FKP:Wątek stary,nieaktualny,zapraszamy do nowego

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto sty 16, 2007 10:08

No proszę to nawet nie zauważyliśmy tego z uszkami :( Trzymamy kciuki za Paciorka!!

Aśka

 
Posty: 418
Od: Nie sty 22, 2006 17:43

Post » Śro sty 17, 2007 20:30

chyba znalazła się rodzina Paciorka
twierdzą , że mały im zaginął ponad tydz. temu
:roll: :roll:
przychodzą jutro
Obrazek

drevni.kocur

 
Posty: 848
Od: Czw lip 28, 2005 9:54
Lokalizacja: Poznań - Rataje

Post » Śro sty 17, 2007 21:57

przyjechała dzisiaj i właśnie wyszła... bez kota
nie oddałam
szczegóły opiszę jutro, dziś tylko powiem, że szkoda jakiegokolwiek kota tam, że nie dziwię się, że Paciorek się "zgubił" i dobrze, że tylko tak się to skończyło :evil:
Obrazek

drevni.kocur

 
Posty: 848
Od: Czw lip 28, 2005 9:54
Lokalizacja: Poznań - Rataje

Post » Śro sty 17, 2007 22:29

brawo Ewa :ok:
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Czw sty 18, 2007 12:10

Wow. Ja też poproszę o szczegóły apropos tej "rodziny" paciorka - bo faktycznie bardzo dziwna to sprawa :?

dopeman

 
Posty: 36
Od: Pt lip 21, 2006 8:45

Post » Czw sty 18, 2007 12:28

Chryste ale co gdzie i jak? 8O

W firmie Tżta wyraźnie widzieli że ktoś podjeżdża samochodem wystawia kota za drzwi i odjeżdża! 8O To się nazywa "zgubienie" kota???? :evil:

Aśka

 
Posty: 418
Od: Nie sty 22, 2006 17:43

Post » Czw sty 18, 2007 20:41

przytaczam rozmowę. nie słowo w słowo, ale sens najdokładniej, jak pamiętam:

- jak to się stało, że kot się "zgubił"?
- bo latał sobie po ogrodzie i pewnego dnia nie wrócił.

- dlaczego wypuściła pani małego, oswojonego, naiwnego kociaka na dwór bez opieki?
- wszyscy swoje psy i koty na dwór wypuszczają i nic się im nie dzieje

- to jak to się stało, że ktoś go wywiózł?
- nie wiem, ale on lubi samochodem jeździć, syn (czy ktoś tam) zawsze go wozi

- a czy wie pani, że kot ma całe uszy zaświerzbione?
- nie wiedziałam

- kiedy ostatnio była pani z nim u weterynarza?
- nie byłam

(PS. Paciorek sypiał w łóżku z jej dzieckiem.)

- od kiedy pani go ma?
- od miesiąca, przygarnęlam go z dworu

- dlaczego nie była z nim pani u weterynarza?
- przyszła moja koleżanka, która ma hodowlę kotów, obejżała go i powiedziała, że kot jest ok

- ale go pani nie zbadała, nie zaszczepiła i wypuszcza pani niezaszczepionego kota na dwór?
- tak

- dlaczego?
- ... (brak odp.) Potem: Ale ja o niego dbam! Nawet pazurki mu obcięłam!



powiedziałam jej, że mi żal tego kota i bioję się, że jak jej go oddam, to syt. się powtórzy, dlatego jej go nie oddam. spokojnie, kulturalnie, szczerze.

pani się obraziła i wyszła
Obrazek

drevni.kocur

 
Posty: 848
Od: Czw lip 28, 2005 9:54
Lokalizacja: Poznań - Rataje

Post » Czw sty 18, 2007 23:34

drevni.kocur pisze:- a czy wie pani, że kot ma całe uszy zaświerzbione?
- nie wiedziałam
- kiedy ostatnio była pani z nim u weterynarza?
- nie byłam
(PS. Paciorek sypiał w łóżku z jej dzieckiem.)

- dlaczego?
- ... (brak odp.) Potem: Ale ja o niego dbam! Nawet pazurki mu obcięłam!

:strach: Brak mi bardziej dosadnego emotikona! Pańcię koniecznie na czarną listę!! Bosh! Jak można być tak nieodpowiedzialnym, bezmyślnym.. no brak słów!!
Obrazek KSIĘŻNICZKA MARTINI
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.

Villemo7

 
Posty: 313
Od: Pt gru 23, 2005 11:12
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 19, 2007 22:42

A co z domkami ???
1 bryt, 2 dachówki, 3 devonki, 2 orienty, 2 azjaty, 1 kundelka i straszne kudłate MCO

FluszakPluszak

 
Posty: 3465
Od: Pt gru 08, 2006 0:28

Post » Sob sty 20, 2007 11:53

Migotka pojechała dziś do swojego nowego domku.
Obrazek KSIĘŻNICZKA MARTINI
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.

Villemo7

 
Posty: 313
Od: Pt gru 23, 2005 11:12
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sty 20, 2007 13:24

Chyba jest o Was artykuł w piątkowym Głosie Wielkopolskim na stronie 10 własnie czytam. Tytuł " Kot odnaleziony w internecie". Ta pani złożyła doniesienie na policje, że jej ukradłyście kota!!!

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Sob sty 20, 2007 13:34

Curva co za szmata! No sorry! Ale inaczej zareagować nie mogę!! Puszcza luzem 4-ro miesięczne kocię. Świerzb w uszach taki, że strach, a kot podobno z jej dzieckiem spał 8O I nigdy nie była z nim u weterynarza! Drevni nie jest porywczą osobą, nie sądzę żeby ją obrażała. To raczej urażona duma pańci, której zwrócono uwagę, że źle się zwierzęciem zajmuje. I jak ona może udowodnić, że kot jest jej skoro nie ma nawet książeczki zdrowia, żadnych szczepień, bo żaden wet kota na oczy nie widział, że o zaczipowaniu nie wspomnę!
Obrazek KSIĘŻNICZKA MARTINI
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.

Villemo7

 
Posty: 313
Od: Pt gru 23, 2005 11:12
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sty 20, 2007 13:47

Czytałaś ten artykuł? ..."Tłumaczyła, że zwierzak miał u niej dobre warunki, co jakiś czas był wypuszczany na ogród, gdzie mógł się wybiegać." .... W mieszkaniu były 2 kobiety w wieku około 20-23 lata i kot. Poznanianka zażądała oddania zwierzaka, chcąc udowodnić, że czworonóg należy do niej pokazała jego zdjęcia wykonane aparatem wbudowanym w telefon komórkowy. Wtedy jedna z lokatorek wyniosła kota do drugiego pokoju, a druga miała jej powiedzieć, że nie odzyska kota, bo nie umiała o niego zadbać i doprowadziła do tego, że uciekł z domu zachorował. Wówczas kobieta poszła na komisariat i zgłosiła kradzież. Zaznacza, że może zwrócić mieszkankom Rataj pieniądze za utrzymanie i leczenie zwierzaka."

Całego nie przepisuje bo mi się nie chce. Ciekawe jak to do prasy się dostało?! :? Małpa jedna musiała też pewnie iść do gazety. Wyjdzie na to, że mieszkanki Rataj są złodziejkami!!! :evil:

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Sob sty 20, 2007 13:51

Ah zapomniałam początek artykułu!

Do komisariatu Nowe Miasto zgłosiła się poznanianka, która żąda ścigania i ukarania kobiet, które jak twierdzi ukradły jej kota. 8O

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Sob sty 20, 2007 14:06

maggia pisze:Chyba jest o Was artykuł w piątkowym Głosie Wielkopolskim na stronie 10 własnie czytam. Tytuł " Kot odnaleziony w internecie". Ta pani złożyła doniesienie na policje, że jej ukradłyście kota!!!


maggia czy dałabys radę zrobić scan albo zdjęcie i przesłąc mi na maila
przyda nam sie na poniedziałkowe spotkanie z policją
fundacja@kocipazur.org
NIE KUPUJ! Adoptuj

ObrazekObrazek

marinella

Avatar użytkownika
 
Posty: 18772
Od: Nie wrz 04, 2005 21:24
Lokalizacja: Poznań :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości