
Poprzednia właścicielka Kleo również wpłaciła pieniądze na jej utrzymanie:D
A ja sypiam gdzieś tam... wgnieciona w poduszki
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
DeDe pisze:Nie chciałby ktoś takiego miłego, choć nieprzytulastego kota?
mira23 pisze:Hallo Dee Dee,
nic podobnego, nie piszesz dla siebie, ja sledze ten watek od samego poczatku z zapartym tchem, bo los Cleo bardzo mi zalazl za skore
mira23 pisze:Zeby zrozumiec moje koty i nie robic bledow, poszlam na kurs psychologii kociej i kurs komunikacjii z kotami i bardzo duzo sie nauczylam. Moje koty nie potrzebowaly zadnych kursow, kazdy z nich po kilku dniach juz wiedzial, jak mnie owinac wokol palca i o co chodzi.
mira23 pisze:Ale powracajac do Cleo, cos mi sie wydaje, ze ona jest calkiem zdrowa i ze przyczyna jej atakow zlosci lezy w jej poprzednim domu ( chociaz badania nalezy oczywiscie zrobic na wszelki wypadek ) i czekam na dalsze wiadomosci. Pozdrawiam Mira
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 84 gości