O! Weźmy na przykład koty z najmniejszego kojca, nazwanego Małą
Kociarnią:
Biało – bura kotka ma na imię Burka, niezbyt fantazyjnie, żeby było łatwo zapamiętać. Jest wysterylizowana. W kartę ma wpisane: znaleziona na ulicy…Skąd tam się wzięła, nie wiadomo: może zgubiła się komuś, może została porzucona, a może po prostu taka już się urodziła: bezdomna, niechciana? W schronisku jest już od 2 lat. Nikt jej nie przygarnął, chociaż pragnie być głaskana i podbiega do krat na widok ludzi.
Wysterylizowanego kocura Dudka oddał właściciel w październiku 2005 roku. Biedny Dudek, czy ma jakiekolwiek szanse na dom? Ludzie pytają co prawda o niego: taki ładny, dorodny kot i widać, że pieszczoch.
- Ile ma lat? 11? A nie, za stary! Nie ma jakiś młodszych kotów?
Najlepszy przyjaciel Dudka to Wojtek. I on miał kiedyś dom, był kochany. Jego pani nie chciała zawieść zaufania. Umarła. No cóż, kot to kłopotliwy spadek. Pogrążona w żalu rodzina oddała go do schroniska. Wojtek jest kastratem, ma 8 lat. Okazuje się, że to też za dużo…
8 lat ma również sterylizowana kotka Miśka. I ona została porzucona przez właściciela. W schronisku na dom czeka już od roku. Bez rezultatu. Miła, ładna ale… za stara. Ciekawe, że znacznie łatwiej jest znaleźć dom dla dorosłego psa niż kota. A przecież koty żyją dłużej…
Urodziwa Szarota to młoda kotka, w schronisku od czerwca 2006 roku. Niestety nieufna. Miała szanse na dom, ale przestraszyła się i nie dała się złapać

Nieufne są też dwie inne kocie piękności: tricolorka Barwa i dymna Błękitka.
Barwa jest już w schronisku od 3 lat. Jest śliczna, ale dzika. Kto wie, może w domu przełamałaby się i pozwoliła pokochać. Błękitka trafiła do schroniska w maju 2004 roku, jest łagodniejsza od koleżanki. Obie kotki są sterylizowane.
Szarotka, Barwa i Błękitka zostały znalezione na ulicy.
To tylko „Mała Kociarnia”, są jeszcze inne kojce: „Januszkowo”, „Budy”, „Główna kociarnia”… W każdym czekają koty: czekają na swój dom, swojego człowieka, albo chociaż na tę chwilkę, gdy ktoś zajrzy do nich na moment, by je pogłaskać. Niektóre przestają czekać, tak jak Barwa, dziczeją. Może one są najszczęśliwsze? Nie tęsknią…