Koty ks.Twardowskiego - Piękna - bez happy endu...str 12

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 09, 2007 12:35

Dzieki, Beatrice. Podpytaj a potem dokładnie przeanalizujemy wszystkie za i przeciw. Gdybys miała jakies pytania pisz na PW.
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Wto sty 09, 2007 12:45

Dopiero przeczytałam wątek. Strasznie, strasznie mi przykro. Myślę co można zrobić...
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Wto sty 09, 2007 14:33

Czytam od początku, ale możlliwości mam zerowe i nikogo odpowiedniego nie znam. Dobrze, że Piękna się znalazła, bo już myślałam, że po niej...
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30705
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro sty 10, 2007 8:10

Niestety wczoraj nie udało się zabrać rudego. Dziś pani Ala pojedzie tam w ciągu dnia, może się jej uda.
To zdjęcie rudego - jedyne jakie mam. Czy ktoś z Wa mógłby je tak wykadrować, żeby był na nim tylko rudy? Najlepiej żeby zdjęcie było poziome - chcę przygotować ogłoszenia internetowe.

Obrazek

Czy to w ogóle da sie jakos zrobić?
Jednoczesnie zapraszam na Koci Bazarek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=54701 Wkrótce będą kolejne mini aukcje - bez względu na wszystko potrzebne będą pieniądze m.in na szczepienia.
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Śro sty 10, 2007 8:28

Ja mogę zrobić.Lubię się bawić takimi rzeczami. :D

Antypatyczna

 
Posty: 7753
Od: Czw wrz 07, 2006 9:45

Post » Śro sty 10, 2007 8:37

Obrazek

Antypatyczna

 
Posty: 7753
Od: Czw wrz 07, 2006 9:45

Post » Śro sty 10, 2007 10:59

Dziękuję :D
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Czw sty 11, 2007 8:32

Nadal nie mamy rudego :( Trzeba będzie sprobować na klatkę-łapkę, ale dopiero w weekend będzie to mozliwe. Cały czas myślę co dalej...
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Czw sty 11, 2007 18:03

jak nic nie znajdziecie - sluzymy naszym gospodarstwem. w koncu udalo nam sie kupic, wiec juz wyprowadzek nie bedzie. teraz mieszka ze mna 8 kotow, na razie nie wychodza. jestesmy 50km na polnocny-wschod od kraka, gmina kazimierza wielka. gdybyscie chcieli cos nam podrzucic, prosze o info na maila: fundacja@nasza-szkapa.idl.pl

met

 
Posty: 829
Od: Pon sty 17, 2005 16:19
Lokalizacja: wojslawice, gm. KWielka

Post » Pt sty 12, 2007 8:25

met dzięki.Cały czas rozpaczliwie szukamy jakiegoś rozsądnego rozwiązania. Rozpatrujemy różne warianty, ale jeszcze nic pewnego nie udało sie ustalić. Nowy dom dla Sfinksa i Pięknej musi być już ich ostatnim domem, na resztę życia - one nie zniosą dalszych zmian i tulania się. Jak sie troche obrobię w pracy napisze do Ciebie na podany adres.
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Pt sty 12, 2007 20:32

Trzymam kciuki za rudą i łapankę. :ok: :ok: :ok:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Pon sty 15, 2007 8:46

Sytuacja na razie bez zmian zasadniczych. Rudego nadal nie ma, a klatki-łapki nie ma gdzie zastawić, bo włascicielka założyła łańcuch i kłódkę na furtkę. Wykładamy jedzenie przez dziurę w płocie, sąsiadka jak go zobaczy ma dać znać.

W piątek byłam w Azylu, zaniosłam trochę puszek. Sfinks i Piękna siedzą juz w jednej klatce, same w małym pomieszczeniu, na zapleczu biura. Jedzą, były spokojne, chociaż widać w oczach lęk. Piekna jest naprawdę niezwyklej urody i ogromna (musiała przytyć po sterylizacji), Sfinks nic się nie zmienił. Jak tylko wet uzna, że już można - zostaną zaszczepione. Obiecałam pokryć koszty szczepienia z pieniędzy uzyskanych z aukcji. Gdyby ktoś mógł i miał życzenie to można przekazać na konto Azylu pieniądze:
Podaję numer konta:Fundacja św. Franciszka"Pomóż Zwierzętom-Naszym Małym Braciom" 38 1060 0076 0000 4048 3019 7758 z dopiskiem "Koty ks. Twardowskiego"
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Pon sty 15, 2007 12:20

Zapraszam wszystkich serdecznie do udziału w aukcjach na pomoc kotom ks. Twardowskiego:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=54701 zakończona
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=54946 zakończona
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=54960
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=54964 zakończona
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=55107
Pieniadze z aukcji "Opowieści o kocie Gacku" zostana przeznaczone na szczepienia.
Pieniądze z pozostałych aukcji będą przeznaczone na inne potrzeby Sfinksa i Pięknej - chciałabym, żeby te pieniądze "poszły" za kotami do nowego domu. Szczegółowe rozliczenie zostanie przedstawione w najkrótszym możliwym terminie. Jeszcze raz apeluje o pomoc dla kotów - nikt z nas nie był w stanie przewidzieć, że zdarzy się coś podobnego. Od czasu gdy zamieszkały w nowym domu minął prawie rok.
Ostatnio edytowano Wto sty 23, 2007 11:23 przez Amica, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Śro sty 17, 2007 8:40

Koty zostały zaszczepione przeciw chorobom wirusowym w poniedziałek. Ładnie jedzą i wyglada, ze wszystko jest w porządku. Na "niewolę" reaguja całkowitym bezruchem, siedzą i patrzą.... Wczoraj rozmawiałam z met. Przeraża mnie odległość, jaką będziemy musieli pokonać z kotami, ale oprócz Fundacji Nasza Szkapa nikt inny nie zaoferował się z pomocą. Gospodarstwo met wydaje się miejscem, w którym koty bedą szczęśliwe. One nie szukają specjalnie kontaktu z człowiekiem (chociaż Sfinks był przywiązany w pewnym sensie do swojej opiekunki), ale trzymają sie domu i są przyzwyczajone, że dostają jedzenie.
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Śro sty 17, 2007 9:32

Nie umiem spokojnie czytać takich rzeczy... :oops: :roll:

Lidka pisze:Jak czytam to co napisalas to robi sie czlowiekowi zimno i straszno. Jak mozna takie psy hodowc. Bardzo to smutne.


Amica pisze:Lidko, to psy myśliwskie, wyżły. Podczas pierwszej rozmowy mysza70 powiedziała, że nie mogła zabrać kotów wlaśnie z powodu tych psów.

Lidka ma rację. To że pies jest myśliwski nic nie znaczy. Pies myśliwski nie jest mordercą z natury i kot zwykle mało go obchodzi. Mam znajomą hodującą posokowce bawarskie - też myśliwskie psy - patrzą na koty jak na powietrze.

Współczuję kotom i Tobie Amico całej tej sytuacji. :( Mam nadzieję, że kotki się zsocjalizują i znajdą się dobre, odpowiedzialne domki.
Trzymam wielkie :ok:

A ja myślałam, że od dawna każdy ma szczęśliwy domek i swoje w nim miejsce... :oops:

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, northh i 584 gości