Nie umiem spokojnie czytać takich rzeczy...
Lidka pisze:Jak czytam to co napisalas to robi sie czlowiekowi zimno i straszno. Jak mozna takie psy hodowc. Bardzo to smutne.
Amica pisze:Lidko, to psy myśliwskie, wyżły. Podczas pierwszej rozmowy mysza70 powiedziała, że nie mogła zabrać kotów wlaśnie z powodu tych psów.
Lidka ma rację. To że pies jest myśliwski nic nie znaczy. Pies myśliwski nie jest mordercą z natury i kot zwykle mało go obchodzi. Mam znajomą hodującą posokowce bawarskie - też myśliwskie psy - patrzą na koty jak na powietrze.
Współczuję kotom i Tobie Amico całej tej sytuacji.

Mam nadzieję, że kotki się zsocjalizują i znajdą się dobre, odpowiedzialne domki.
Trzymam wielkie
A ja myślałam, że od dawna każdy ma szczęśliwy domek i swoje w nim miejsce...
