
Oto pierwsze zdjęcia:


Serdeczne pozdrowienia dla Ani od kotka i od nas.

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
seniorita pisze:Krowek uwilebia sie bawić - poluje na piórka i piłeczki, laserek, spróbuj go przekonać do siebie podczas zabawy, ale nie biorąc go na ręcę jesli niebędzie chciał.
Daniel B. pisze:Z przykrością muszę stwierdzić, że kot był bity i jestem pewien tego na 90%. Nie chcę nikogo oskarżać, ale mam pewność po tym, że jak leży u mnie na brzuchu, to lekkie dotknięcie w okolicach ogona powoduje u niego niesamowity stres i ucieka. Weterynarz stwierdziła to samo.
Brak mi słów. Tu nie rozchodzi się o oswojenie, czy jego dzikość, tylko o nastawienie do ludzi, a dokładniej ludzkiej ręki.
Kot potrafi przeleżeć z nami kilka godzin, po czym nie daje się nawet dotknąć, nie mówiąc o przejściu obok nas itp. Kot nawet podczas załatwiania się w kuwecie, gdy ktoś przejdzie obok wyskakuje jak poparzony. To samo jest w trakcie jedzenia, o czym pisałem już wcześniej.
Jego zachowanie jest podobne do zachowania zaszczutego zwierzęcia.
Moim zdaniem, żeby pomóc temu kotkowi jest potrzebny dom z minimum jednym kotem, nie nadaje się on na mieszkanie tylko z ludźmi, ponieważ nie ma szans się dostosować. Trzeba poświęcić mu bardzo dużo czasu i też nie ma pewności, że zaufa człowiekowi do końca. Jest to dla nas bardzo przykre, ale niestety taka jest prawda.
Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Paula05 i 60 gości