gosiak pisze:Ale potwora znalazłam w tych krzakachMoże się napromieniował? Tutaj podobno niedaleko radzieccy żołnierze mieli skład paliwa
Moja Figa też nie była taka niegrzeczna
Ależ Haker nie jest żadnym potworem, to tylko wesoły i pomysłowy kocurek.

Właśnie szaleją z Pysią po całym mieszkaniu gonią się i polują na siebie i przy okazji na mnie. Przed chwilą zostałam zaatakowana od tyłu przez małego "potfora".
Cześć chłopacy i dziewczyny, od dwóch dni udaje mi siś rano załatwić do zlewozmywaka. To jest super zabawa (nie robię tego nigdy kiedy jesteśmy sami w domu bo co ta za przyjemność) idę rano grzecznutko do kuwety, a kiedy któreyś z Duzych jest zajęty jej sprzątaniem śmigam do kuchni i ... kończę sioo w zlewozmywaku. Haker