Moje kociska.. blondynka dziękuje Wojtkowi za pomoc.. s. 101

[aamms]

Mnie zastanawiają te patyczki do uszu na lodówce...czy Ty szafek nie masz, żeby takie ciekawe zabawki trzymać na lodówce? A może Ty specjalnie, żeby sprawdzić co też twoje nadzwyczaj inteligentne futra wymyślą?

Jakieś tam szafki mam..
Patyczki schowane..

Za to na wierzchu leżała książka, którą sobie czytałam.. Pyśka zdążyła spróbować pierwszych stron.. Są lekko nadjedzone.. Tylko okładka okazała się niesmaczna, bo powleczona jakimś plastikowym świństwem..

[Ais]

No i ten kochany spasiony nietoperek tak rozrabia?


aaaa... ja wiem.... może to taka alternatywna metoda odchudzania.... ona cię rozzłości, a Ty jej zrobisz szlaban na jedzenie

[aamms]

No i ten kochany spasiony nietoperek tak rozrabia?


aaaa... ja wiem.... może to taka alternatywna metoda odchudzania.... ona cię rozzłości, a Ty jej zrobisz szlaban na jedzenie

Oj rozrabia, rozrabia.. A jak ją op.. za to rozrabianie, to jeszcze pyskuje.. i to jak głośno i długo..

A jeśli chodzi o alternatywną metodę odchudzania, to Pyśka jest egoistką.. sama chce się odchudzić..
Mogłaby wymyślić też coś dla mnie..

[kasia essen]

moj baks tez uwielbia jedzenie ksiazek,ostatnio tz zostawił ksiazke do nauki polskiego na łózku,po 2 minutach baks z dzika mina i z dzikimi warczeniami zaczął ja mordowac,ksiazke oczywiscie,przegryzł okładke i pare kartek,tz chodzi teraz na kurs z poszatkowana zebami ksiazka i wszyscy sie z nigo nabijaja ze tygrysa ma w domu Maja za to ksiazki lubi ogladac,nie smakuja jej

[aamms]

Chyba muszę zabrać Puchatka do weta.. i sprawdzić gruczoły okołoodbytowe.. Niby nic się nie dzieje ale zapaszek mi się nie podoba..
A poza tym Puchatek ostatnio strasznie pcha się na kolana, jakby chciała mi coś powiedzieć..

[moś]

O! biedna puchatek Arni tez posmierduje pod ogonem ale z innego powodu ucaluj puchatka w... najlepiej w pyszczek bedzie dobrze.

[kasia essen]

ja mialam widocznie za nudno po wizycie rano w kuwecie przyszła jak zwykle do mnie do łozka,na wczoraj zmieniana posciel,tz juz wyszedł do pracy wiec druga strona łozka była wolna,białe przescieradlo odsłoniete,przychodzi Maja i siada obok mnie na łózku,powolutku sadowi kuperek na białej poscieli,,cos mi nie ładnie pachniało,zajrzałam Mai pod ogon,gdy ja odsunelam moim oczom ukazała sie piekna smierdzaca plama na przescieradle no tak,futro odrasta i gowienko sie przykleiło do tyłka z samego rana miałam wiec pranie dupska Mai,ktora przerazona nie wiedziała co zawiniła ze jej prysznicem po tyłku smyraja
ładnie tez obstrzygłam jej futro wokoł dupenci A co do poscieli,,,,dodam tylko ze nie mam pralki

[seniorita]

ja mialam widocznie za nudno po wizycie rano w kuwecie przyszła jak zwykle do mnie do łozka,na wczoraj zmieniana posciel,tz juz wyszedł do pracy wiec druga strona łozka była wolna,białe przescieradlo odsłoniete,przychodzi Maja i siada obok mnie na łózku,powolutku sadowi kuperek na białej poscieli,,cos mi nie ładnie pachniało,zajrzałam Mai pod ogon,gdy ja odsunelam moim oczom ukazała sie piekna smierdzaca plama na przescieradle no tak,futro odrasta i gowienko sie przykleiło do tyłka z samego rana miałam wiec pranie dupska Mai,ktora przerazona nie wiedziała co zawiniła ze jej prysznicem po tyłku smyraja
ładnie tez obstrzygłam jej futro wokoł dupenci A co do poscieli,,,,dodam tylko ze nie mam pralki

Mnie podobnie urządził Kajtuś - raz gdy słodko spałam, a drugi raz zakradł sie na łóżko w ciągu dnia. Dodam, że pralki nie mam, poszwa ma 2m na 2,10m a Kajtunie ma rozwolnienie

[aamms]

kasia, seniorita, przepraszam, ale
kasi wiele nie pomogę, ale seniorita możesz do mnie przyjechać.. pralkę mam..

A tak na marginesie - też dzisiaj prałam doopkę Nikusia.. i sprzątałam podłogę w łazience..

[kasia essen]

ha ha ale smieszne Spi teraz takie niewinne to
Pranie wozimy do rodzicow tzeta i pierzemy cały dzien,suszac jednoczesnie w suszarce,a bylismy u rodzicow wczoraj a ja jutro wyjezdzam do Polski,zostana same w domu i niech wachaja sobie te "zapachy" ja emigruje

[aamms]

ha ha ale smieszne Spi teraz takie niewinne to

Śmiałam się, bo połączyły nas wspólne przeżycia..
A chyba wszystkie kociaste im bardziej narozrabiają,tym bardziej niewinnie wyglądają po całej akcji..
A jakie miziaste się robią..

[kasia essen]

Mnie juz na forum nie bedzie do wtorku,masz moj numer,jakby transport wypalil to dzwon,jak mowilam numer dziala tylko jak jestem w Polsce :D
Przepraszam za OT.

[aamms]

Mnie juz na forum nie bedzie do wtorku,masz moj numer,jakby transport wypalil to dzwon,jak mowilam numer dziala tylko jak jestem w Polsce :D
Przepraszam za OT.

Żadne OT.. Dzięki, ale w końcu zdecydowałam (razem z domkiem docelowym), że teraz Misia nie jedzie.. Za wcześnie.. Chciałabym, żeby jeszcze trochę się oswoiła z człowiekiem i nie chcę jej teraz dostarczać dodatkowych stresów..

Poza tym jeszcze nie ma czipa i paszportu..

[Agn]

Wiecie co, jakbym miała z każdym śmierdzielem latać do Doc na czyszczenie gruczołów to chyba bym nic innego nie robiła. Jakieś takie mam towarzystwo pod tym względem... No cóż jedni maja koty nerkowe, a inni, którym ten problem jest oszczędzony, nie mają z czego się cieszyć i czyszczą te dupska.
Uch, jak ja tego nie znoszę....

[kiwi]

Poza tym jeszcze nie ma czipa i paszportu..

Chyba nawet wiem czemu .
Tlumacze sie w pw .
A tak poza tym podczytuje watek stale tylko nie mam kiedy pisac .