Lonia i Marceli i DWA małe kotki

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 11, 2007 19:07

Marcel, no coś ty!!
Taki dorosły, ładny kotek, a takie numery pańci wykręcasz...
Wstydź się!!!!

I natychniast wracaj do zdrowia!!!!

Tajdzi, ściskam i spóźnialskie życzenia przesyłam oczywiście :oops:
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Czw sty 11, 2007 19:59

Tajdzi spoznione :oops: ale serdeczne zyczenia urodzinowe wszelakiejpomyslnosc, spelnienia marzen duzych, malych i malenkich :birthday:

A dla Marceliniastego duuuzo zdrowia :ok:
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 11, 2007 21:32

Jak się ma Marcelek?
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Czw sty 11, 2007 23:27

tanita pisze:Jak się ma Marcelek?


no właśnie, jak?
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 12, 2007 0:17

Mam nadzieję, że lepiej sie ma.

Wszystkiego najlepszego, Tajdzi!

Obrazek

Kocurro

 
Posty: 11393
Od: Nie sty 11, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Pt sty 12, 2007 12:29

Jeszcze raz bardzo dziękuje za życzenia :)
ciepłe myśli chyba pomogły :)


Wczoraj Marceli nie jadł :( po zastrzyku mu się poprawiło, ale rano znów dostał conva (bo nas cały dzień nie ma i nie chciałam, żeby nic nie jadł...)
Wrócił TŻ i dał mu mięska z rązki, na siłe trochę
Wykupił też leki, więc wieczorem maciek dostał już porcję wątrobowo-nerkową...

Dziś rano obudziło mnie mruczenie :) które, jak tylko otworzyłam oczy, zaminiło się w wielkie "miauuu" i pędem pobiegło pod lodówkę :)

Misiek zjadł śniadanie z apetytem :) Potem pojechaliśmy do D. obmacany został kręgosłupik i już tak nie bolał :))) Była kujdupcia jeszcze, ale jeżeli nic się nie zmieni - to ostatnia :)
Guru od zdjęć RTG stwierdziło, że ten krąg, co nie tak wyglądał - został obtłuczony, ale na skutek urazu (najprawdopodobniej upadku) powstał wokół niego stan zapalny - przez co lekko się "wykrzywił". Ubytków w koścu brak, nieuszkodzone są kręgi więc jest ok :))))

Teraz obserwujemy,
jednocześnie misiek dostaje leki na nereczki i wątróbkę. Za 3 tygodnie znów zbadamy krew i będziemy wiedzieć więcej :)
Mój mały hipohondyczek :)

Jutro zbadamy też krew Loniakowej
Mam nadzieję, że będzie ok

:) Jeszcze raz dziękujemy za ciepłe myśli :)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pt sty 12, 2007 13:06

Ooo, jak dobrze :D
Maciuś, tak trzymac - byle do zdrówka!!

Mój Bazyl jest w szpitalu - rokowania są ostrożne... :placz:
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Pt sty 12, 2007 13:46

Biedny Marceli, kciuki za szybki powrót do zdrowia! :ok:

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 12, 2007 14:04

tajdzi pisze: Misiek zjadł śniadanie z apetytem :) Potem pojechaliśmy do D. obmacany został kręgosłupik i już tak nie bolał :))) Była kujdupcia jeszcze, ale jeżeli nic się nie zmieni - to ostatnia :)
Guru od zdjęć RTG stwierdziło, że ten krąg, co nie tak wyglądał - został obtłuczony, ale na skutek urazu (najprawdopodobniej upadku) powstał wokół niego stan zapalny - przez co lekko się "wykrzywił". Ubytków w koścu brak, nieuszkodzone są kręgi więc jest ok :))))


:D
No, to niech się stłuczenie goi, krąg niech się naprawia (wątróbka i nerki tak samo), a Marcelino dochodzi do zdrowia :ok: :ok: :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 12, 2007 14:11

Super wieści - można odetchnąć, albo przynajmniej zacząć oddychać :D


agis co jest z Bazylem?
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Pt sty 12, 2007 14:39

Agis, co z Bazylkiem??????

Dziękujemy za ciepłe myśli :)
One na prawdę pomagają :)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pt sty 12, 2007 18:34

dużo dobrych fluidów dla Marcela od 2 ogonków :)
Bolek, Tygrys, Felicjan; Czarna i Ninek za TM [']

basic

 
Posty: 1399
Od: Śro cze 08, 2005 9:24
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Sob sty 13, 2007 18:52

Marceli nadrabia

Dziś chciał zjeść... lodówkę z calą jej zawartością :)
Nawet pokusił się o gotowanego kurczaka (na codzień błeeee) - nadrabia chłopak zaległości :)

No i śmiga z Lońką :)

Dziękujemy za ciepłe myśli! :)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Sob sty 13, 2007 20:27

[quote="tajdzi"]

Dziś chciał zjeść... lodówkę z calą jej zawartością :)
Nawet pokusił się o gotowanego kurczaka (na codzień błeeee) - nadrabia chłopak zaległości :)

No i śmiga z Lońką :)
quote]

:dance: :balony: :dance2:
Marcyś, oby tak dalej!!
Obrazek

czarna_agis

 
Posty: 4361
Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
Lokalizacja: warszawa

Post » Sob sty 13, 2007 21:33

Nowe, ciepłe jeszcze fotki

Obrazek
Obrazek

Lonia odkąd odeszła Lotka - zrobiła się najsłodszym kotem świata :)

Marceli- biedaczek -jeszcze trochę obolały, ale cały czas mruczy, cały czas dopomina sie pieszczenia :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 39 gości