BARDZO SMUTNY DZIEŃ. ŻEGNAJ KSIĘŻNICZKO. RUSTIE DZIĘKUJĘ,

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 23, 2007 16:58

ja tylko jednego nie rozumiem, tak z dnia na dzień u dziecka pojawiła się alergia. podobno alergia pojawiła się wczoraj i dziecko wylądowało w szpitalu. ale czy już wiedzą, że to przez kocia? czy może już się znudził? sama nie wiem. wiem jedno, że on ze swojej strony domu temu kotu nie szukali, a to mnie wkurza.

mycha101

 
Posty: 72
Od: Wto sty 23, 2007 14:14

Post » Wto sty 23, 2007 16:59

oby się udało :!:
wetka nie ma na nich żadnego namiaru?

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Wto sty 23, 2007 17:14

weszli "z ulicy" nigdy u niej nie byli. nie wzięła telefonu, zarobiona dziewczyna, ale o wielkim sercu. żeby przyszli.

mycha101

 
Posty: 72
Od: Wto sty 23, 2007 14:14

Post » Wto sty 23, 2007 17:18

A ile jest lecznic w Ciechanowie?
Nie można zadzwonić i zostawić wiadomość dla tych od kota, że jest tymczas, zostawić telefon i poprosić o kontakt..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto sty 23, 2007 17:21

To tak można wogóle zrobić uspić kota bo sie znudził???? 8O To jest chore...
Obrazek

makitta

 
Posty: 350
Od: Sob kwi 29, 2006 12:18
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 23, 2007 17:29

lecznic nie ma wielu, ale oni prosto od niej mogli gdzieś pojechać. to wszystko działo sie tak szybko. ja mam nadzieję, że przyjdą.

mycha101

 
Posty: 72
Od: Wto sty 23, 2007 14:14

Post » Wto sty 23, 2007 18:30

Jest 18:30..
Wiadomo coś więcej?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto sty 23, 2007 18:44

Pan nie przyszedł, ale zadzwonił. Wet powiedziała, że musi kota przetransportować do Krakowa, bo tam jest dom tymczasowy. Co pan - dupek zrobił? powiedział, że z tym będzie problem. Jutro o 12 przyjdzie do lecznicy z kotem i wtedy kot zostanie przejęty. pan zostanie też poproszony o pieniądze na transport (może to przejdzie).
Tak czy tak kot jutro będzie w lecznicy. zapomniałam dodać, że pan się zastanawia czy oddać kota do dt, on poprostu woli go uśpić. zapewniam was, że do uśpienia nie dojdzie, bo o 12 ja w lecznicy będę i z gardła mu kocia wyrwę.
oczywiście pozostaje kwestia transportu. aj odpadam, bo z kolei mam swojego kocia po operacji i wymaga 24 godzinnego pilnowania żeby sobie ranki nie wylizywał.
ale już szukam transportu.

mycha101

 
Posty: 72
Od: Wto sty 23, 2007 14:14

Post » Wto sty 23, 2007 18:51

Uff, bałam się zapytać w wątku, by nie usłyszeć najgorszego...
Mycha, "do krwi ostatniej" nie walczcie o kasę, bo jeszcze idiota się rozmyśli i kota nie odda :roll: Pozapożyczam się po znajomych i wyślę komu trzeba, a potem oddam z pensji.

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 23, 2007 18:52

czy pan zostawił wreszcie jekiś kontakt do siebie?

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Wto sty 23, 2007 18:53

Może nie mówcie mu już nic o kasie, bo nie przyjdzie wcale i coś jeszcze głupszego mu przyjdzie do głowy :(
Obrazek
Obrazek

aja1974

 
Posty: 1467
Od: Wto lis 21, 2006 16:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sty 23, 2007 19:00

o kasie to będzie powiedziane jak kocio będzie bezpieczny. chyba jest mu coś winien po 12 latach? nie martwcie się, poradzimy sobie. bez was i tak bym sobie w kwestii dt nie poradziła i bardzo dziękuję.
po raz pierwszy jestem na miau, bo ja straszna psiara jestem, ale widzę, że i tu ludzi o wielkim sercu są. jeszcze raz dziękuję. teraz czas zorganizować transport. już działam w tej kwestii. jak coś wam wpadnie w oczy to dajcie mi znać. zaraz też napiszę na miau i dogo, że szukam transportu i to baaaaaardzo pilnie

mycha101

 
Posty: 72
Od: Wto sty 23, 2007 14:14

Post » Wto sty 23, 2007 19:02

polecam wątek transportowy

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=21964

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Wto sty 23, 2007 19:10

Rustie pisze:Uff, bałam się zapytać w wątku, by nie usłyszeć najgorszego...
Mycha, "do krwi ostatniej" nie walczcie o kasę, bo jeszcze idiota się rozmyśli i kota nie odda :roll: Pozapożyczam się po znajomych i wyślę komu trzeba, a potem oddam z pensji.


Rustie ma absolutną rację. Tacy ludzie nie poczuwają się do żadnej odpowiedzialnosci o kota, wymaganie od nich pokrycia chociaż części kosztów spowoduje tylko że kota wywalą/oddadzą do schornu/ pójdą do innego weta.
Przerabiałam to niedawno. Facet wracal do Usa, w Polsce miał trzy koty, chciał je zostawić pod blokiem, ewntualnie oddać do schroniska. Zgodził się je oddać, ale jak wspomnieliśmy o kosztach sterylki, szczepień etc w 5 minut znalazł dom dla kotek na wsi....z typowym wiejskim podejsciem do kotów. Zrezygnowaliśmy z jakichkolwiek kasowych roszczeń i jak za dotknieciem magicznej różdzki, kotki zostały natychmiast oddane nam.
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Wto sty 23, 2007 19:15

niech wet wezmie kota i powie ze zaraz uspi, albo niech da gupiego jasia i wezmie kase za uspienie (a co ?? niech bydle placi) i niech da te kase na transport... tak czy inaczej koles zaplacilby za uspienie i utylizacje pewnie bo domysslam sie ze sam go nie bedzie chcial pochowac...

kurde jak mnie wkurzaja takie nagle alergie na kota :/
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: isiaja, LimLim, Patrykpoz i 74 gości