Armata: poczciwy olbrzym z sercem na łapie MA DOM!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 16, 2007 22:17

Jaago, chcę tylko dodać, że jeśli chodzi o zdrowie, to raczej wszystkie koty schroniskowe mogą być zainfekowane wirusem kociego kataru, chociaż ne zawsze jest on aktywny. Tego w tak dużym skupisku nie uniknie się. Ale koci katar nie jest groźny dla psów tak samo jak i dla ludzi. Byłoby ryzyko przy małych, nie szczepionych kotkach. Dorosłe szczepione najprawdopodobniej nie zarażą się, a jeżeli nawet, to choroba będzie miała bardzo lekki przebieg i łatwo się wyleczy.

A tak przez ciekawość - jakiej rasy masz pieski? (bo zakładam że kundelków nie mnożysz - przepraszam za samą sugestię że tak mogłoby być :oops: )

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto sty 16, 2007 22:26

Niestety, koci katar tez może byc groźny dla psów :( . Przede wszystkim wirus moze mutowac, a poza tym najczęsciej kk jest wikłany bakteryjnie, a to już jest wyrok dla maleństw. Przeszłam już przez to, wiec wiem.
Pieski to yorki i maltańczyki. Zapraszam na naszą stronę www.zkociegodworu.pl

Jaaga

 
Posty: 1664
Od: Pon lip 03, 2006 16:49
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sty 16, 2007 22:44

Jeżeli jest tak jak piszesz, to niestety musisz to przemyśleć. Bardzo bym pragnęła domów dla sopockich piękności, ale to jednak koty schroniskowe. Napewno w lepszym stanie niż te katowickie, ale wirusów nie uniknie się niestety. U mnie Agatka jest prawdopodobnie nosicielką czegoś takiego i dlatego maluszków nie biorę nigdy na tymczas. Takie podrostki jak Filomatka i Mała Mi to co innego, w dodatku, jak sam weterynarz powiedział, one się już tam z wszelkimi kalci i herpe wirusami zetknęły i nie ma co im grozić.
Może jak pieski podrosną, dorosłym to napewno nic się nie stanie.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto sty 16, 2007 22:50

Zajrzałam na stronkę. Pieski śliczne :D . Ale szczególnie ujął mnie dział "Przygarnij mnie". Gdyby tak wszystkie hodowle poza tym dbały o zwierzęta potrzebujące pomocy to byłoby cudowne. Jestem pod wrażeniem, naprawę :D

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto sty 16, 2007 23:32

31 stycznia jadę z Krakowa do Katowic. Mogę kocurka przewiezc...
Obrazek

Obrazek

EVIVA L`ARTE - czyli premiera nowej książki ! Ogryzek i przyjaciele w formie drukowanej !!!

caty

 
Posty: 5382
Od: Nie sty 01, 2006 18:36
Lokalizacja: Centrum Krakowa, azymut na krzyż :)

Post » Śro sty 17, 2007 1:22

Armata na górę!

millarca

 
Posty: 769
Od: Pt wrz 29, 2006 22:43

Post » Śro sty 17, 2007 8:14

Jednak chcielibyśmy Armatę. Może szybciutko wyzdrowieje. Poczekalibyśmy na niego. U nas szczenięta są raczej cały czas, bo jak jeden miot się odchowa, to szykuje się następny. Może udałoby się go zaszczepić jak wyzdrowieje? Chyba zaszczepiony kot nie stanowiłby już zagrożenia. Te, które brałam ze schroniska w Katowicach miały zapalenie oskrzeli, płuc i wirusówki. Na herpesa pięknie działa ludzki lek przeciwwirusowy.

Jaaga

 
Posty: 1664
Od: Pon lip 03, 2006 16:49
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sty 17, 2007 8:37

Armata jest cudny :1luvu:
"Gdzieś na dnie, to tu gdzie jestem ... nie ma słońca ..."

Gdy na świat przychodzi dziecko ...
Nowiny ze Mchów

pupus

 
Posty: 2087
Od: Czw lut 23, 2006 9:47

Post » Śro sty 17, 2007 8:51

No to do 30 stycznia prosze dostarczyc Armatę do Krakowa - stamtąd odbiore go do wieliczki, a 31 pojadę do Katowic z bronią :)). Btw - narazie nie mam transportera, bo wszystkie pięc jakimi dysponuje rozjechały sie w Polskę :( i nie wiem, czy do tego czasu wrócą.
Obrazek

Obrazek

EVIVA L`ARTE - czyli premiera nowej książki ! Ogryzek i przyjaciele w formie drukowanej !!!

caty

 
Posty: 5382
Od: Nie sty 01, 2006 18:36
Lokalizacja: Centrum Krakowa, azymut na krzyż :)

Post » Śro sty 17, 2007 9:15

Caty, dzięki za pomoc, jednak dostałam wiadomość, że tamten transport do Krakowa nie jest możliwy. Po Armatę musielibysmy więc jechac sami, a to jest uzależnione od tego, czy znajdziemy kogos do opieki dla naszych zwierząt. Jesli tak to pojedziemy samochodem z Katowic do Sopotu. Może jednak w miedzyczasie znalazłby się jakiś inny transport.

Jaaga

 
Posty: 1664
Od: Pon lip 03, 2006 16:49
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sty 17, 2007 9:25

Jaaga jesteście cudowni. :D

Tak się zastanawiam, czy Armata jest większy o waszych psiaków? Ciekawe :D

kaerjot

 
Posty: 206
Od: Pon paź 30, 2006 14:41
Lokalizacja: Kolbudy koło Gdańska

Post » Śro sty 17, 2007 9:52

Pewnie jet wiekszy, przynajmniej od większości :wink: .

Jaaga

 
Posty: 1664
Od: Pon lip 03, 2006 16:49
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sty 17, 2007 22:27

Armato, a co tam! Ty też się pokaż.

millarca

 
Posty: 769
Od: Pt wrz 29, 2006 22:43

Post » Czw sty 18, 2007 8:11

Dzień dobry, Armatko :lol:

Jaaga

 
Posty: 1664
Od: Pon lip 03, 2006 16:49
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sty 18, 2007 10:15

Dziewczyny, może jakiś pośredni transport? Nocleg w Wawie dla Armaty, łatwiej dojechać z Katowic, a z Gdańska sporo osób jeździ do Wawy.
Zaproponowałabym własną łazienkę, ale mam nieszczepione maluchy w domu, boję się, że byłoby to ryzyko dla nich :(

Wiem, ze w Wawie jest jakies forum internetowe osob z Trojmiasta, postaram sie ich znalezc i wpisac, ze potrzebna pomoc w transporcie.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 689 gości