Dziękujemy za kciuki

. Pomogły. Dziś Trusia wstała napić się wody i trochę pochodziła po pokoju, więc kryzys chyba minął.
Teraz tylko dom potrzebny, choć szczerze mówiąc chętnie nie rozstawałabym się z nią, bo jest najmilszym z moich domowych kotów. Jednak każdy dodatkowy kot na stałe, zabiera szansę na dom tymczasowy dla innych i dlatego muszę jednak szukać dla niej kogoś innego.
Jak zdecyduję się na następnego tymczasowicza, to oczywiście wiem do kogo sie zwrócic
Teraz jednak mam problemy z obiema moimi kotkami. Sonia ma kryształki w pęcherzu. Musi być na specjalnej diecie i dostaje leki, a Maja ma nieustające biegunki. Wyniki są w porządku, test na FIV ujemny, w kupce nie ma pasozytów i pierwotniaków, jest po kuracji antybiotykowej w kierunku bakterii, po lekach na funkcjonowanie trzustki, je tez specjalne jedzonko, a mimo to nie ma poprawy. Nic nie robię, tylko jeżdżę z nimi na kontrolne badania, wizyty u lekarzy, biegam za kazdą z inną miseczką, żeby nie zjadały sobie wzajemnie specjalistycznych diet. Obłęd

.