Wesoła Krówka już w dojechała...Dziękuję za pomoc!!!

[Mimisia]

Szukam domu dla tej Słodkiej, rozmruczanej, bardzo wesołej i energicznej koteczki.
Kicia została zabrana w październikową noc z osiedlowego parkingu, gdzie błąkała się od paru godzin. Wyglądała na najwyżej 3 mies. Zamieszkała u mojej mamy, z zamiarem, że zostanie na stałe. Niestety, mama z czasem podjęła bardzo czasochłonną pracę, a kotka bardzo często zostaje zamknięta na całe dnie sama w małym pokoju. Kotka jest bardzo towarzyska, uwielbia zabawę, potrzebuje towarzystwa osoby, która będzie chciała się z nią bawić, a jeszcze lepiej drugiego kota. Od początku załatwia się do kuwety, jest zdrowa, czysta, zaszczepiona. Uwaga: wielka z niej psotka! Wszędzie musi wejść, obejrzeć, wdrapać się. Moja mama wraca bardzo zmęczona z pracy i nie ma siły bawić się z nią i ganiać za nią, poza tym mama ma małe, zagracone mieszkanie, które stanowi zagrożenie dla tej wszędobylskiej istotki. Kicia nie nadaje się do domu, w którym mieszkają pedanci:) Kotka radośnie mruczy na sam widok człowieka, a na widok zabawki-wędki w ręku człowieka dostaje z radości kociego szału, niemal fruwa w pogoni za zabawką. Polecam ją do domu, gdzie mieszkają duże dzieci lub energiczni dorośli, raczej nie jest to kotka dla starszej osoby. Kicia lubi spać w łóżku z człowiekiem. Na pewno szybko się zaaklimatyzuje w nowym miejscu, bo jest bardzo odważna i uwielbia ludzi.
Zapraszamy w odwiedziny do kotka do Mińska Maz.(40 km od Warszawy w stronę Siedlec). Telefon do mnie 0-606-450-268.
Oto foty:

[iwcia]

Piękna krówka

[Syku]

kto pokocha cudo?:)

[Mimisia]

Dubelek, przepraszam

[Mimisia]

Cudo na pewno odwdzięczy się niekończącym pasmem uciechy, radochy, gonitwy i zabawy:) Wiem coś o tym, bo staram się ją odwiedzać, kiedy mogę. Niestety, jest to o wiele za rzadko

Smutno mi, jak odchodzę i widzę zapatrzoną w przestrzeń buźkę Kitki w oknie...Niestety, moja mama wychodzi z domu około 6 rano a wraca o 21-ej. Ma tak dwa dni pod rząd, a potem 2 dni wolnego. Żeby tak miała 8-godzinny dzień pracy, to by było inaczej...Do tego mama zamyka Kicię w jednym pokoju, żeby Kicia przypadkiem jej czegoś nie zniszczyła, np. dyndającej z półki paprotki Ja mam akurat inne priorytety, ale muszę uszanować jej decyzję. Wczoraj się mnie dopytywała, czy ktoś nie pytał o Kicię. Niestety, nikt nie pytał...Mam wreszcie Kod na allegro, więc napiszę tam ogłoszenie, ale boję się jakichś psychopatów, nie mam tu doświadczenia, dlatego marzyłam o forumowym domku dla małej...
Pewnie pomyślicie, że mogłabym sama ją wziąć...Otóż nie bardzo, dopiero się dokociłam działkową Benią, mam więc 2 koty. Mój mąż na samo wspomnienie o kolejnym dokoceniu dostaje gorączki, bynajmniej nie z radości...Moja mama zaczęła mi się wyżalać, że chciałaby oddać Kicię w dobre ręce dopiero po moim dokoceniu. Mamy jednak nadzieję, że znajdzie się dobry domek...

Domku, odezwij się, bo mam czasem wyrzuty sumienia, że ją wogóle wzięłam z tego parkingu, może by lepiej trafiła.

[iwcia]

Domku, odezwij się, bo mam czasem wyrzuty sumienia, że ją wogóle wzięłam z tego parkingu, może by lepiej trafiła.

Mimisu nie myśl tak, nie miej wyrzutów sumienia, dzięki Tobie ona żyje, na parkingu takie maleństwo by sobie nie poradziło.
Znajdziemy jej dobry dom

[Mimisia]

Domku, odezwij się, bo mam czasem wyrzuty sumienia, że ją wogóle wzięłam z tego parkingu, może by lepiej trafiła.

Mimisu nie myśl tak, nie miej wyrzutów sumienia, dzięki Tobie ona żyje, na parkingu takie maleństwo by sobie nie poradziło.
Znajdziemy jej dobry dom

Dzięki (za słowa pocieszenia) kochana jesteś:)

[Mimisia]

Szalona Krówka już bryka po Allegro:)))

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=157693348

Macie jakieś uwagi? to moje pierwsze ogłoszenie na Allegro...

[ewick]

Jako pierwsze dałabym ostatnie zdjęcie, żeby na miniaturce się pojawiło, tam najlepiej kicię widać, a tak to bardzo fajnie napisałaś

[Mimisia]

Dzięki Ewick:)

Krówka na szczęście długo nie pobrykała po Allegro...

Dzisiaj miałam telefon od Iwci z Łodzi, że jest dla niej domek, aż w Katowicach. Najważniejsze, że dobry, już zakocony:)

Kicia najpierw spędzi parę dni w Łodzi, a później pojedzie do Katowic. Strasznie się cieszę, Dziewczyny, jesteście kochane!

Teraz mam gorącą prośbę o pomoc: czy ktoś z Was, w najbliższych dniach będzie jechał na trasie Warszawa Łódź i mógłby zabrać Kicię ze sobą?
Chętnie byśmy skorzystali z takiej "okazji"....
Zapytam jeszcze na wątku transportowym.

[xandra]

jedziemy do Katowic, ale dopiero za miesiac, to za pozno, nie?
gratulacje bardzo sie ciesze!

ehhh, marze o kroweczce...

[Mimisia]

jedziemy do Katowic, ale dopiero za miesiac, to za pozno, nie?
gratulacje bardzo sie ciesze!

ehhh, marze o kroweczce...

Myślę, że da się szybciej, żeby się tylko domek nie rozmyślił, ale dziękujemy za chęci

[marija]

Daj info na pw, co i jak jest potrzebne.samochody z naszej (łódzkiej )firmy transportowej jeżdżą niemal codziennie na trasie ŁóDŹ- WAWA- LÓDŹ, więc moze mogłabym pomóc Buziaki

[iwcia]

Mała już u Justyny, dziękujemy ninie b za przenocowanie potworka
To nasza Mrówka bis , umaszczenie bardzo podobne a charakter taki sam ona ma ADHD .
W drodze w samochodzie zaczęła miauczeć i drapać w kontenerze, ale już prawie dojeżdżałyśmy, więc tylko pogadałam do niej i się uciszyła. Po chwili czuję, że ktoś mnie puka w rękę, odwracam się a tam Mrówka bis siedzi na zewnątrz kontenera i puka mnie , całe szczęście, że nie prowadziłam, bo za kierownica siedziała annskr, złapałam małą i za pazuchę. Zaczęłam się zastanawiać jak wyszła z kontenerka, kratki nie otwierałam, była dobrze zamknięta, jak wstawiałam kontener do samochodu to sprawdzałam, górnej klapki w tym kontenerku nie ma, przez kratkę z przodu nie przeciśnie się. Po dokładnych oględzinach kontenera wszystko się wyjaśniło, mała wyłamała plastikowe pręciki z boku kontenera

[montes]

Niezła łobuziara, ale to także świadczy o inteligencji