Romek cz.1- zamykamy ten wątek, zapraszamy do drugiego...:o)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 12, 2007 10:22

Zupełnie się na tych sprawach nie znam, dalatego nic nie moge poradzić, ale sądzę, że musisz działać delikatnie ale stanowczo - a tak chyba radzi czarna. To przecież Ty będziesz miał ew. niefajnie w życiorysie.
Pozostaje mi mocno trzymać :ok: za dobry pomysł na rozwiązanie tej sytuacji.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pt sty 12, 2007 11:28

Uuuu, nieciekawie :( .
Dopiero teraz weszłam na forum, a tu takie wieści 8O .
Beatko mocno trzymam kciuki :ok: :ok:.
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pt sty 12, 2007 21:56

czarna.wdowa pisze:A masz zalecenia szefów na pismie - bo za sprawy karno-skarbowe w spółkach odpowiada prezes i gł. ksiegowa
może by zagrać że nie dokładnie rozumiesz ich polecenie i że prosisz o przesłanie ci mailem zaleceń żebyś mogła sobie na spokojnie przetłumaczyć
I druga sprawa przyszło mi do głowy żeby założyć konto do którego obsługi upoważnieni byliby tylko Szkoci a ty nie miałabyś żadnych uprawnień do obsługi
i nawet kody poprosić bank żeby wysłali bezpośrednio do Szkotów

Nie wiem jak to wygląda od strony prawnej i karno-skarbowej ale jeśli chcesz mogę w poniedziałek podpytać prawnika i doradcy podatkowego

wlasnie na tym polega problem, ze ja jestem prezesem :( formalnie, bo nic z tego nie mam, nie mam zadnej decyzyjnosci, mam tylko odpowiedzialnosc :( mam wszystko na pismie, ale i tak odpowiedzialnosc bedzie moja :( Jezeli mozesz, to prosze podpytaj prawnikow, jak jest z odpowiedzialnowscia prezesa za decyzje własciciela sp z o.o.

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 12, 2007 23:25

O kurcze :( Mocno trzymam kciuki za znalezienie sensownego wyjscia.

A moze wybierz sie do radcy prawnego, najlepiej zaufanego, z czyjegos polecenia itp? Moze da sie to jakos tak rozwiazac zeby zminimalizowac Twoj udzial - radca moze znac kruczki prawne.
Z drugiej strony jesli masz to na pismie moze moglabys odmowic a w razie gdyby Cie zwalniali wniesc sprawe przeciwko nim? Wystepowanie przeciw prawu nie jest najlesza opcja. Moze tylko sie odgrazaja zwolnieniem bo szukaja kozla ofiarnego - jestes pewna, absolutnie pewna, ze Cie zwolnia?

nomiczek

 
Posty: 398
Od: Czw wrz 21, 2006 15:26
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 12, 2007 23:42

:ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob sty 13, 2007 10:34

Trzymam.... :ok:
a z prawem bym nie zadzierała... za duże ryzyko, poza tym, gdzie później znalazłabyś pracę z taką skazą w papierach?

DeDe

 
Posty: 1553
Od: Wto lis 02, 2004 19:26
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sty 15, 2007 8:12

Przyszłam sobie do pracy zrobić porządek w kompie ;) I zebrać resztę dowodów pisemnych w razei czego. Wiem, że jak się postawię, to mnie zwolnią, bo im potrzebny jest ktoś, kto się nei będzie stawiał. Idę dzisiaj porozmawiać z naszą księgową z biura rachunkowgo, ona zna różne kruczki, może da się jakoś mój udział zminimalizować. Nie chcę zrobić niczego, co później mogłoby mi zaszkodzić, nie zamierzam robić z siebie kozła ofiarnego. Tak naprawdę najprostszym wyjściem byłoby, gdybym to ja sama się zwolniła, bo wtedy żadna odpowiedzialność mnie nie rusza. Tyle, że nie mogę :( Muszęez czegoś żyć, mój TZ aż tyle nie zarabia. MAcie rację dziewczyny, z prawem lepiej nie zadzierać, później w życiu już pracy bym nie znalazła... Zamierzam swoją firmę otworzyć, ale potrzebuję jeszczze minimum 2 miesiące, aż skończę kurs... Ech, dziwnie się ten rok zaczął :(

Za to romek chyba dojrzewa 8O W weekend usiłował skojarzyć, do czego może słuzyć kotka 8O Łapał kotkę moich rodziców za kark, usiłował się na nią wspiąć, tylko chyba jeszcze nie bardzo wiedział jak się za to zabrać :D Kotka jedym trzepnięciem łapki sobie z nim radziła. Jak moja mama zamknęła drzwi, żeby wreszcie zasnąć i Romka zostawiła w drugim pokoju, to wyśpiewywał serenady do kotki spiącej u moich rodziców :D[/img]
Ostatnio edytowano Pon gru 17, 2007 14:24 przez kothka, łącznie edytowano 1 raz

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 15, 2007 8:19

Zbierz wszystko co tylko możesz, po prostu nie daj się!!! Mocno trzymam za Ciebie kciuki :ok: :ok: za jak najbardziej pozytywne dla Ciebie rozwiazanie.

Romuś mężczyzną 8O , już? Osz to zdolny chłopak, jurny Ci się trafił :wink: .
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pon sty 15, 2007 9:36

Kothko trzymam mocno kciuki za pomyślne zakończenie Twoich problemów! :ok:
A Romuś - no, no, no 8O :wink:
Obrazek Tosia Obrazek Kaziu

Nikajka

 
Posty: 664
Od: Pt lis 03, 2006 17:22
Lokalizacja: Skawina

Post » Pon sty 15, 2007 10:08

Beatko - sprawa nie wygląda dobrze :( - wg doradcy podatkowego i mecenasa odpowiadasz całym swoim majątkiem
Jako że macie biuro rachunkowe a nie Gł.Ksiegowego odpowiadasz tylko ty
Nawet jesli masz na piśmie polecenia właścicieli - nadal nie mają oni odpowiedzialności za twoje działania jako prezesa
to może cie tylko bronić w Sądzie Pracy kiedy zwolnią cie za niewykonanie polecenia
Jedynym podpowiadanym przez moich prawników rozwiązaniem jest próba wmówienia im że nie możesz załozyć sama konta i nieuczestniczenie w żaden sposób w zakładaniu go
tzn tylko ich podpisy w banku na wniosku o założenie konta, tylko ich podpisy na wzorach podpisów itp
A najlepiej wg moich prawników szybko uciekać bo będziesz odpowiadać za wszystkie działania a co narobili możesz dowiedzieć się dopiero w sądzie
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon sty 15, 2007 12:54

czarna.wdowa pisze: A najlepiej wg moich prawników szybko uciekać bo będziesz odpowiadać za wszystkie działania a co narobili możesz dowiedzieć się dopiero w sądzie


To chyba niestet najlepsza rada - moze cos jeszcze nakombinowali, co jest w papeirach a zalatwili to tak abys nie miala o tym pelnej wiedzy? Niedawno przez machlojki ksiegowej w pracy mamy poleciala druga ksiegowa i dyrekcja :(

A Romus Rokiem sie staje w co raz szybszym tepie :ok:
Moj Lexiatek tez probuje hmm wykorzystac zdziwionego Wacika :D
Nie wiem jak to jest - czy to znaczy, ze chlopaki niedlugo beda w pelni dojrzale? Czy to jeszcze o niczym nie swiadczy dopoki mocz nie zmieni zapachu?

nomiczek

 
Posty: 398
Od: Czw wrz 21, 2006 15:26
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sty 15, 2007 14:02

czarna.wdowa pisze: Beatko - sprawa nie wygląda dobrze :( - wg doradcy podatkowego i mecenasa odpowiadasz całym swoim majątkiem
Jako że macie biuro rachunkowe a nie Gł.Ksiegowego odpowiadasz tylko ty
Nawet jesli masz na piśmie polecenia właścicieli - nadal nie mają oni odpowiedzialności za twoje działania jako prezesa
to może cie tylko bronić w Sądzie Pracy kiedy zwolnią cie za niewykonanie polecenia
Jedynym podpowiadanym przez moich prawników rozwiązaniem jest próba wmówienia im że nie możesz załozyć sama konta i nieuczestniczenie w żaden sposób w zakładaniu go
tzn tylko ich podpisy w banku na wniosku o założenie konta, tylko ich podpisy na wzorach podpisów itp
A najlepiej wg moich prawników szybko uciekać bo będziesz odpowiadać za wszystkie działania a co narobili możesz dowiedzieć się dopiero w sądzie


Dziękuję:) TEgo sie spodziewalam, a teraz mam pewność :(
Chyba wdroże taki plan: ide na zwolnienie, zanim zaloze jakiekolwiek konto, za jakis czas powiem im (caly czas na zwolnieniu) ze maja sobie zmienic prezesa, bo ja nie jestem w stanie pracować, i dalej bede siedziec na zwolnieniu (tyle ile moge, czyli pół roku). W międzyczasie rozkręce swoja firmę:) Tylko nie znam lekarza, ktory moglby mi dac zwolnienie :( Innego wyjscia chyba nie mam... Co gorsze tam przekretow sporo juz jest i o niektorych wiedzialam (chociazby brak kapitalu zalozycielskiego, chociaz musialam podpisac ze go dostalam ... Ech, na co mi ta firma byla :(


A tym dojrzewaniem Romka, to ja sama nie wiem. JEszcze mi z kuwety nie zalatuje ;) Wiec mam nadzieje, ze to tylko jakies przymiarki :)

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 15, 2007 14:06

Kothko bardzo dobry plan! Uda się na pewno, kciuki za Twoją firmę! :ok: :ok: :ok:
Obrazek Tosia Obrazek Kaziu

Nikajka

 
Posty: 664
Od: Pt lis 03, 2006 17:22
Lokalizacja: Skawina

Post » Pon sty 15, 2007 14:12

Ja też :ok: :ok: :ok:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30702
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pon sty 15, 2007 14:20

U mnie z kuwety zaczęło zalatywać gdzieś w wieku 5,5 m-ca
a kastrowaliśmy kilka dni przed skończeniem 7 m-cy
Roman duży chłopak jest więc może szybko dojrzewać
Kciuki za pozytywne rozwiązanie spraw zawodowych :ok:
moja znajoma w przypadku zwolnień poleca depresję, "próbę samobójczą" i leczenie u psychiatry :roll:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Sigrid i 23 gości