkiem nieźle.Pani wet zbadała, zmierzyła :? , zważyła....Kocinka jest w niezłej kondycji, gorączki brak, w oskrzelach czyściutko, ma jeszcze ślady zapalenia rogówki, ale oczko wyleczone bardzo ładnie :P Najważniejszą sprawą jest pysio, dostałyśmy lekarstwo:Stomorgyl- niewyrażnie zapisane, ale chyba cos takiego i mamy brać przez tydzień pastylasy. Po tygodniu odrobaczanie całego towarzystwa :P Po raz pierwszy w życiu widziałam kota, który MRUCZY U WETERYNARZA :!: :!: :!: Kopary nam poopadały do ziemi...
Jest dobrze, a bedzie jeszcze lepiej :P :P

Bronuś obrażony, ale spi ze mną. Cwaniaczek, zawsze jednak co w łóżku, to w łóżku.Wyspał się, wykokosił, a rano fochy od nowa 8O Wieśka bardziej zaciekawiona niż przestraszona 8O Dziwny jest ten świat....

marija

 
Posty: 2315
Od: Czw gru 28, 2006 22:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 26, 2007 12:12

Ogromnie się cieszę, że Biedronka znalazła wspaniały, kochający dom. Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia :D

kasia mierzejewska

 
Posty: 1060
Od: Czw wrz 14, 2006 11:46

Post » Pt sty 26, 2007 17:57

Obrazek
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt sty 26, 2007 18:04

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt sty 26, 2007 22:06

Witajcie Drogie Ciotunie!
Jak pewnie wiecie, od wczoraj jestem w swoim Domku.Bardzo cieszę się, ze trafiłam właśnie tu- mam tu swoją miskę- rybkę, pyszne jedzonko, którego nie muszę nawet gryźć :P , kocyk i najwspanialsze towarzystwo. Wczoraj byłam zmęczona i wcześnie udałam się na spoczynek. Spałam na prawdziwym łóżku, w prawdziwej pościeli, z prawdziwym dużym.A muszę Wam powiedzieć, że mój duży jest naprawdę duuuuuuży 8O Tyle dużego dla mnie....tuliłam się i mruczałam....A dziś zjadłam śniadanko, zwiedziłam kuwetę zostawiwszy w niej wszystko to, co powinno się tam znaleźć i pojechaliśmy do takiego domku z konikiem na dachu :wink: Tam była Zielona, która uparła się, zeby mi mierzyć temperaturę :evil: nie lubię, przecież :!: No, niech tam- dla dobra sprawy...Zielona, co sie okazała Małgosią, powiedziała, ze nie jest ze mną źle i dała pastylkę, zeby mnie już w buzi nie bolało. Cały dzień odpoczywałam i tuliłam się z duzymi.Niestety, nie mogę jeszcze wychodzić z pokoju, chociaż bardzo chciałabym poznać moich czworonożnych towarzyszy; mignął mi wczoraj przed oczami pewien przystojny kawaler. Jest bardzo podobny do takiego jednego, co to go kiedyś u innych dużych w telewizorze widziałam, jak jakaś liste ukradł, czy coś...I ten u mnie nazywa się nawet tak samo:Bronisław...Taki czarnuszek przystojny :oops:
Jest jeszcze jednen kotek, szary. Nie bardzo mogłam go sobie obejrzeć, gdyż kiedy przyszłam biegł bardzo szybko, by schować się pod fotelem 8O Duża mówi, że ta Wiesia tchórz taki :( Myślę, ze się wstydziła, przecież straszna nie jestem :oops:
Jest mi tu rozkosznie, nie martwcie sie o mnie, będę na bieżąco sprawozdawać.Całuje was gorąco :!:
Wasza Biedronka

marija

 
Posty: 2315
Od: Czw gru 28, 2006 22:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 26, 2007 22:18

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Oj jak miło to czytać :D Dziękujemy Biedroneczko, dziękujemy marijo, że nie zapomonacie o przyjaciołach Biedronki, czekających tu w napięciu na wieści.
Jutro jadę do Kundelka. Ciekawe jak tam jest bez Ciebie, Dobry Duszku :aniolek:
Pamiętaj- bądź grzeczna dla Dwunożnych i miła dla Czworonożnych, zobaczysz, że wkrótce Cię polubią. Pokaż, że Kundelkowe są dobrze wychowane. :kotek:
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt sty 26, 2007 22:31

Marija, ja to mam taka listę cudów, czyli adopcji "niemożliwych". Biedronka jest teraz jednym z takich cudów.
Jak trafia do Kundelka taka najbiedniejsza bida, to wtedy sobie powtarzam :
- Zimka (sparalizowana po postrzeleniu śrutem) znalazła dom
- Bazyl (pies kaleka bez przedniej Łapy ) znalazł dom
- Pirat pies tez kaleka....
- Łyska, łysa suczka....
- zagłodzona kicia Rachelka - Szkrabka (jest u Gagatki)
- Biedusia (co to było za kocie nieszczęście !)
- zagłodzony Sucharek - Klemens (jest u Georg-ini)
- Biedronka bez oczka ....

jak one znalazły dom, to i jemu znajdziemy!

Dziękuje.
Ostatnio edytowano Pt sty 26, 2007 23:02 przez GuniaP, łącznie edytowano 1 raz
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt sty 26, 2007 22:56

A Biedusia????????
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt sty 26, 2007 23:00

Qrde, Gunia, ja to nawet nie zauważam, że Kicia nie ma oczka. Niby wiem, ale dla nas po prostu to kot, NASZ KOT... :P :P

marija

 
Posty: 2315
Od: Czw gru 28, 2006 22:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 26, 2007 23:13

Aż sobie wróciłam do zdjęcia- nosio różowiutki, pysio czyściutki :love: Aż miło popatrzeć na kocinkę. A oczko jej tylko dodaje uroku. Byle tylko to drugie zdrowe było.
Obrazek

agnes_czy

 
Posty: 3509
Od: Wto lip 05, 2005 13:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt sty 26, 2007 23:43

Jednak CUDA się zdarzają...................

Dobranoc, Biedronko :1luvu:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Sob sty 27, 2007 1:01

wielkie dzieki za relację marija i dla Biedronci za list do ciotek. Buziolki ogromne dla Was i czekamy na więcej :1luvu:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 180 gości