Mój szósty kot Muchomorek, siódmy Żwirek. Sieje zniszczenie.

» Śro sty 17, 2007 0:57

Muchomorek jest w naprawdę niezłej formie

Jada i pije w normalnej pozycji (dla przypomnienia, kilka dni temu to wyglądało tak:)

Jest aktywny, wchodzi na drapak, bawi się nawet trochę. Przez chwilę siedział w normalnej, kociej pozycji (z przednimi łapkami wyprostowanymi)

Niestety, kiedy po mnie łazi, czuję drżenie, zwłaszcza przednich łapek. Ale nie ma porównania z tym, co było, bo można to drżenie tylko wyczuć, a nie zobaczyć. Zrobiłam też Muchomorkowi jeden z "testów" ruchowych, jaki podpatrzyłam w lecznicy. Reakcje Muchomorka są dużo lepsze niż podczas tamtego badania

» Śro sty 17, 2007 1:01

Jana, wspaniała wieść

Oby tak dalej :ok:

» Śro sty 17, 2007 1:04

Jana, cudne wieści

I dające nadzieję.
Że leki podziałają.
Że będzie coraz lepiej.
Że Muchomorek jeszcze nam pokaże, na co Go stać.
Wierzę w to z całych sił :ok:

» Śro sty 17, 2007 9:58

Już mam Muchomorka w podpisie

Fraszko, dziękuję!!! :1luvu:

No powiedzcie, czy to nie jest śliczny kotek? Taki orzechowy? :wink:

» Śro sty 17, 2007 10:06

Jana, cudny pysio ma ten Twój Muchomorek

Cały czas kibicuje kotulkowi i Tobie :ok:

Joasia

» Śro sty 17, 2007 10:35

Z porannego maila od TŻa:

Ale słuchaj, myślę, że pilnie trzeba wykastrować Żwirka, bo strrraszliwie łomocze Muchomorka. A on trochę za słaby jest, by walczyć. Żwir napada go i młóci niemiłosiernie.

» Śro sty 17, 2007 10:44

Się cieszymy z Emisią z poprawy. :ok:

Tszymaj sie Móchomur!
E Misia

» Śro sty 17, 2007 19:26

Jana pisze:Z porannego maila od TŻa:
Ale słuchaj, myślę, że pilnie trzeba wykastrować Żwirka, bo strrraszliwie łomocze Muchomorka. A on trochę za słaby jest, by walczyć. Żwir napada go i młóci niemiłosiernie.

ciesze sie, ze jest lepiej i ze Twoj Tz tak o nim mysli
pamietamy o Was :ok: