Kocie nieszczęście 2 - dołączył braciszek

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 30, 2003 7:45

Kolejne wiadomości : koteczki spią razem przy mamusi.
Maleńka kicia razem z nimi, przu brzuchu kotki. Teraz trzeba obserwowac czy kocica wylizuje malucha, bo jesli nie to będą musieli w klinice wyjmowac go i masowac brzuszek.
Będę na bieżąco sie informować o stanie rzeczy.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Śro kwi 30, 2003 12:01

Gratulacje Kasia! jesteś niesamowita
kawa

kawa

 
Posty: 581
Od: Śro mar 19, 2003 20:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 30, 2003 15:04

Rano pojechałam do administracji i znowu skoczyłam do dołu.
Gdy wskakiwałam zobaczyłam , że ucieka z tamtąd bura kotka. I miałam rację: w srodku, w duzym pudle był jeszcze jeden kociak.
Tym razem juz go nie zabierałam.
Podsunęłam tylko pudło z maluchem głęboko , az na sam koniec niszy pod schodami i zastawiłam jakimiś rupieciami.
Pojechałam po sąsiada. Przyjechalismy, pan Mundek wymierzył otwór wejściowy do dołu, pojechalismy od razu do OBI i kupilismy płytę gipsowo-kartonową.
Teraz sasiad ją docina, przykręca kątownik na śruby i bedziemy zabudowywać to wejście . Ale tak aby kotka mogła swobodnie wchodzić i wychodzić.
Jak się płytę zamontuje to bachory juz zadna miarą tam nie wlezą.
NO PASARAN! :wink:
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Śro kwi 30, 2003 15:06

Wow

I fajny sąsiad
kawa

kawa

 
Posty: 581
Od: Śro mar 19, 2003 20:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 30, 2003 16:58

Wejscie juz zastawione.
Co prawda nie bedzie trudno, przy odrobinie pomyslunku, rozmontowac caŁą konstrukcje ale to z pewnościa nie na głowy tych dzieci. Nie dadzą rady.
Zapomniałam powiedzieć, że ta część budynku, łącznie z podjazdem i dołem z kociakoami, jest dzierżawiona Lubelskiemu Teatrowi im. J.Osterwy. Odbywają sie tam warsztaty terapii zajęciowej.
Gdy pojechałismy tam , z sąsiadem, modliłam sie tylko aby nikt z tamtąd nie wyszedł i nie objechał nas za samowolne porządki. I, prosze sobie wyobrazic, wyszła miła pani, zapytała się co robimy a gdy wyjasniłam to kobieta z radosci az opadła na balustrade.
Cóz sie okazało: pracownicy warsztatów teatralnych tez dokarmiaja te koty i gonia bachory, które sie tam kręcą. Kobiecie, która do tej pory karmiła dawali pieniądze na zakup karmy.
P. Maria, kierownik WTZ, zaoferowała pomoc pod każda postacią. Prosiła o telefon gdy tylko bedziemy chcieli przyjechac i np. podłaczyć wiertarkę do sieci. Szukała blachy aby wzmocnic to co juz załozylismy na właz.
Jednym słowem- bardzo miła niespodzianka.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Śro kwi 30, 2003 17:08

:D :D :D :D :D
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35298
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro kwi 30, 2003 17:37

Bardzo miła niespodzianka 8)

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro kwi 30, 2003 17:53

Bardzo sie ciesze, ze sa jeszcze dobrzy ludzie :)
Trzymam kciuki za koteczke i jej przyszywane rodzenstwo! I za tego malucha ktory zostal - niech wszystkie rosna duze i zdrowe i szybko znajda domki :)

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Śro kwi 30, 2003 22:30

co za sąsiad co za ludzie co za Kasia:)))) ohhh trzymamy kciuki

kasiap&smok_telesfor

 
Posty: 1217
Od: Pon kwi 28, 2003 21:09
Lokalizacja: bielsko-biała

Post » Śro kwi 30, 2003 23:16

mój Boże koci, jak miło to czytać..
dzieci, niestety, nie są winne, tylko rodzice. Tak samo kłamał jak z nut syn sąsiada (ok 8-9 lat), który wyrzucił rudego, dziecko za każdym razem bez mrugnięcia okiem mówiło co innego, tatuś też. Nie jestem fanką tych dzieci, ale one tego nie wymyśliły, że spędzają czas na podwórku i same wynajdują sobie zajęcia. Ja w ich wieku nigdy nie kłamałam, nigdzie sama nie chodziłam itd, a będąc młodsza przetrzymywałam podobno moją mamę przed sklepem, bo pszczółka topiła się w kałuży i łowiłam ją listkiem :roll: Tu winni rodzice, a dzieci trzeba uczyć, pokazać, ze kotek jest słaby, że zabawa go zabije, że karmienie pipetą itd itd. Myślę, że tylko edukacja dzisiejszych 'bachorów' pomoże w przyszłości kotom. My nie będziemy wieczni...
tymczasem trzymam kciuki, jestes wielka..

Masza

 
Posty: 364
Od: Pt lut 28, 2003 0:26
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 01, 2003 18:58

Dzisiaj wieczorem jade razem z Leelu, jej TZ i cyfrówką do kliniki na sesję zdjęciową kociaczka oraz maluchów ze spóźnionej sterylki.
Będzie co oglądać...
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Czw maja 01, 2003 19:06

czekam! :D

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw maja 01, 2003 19:37

Ja tez :-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87921
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Czw maja 01, 2003 21:48

i My też 3mamy kciuki i łapki wszystkie - Kasiu jesteś cudowna :!: :!: :!: :lol:
ObrazekObrazek Obrazek
a teraz serc mam aż pięć...
http://wataha.odiland.com - moja wilcza rodzina - galeria
http://odiland.blogspot.com - mój blog
zycie przynosi cudowne niespodzianki, jesli tylko dasz mu szanse...

odynka

 
Posty: 2823
Od: Czw lip 25, 2002 10:43
Lokalizacja: odiland

Post » Czw maja 01, 2003 22:07

A oto i koteczki.
Ten maleńki czarnuszek to tytułowe nieszczęście. Reszta- efekt zwlekania ze sterylką.

http://www.koty.rokcafe.pl/upload/kotki2.jpg
http://www.koty.rokcafe.pl/upload/kotki3.jpg
http://www.koty.rokcafe.pl/upload/kotki4.jpg
http://www.koty.rokcafe.pl/upload/kotki6.jpg
http://www.koty.rokcafe.pl/upload/kotki7.jpg

Sorry, że tak długo sie ładują, ale jak zobaczycie kociaki to mi wybaczycie... :D
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510 i 50 gości