Koty z Kociego Świata- Zostań św. Mikołajem !!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 18, 2007 23:34

Ślepusia chyba własnego wątku nie ma? To wpiszę w zbiorczym :oops:
kolczyki na koteczkę
Obrazek
tornado w Alabamie;P

Blond Tornado

 
Posty: 5322
Od: Pon cze 13, 2005 1:29
Lokalizacja: Poznań/ Birmingham

Post » Pt sty 19, 2007 21:42

Przepraszam za opóźnienia – ale jeszcze sesja mi się jakoś rozpoczęła – co ze zdziwieniem zauważyłam późno lecz na czas i trochę musiałam się takimi nudami zająć a nie kociastymi.


W podziękowaniu dla wszystkich „pomocników”, a w szczególności dla Czarnej Nutki – Czarna Mańka.

„Zwano ja Czarna Mańką wśród ulicy,
znali ja dobrze wszyscy wszerz i w krąg.
Nęcił czar jakiś, spogląd jej źrenicy,
Choć przechodziła ot, tak - z rąk do rąk.
Miłość obłędną i zawrotną siała,
Była ulicznicą taką - bo i cóż?
Durzy się w Mańce pół Woli bez mała,
Niejeden o nią zakrwawił się nóż.”

Obrazek

Czarna Mańka prawie jak w piosence, być może przechodziła z rąk do rąk i być może znali ją wszyscy w okolicy, co prawda nie na Woli, ale pod Nasielskiem – tą kochaną koteczkę dostarczyło do Kasi okoliczne chłopstwo i tak Mańka zamieszkała u Kasi. Mańka jest koteczką jak najbardziej adopcyjną, ma ok. 3 lat. Nie sprawia żadnych problemów, jest bardzo kontaktowna i miła – więc może ktoś z Woli ( choć niekoniecznie musi być z Woli) bez użycia noża – przygarnie Czarną Mańkę – realnie lub wirtualnie ? Dziewczynka świetnie by się czuła mając swojego dużego pod bokiem – bo w czasie ostatniej wizyty – bardzo starała się, abyśmy jej nie przeoczyły ii starała się jak może skupić na sobie uwagę – co nie jest takie proste jak konkuruje się z Lalką, Florentyną, Babką i innymi kociastymi, a jednak jej się udało. Co prawda musze się przyznać, że atakowały mnie w kuchni równocześnie dwie koteczki – Czarna Mańka i Marusia – a że czarna Mańka wcale nie jest czarna ( a przynajmniej nie całkiem w przeciwieństwie do Marusi) to prawie dziewczyny mi się pomieszały. Bo obydwie naraz chodziły mi po notatniku i po krzesełkach i na kolanka i co się Kasi zapytałam a kto to ? To ona odpowiadała mi wymiennie – Czarna Mańka albo Marusia i ja tak automatycznie uznałam, że Czarna Mańka to Czarna Mańka a tu niespodzianka..

Skoro wspomniałam o Marusi to ją przedstawię

Obrazek

Marusia jest koteczką po dwakroć wylewną – po pierwsze wylewną szalenie w okazywaniu uczyć i to jest ta weselsza strona jej wylewności. Po drugie niestety Marusia jest po wylewie – co widać. Marusia ma cały czas objawy neurologiczne – choć nie przeszkadza jej to bardzo intensywnie domagać się zainteresowania i pieszczot. Nie przeszkadza jej to także we wchodzeniu na stół i w wdrapywaniu się na obecnych głaskaczy, ale maleńka główeczką troszkę kręci cały czas i jest lekko nieskoordynowana – więc trzeba bardzo uważać, aby nie zrobiła sobie krzywdy kiedy wchodzi na stół. Marusia także czeka na wirtualnego opiekuna – a zapewniam, że jeśli taki opiekun odwiedzi kiedyś Marusię – ona na pewno będzie się do niego tulić i pokaże jak bardzo wartą miłości jest koteczką.

A żeby postawić kropkę nad i – w tej opowieści black&white nie może zabraknąć Śnieżki

Obrazek

Śnieżka jest koteczką , która została znaleziona na Ochocie. Wydaje się, iż była wychowana jako kotka wychodząca i taka pozostała. Nie chce zrezygnować z możliwości korzystania z atrakcji poza domem – u Kasi akurat jest bezpieczna, bo terenu Azylu opuścić nie może. Jest kotką łagodną i niekonfliktową, ale nie wylewną. Byłam bardzo dumna bo udało mi się Śnieżkę pogłaskać a ona choć jestem dla niej obcym człowiekiem nie uciekała. A ja mam słabość do białasów ( co prawda kociaste mieszkają ze mną różniaste, ale psiaki mam białasy) białawy obok żadnego białasa obojętnie przejsć nie mogę. Czy ktoś ma może podobnego „białego fioła” jak ja – to zapraszam – koteczka tylko czeka by być czyjaś wirtualną białaską.

ewa.pik

 
Posty: 442
Od: Wto maja 18, 2004 20:09
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 20, 2007 0:22

Na koniec dzisiejszego dnia chciałam jeszcze przedstawić te koty, które jako nieliczne ( tylko 8 kotów na blisko 200 mieszkających z Kasią), które miały w ostatnim okresie, zanim zaczęłyśmy troszkę mówić o Kocim świecie, wirtualnych opiekunów. Dziś prezentuję czwórkę szczęśliwców, bo Babkę przedstawiłam już wcześniej. Pozostałym muszę dopiero zrobić zdjęcia .
Dziś – choć przecież tak niedawno zaczęłyśmy - kolejne 5 kotów ma swoich wirtualnych dużych, którzy o nich pamiętają – dla kilku kotów dzięki wam organizujemy zbiorki celowe ( na operacje np.). Mam nadzieję, że z każdym tygodniem coraz więcej kociastych będzie nie tylko prezentowanych, ale także będzie zyskiwac swoich wirtualnych opiekunów.

Poznajcie także tych mieszkańców KŚ – oni nie proszą o wsparcie dla siebie, ale wiem, że bardzo by się cieszyli, gdyby coraz więcej współmieszkańców zyskiwała takich swoich i tylko swoich dużych – dla większości z nich wirtualny opiekun będzie jedynym poza Kasią, ich i tylko ich człowiekiem jakiego w swoim życiu znajdą.

Oto szczęśliwcy

Połamaniec

Obrazek

ma tragiczną historię jak kilka kotów w Kocim Świecie. Został znaleziony w piwnicy z łapką połamaną w 3 miejscach ( było także otwarte złamanie). Oczywiście nie wiadomo jak doszło do złamania – ale znamienne jest to, że Połamaniec reaguje agresją na widok człowieka – czyżby więc pamiętał, że tak bardzo skrzywdził go człowiek ? Choć ma trochę ponad 2 lata wiele już wycierpiał. Przeszedł 2 operacje – miedzy innymi gwoździowania kości i łapeczkę udało się uratować, choć jest ona całkiem sztywna.
Wirtualna opiekunka Połamańca ma jednak tak wielkie serce , że wzięła pod swoje skrzydła jeszcze 2 koty –
Bubę
Obrazek

Pięknego kocura po którym widać, że musiał w swoim życiu stoczyć nie jeden bój o wybrankę serca. Buba jest jednak bardzo zrównoważonym kotem – choć nie garnącym się do ludzi. W czasie odwiedzin zawsze bacznie nas obserwuje na wybiegu – wyraźnie stara się i teraz pomimo podeszłego już wieku, królować na woim terenie i choć wyrozumiały jest dla innych kotów – mam wrażenie, że sprawdza czy obce dwunogi przypadkiem nie mają złych zamiarów.

I trzeciego szczęśliwca Snickersa.

Obrazek

Snicker jest kotem szalenie miłym i można śmiało o nim powiedzieć typowy mężczyzna – bo w życiu na dwie pasje – łóżko i jedzenie – z pierwsze pasji rezygnuje tylko wtedy gdy chce się oddać drugiej . W realizacji życiowej pasji numer 2 nie przeszkadza mu nawet to, że jest szczęśliwym posiadaczem jedynie 2 zębow.

I na koniec dnia dzisiejszego przedstawię jeszcze jedną koteczkę – na nią zwraca się uwagę od razu jak się jest u Kasi choć kotów szczególnej troski u Kasi dużo. To Panna Paszczakowa, która ma to szczęście, że także ma swojego wirtualnego opiekuna.

Obrazek

Koteczka została znaleziona najprawdopodobniej tak strasznie pogryziona przez psa, cała jej buzia jest poszarpana i choć i dziś wygląda to źle – koteczka przeszła już dwie operacje, które i tak bardzo poprawiły jej stan. Być może będzie miała jeszcze trzecią operację. Koteczka lubi być tam gdzie ludzie, więc towarzyszyła także i nam – jedna nie życzy sobie osobistego i bliskiego kontaktu. Uwielbia jeść surowe mięsko, które zjada nawet z ręki.

ewa.pik

 
Posty: 442
Od: Wto maja 18, 2004 20:09
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 20, 2007 19:07

A teraz zagadka - ile kotow jest na zdjęciu ?

Obrazek

ewa.pik

 
Posty: 442
Od: Wto maja 18, 2004 20:09
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 20, 2007 19:21

ewa.pik pisze:A teraz zagadka - ile kotow jest na zdjęciu ?

4? :D
Obrazek
tornado w Alabamie;P

Blond Tornado

 
Posty: 5322
Od: Pon cze 13, 2005 1:29
Lokalizacja: Poznań/ Birmingham

Post » Sob sty 20, 2007 19:54

Byłam przy robieniu tego zdjęcia i sama się nie doliczyłam... :D

Szewczyk Magda

 
Posty: 688
Od: Nie lis 26, 2006 20:45

Post » Sob sty 20, 2007 21:06

Ja je robilam i teraz też sie zastanawiam :oops:
A jaka jest nagroda za prawidłową odpowiedź? :lol:
Obrazek Jeśli kupiłam i nie zapłaciłam, sprzedałam i nie wysłałam itp = zapomniałam jestem tylko człowiekiem. Napisz do mnie g.monika@wp.pl

MonikaWarszawa

 
Posty: 4196
Od: Sob maja 14, 2005 13:15
Lokalizacja: Warszawa Praga Północ

Post » Sob sty 20, 2007 21:37

Dla Magdy i Moniki pytanie uzupełniające.

Jak mają na imię koty spiace na zdjęciu - bez względu na to ile ich jest 8) - hahaha myślalyście, że tak łatwo na nagrody zarobicie :spin2:

ewa.pik

 
Posty: 442
Od: Wto maja 18, 2004 20:09
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 20, 2007 21:44

Wojtek pisze:A taki może być?
Do wzięcia za darmo.
Hera nie należy do zestawu ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Wojtek 8O :1luvu:

Czekamy na wieści od p. Kasi - czy taki wózek może być :D[/quote]

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2020715#2020715


Czy wózeczek od Wojtka już odebrany? A jeśli nie, to czy ktoś mógłby odebrać i zawieźć Agrafce?

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob sty 20, 2007 22:10

Kasia co z wózeczkiem?
Zabrać? Czy Ty bedziesz w Warszawie?

Ewa.pik, reżyser.... to jest bardzo niesprawiedliwe :twisted:
Nie wiem dlaczego tylko my mamy pytanie dodatkowe :twisted:

W takim razie Ja poprosze regulamin tego konkursu i nadal sie pytam jakie są nagrody :lol:
Obrazek Jeśli kupiłam i nie zapłaciłam, sprzedałam i nie wysłałam itp = zapomniałam jestem tylko człowiekiem. Napisz do mnie g.monika@wp.pl

MonikaWarszawa

 
Posty: 4196
Od: Sob maja 14, 2005 13:15
Lokalizacja: Warszawa Praga Północ

Post » Sob sty 20, 2007 22:49

Wózek jest u mnie.
Jeszcze zdjęcie z góry:
Obrazek
Widać, że kot nie będzie w nim siedział na swoich łapkach - będą one "dyndały" ;) Nie wiem, czy dla tego kotka jest to odpowiednie rozwiązanie.

Wojtek

 
Posty: 27834
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Sob sty 20, 2007 23:08

Wojtek pisze:Wózek jest u mnie.
Jeszcze zdjęcie z góry:
Obrazek
Widać, że kot nie będzie w nim siedział na swoich łapkach - będą one "dyndały" ;) Nie wiem, czy dla tego kotka jest to odpowiednie rozwiązanie.


A czy to nie jest tak, że tylne łapki zawsze "dyndają"?

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie sty 21, 2007 0:00

Przepraszam, ale miałam wyjątkowo ciężki tydzień-falenickie kulkokoty, rozlizana Spinka, Piotruś, 4 koty do kastrowania....
Nie daję rady czasowo. Czy nie znalazła by się jakaś dobra dusza, która by zawiozła wózek od Wojtka do mojej Mamy na Ochotę (na Grójecką)?
We wtorek jestem w W-wie i znowu - Ślepusia na operację na 12, zasraniec Babka na badania, Konik (o którym nic jeszcze nie wiecie) też na badania. Obawiam się, że znów nie dam rady. Z mamą widzę się zawsze choć kilka minut, bo ma to szczęście, że mieszka blisko lecznicy :wink: . Gdyby się znalazł chętny to podam telefon do Mamy
Obrazek

koci-swiat

 
Posty: 1309
Od: Śro mar 23, 2005 18:57

Post » Nie sty 21, 2007 1:37

Zrobiłam banerek dla Kociego Świata i proszę o akceptację lub ewentualne sugestie dot. zmian :)

Obrazek
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sty 21, 2007 9:41

:lol: mi sie podoba, moge sobie zostawić w podpisie?
czy Fraszka zdecyduje kto będzie mógł korzystać z jej dzieła?
Obrazek Jeśli kupiłam i nie zapłaciłam, sprzedałam i nie wysłałam itp = zapomniałam jestem tylko człowiekiem. Napisz do mnie g.monika@wp.pl

MonikaWarszawa

 
Posty: 4196
Od: Sob maja 14, 2005 13:15
Lokalizacja: Warszawa Praga Północ

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bestol, Google [Bot], puszatek, zuza i 1566 gości