Łezka w swoim domku zaczyna widziec :))))

[montes]

Nie zachwalając Łezia po poznaniu wiele zyskuje

[agunia.s.]

Pozdrowionka dla Łezuni ode mnie i mojej koteczki Zuzi.Był moment kiedy myślałam że zostaną koleżankami ale mimo krucjaty przeprowadzonej w domu nie udało mi sie przekonać męża. A szkoda!!!
Niemniej z całego serca zawsze bedę kibicować Łezce i mam nadzieję że znajdzie kochający domek.
Życze jej zdrówka i całego mnóstwa mizianek

Mam nadzieje że jej Osoba nie zniknie z forum i że bedziemy na bieżąco wiedzieć co sie u koteczki dzieje.
Dobrej nocy i pięknych kolorowych snów Łezuniu .

[magicmada]

Dopiero dziś zobaczyłam, całuski dla Łezki

[puss]

Skoro to miłość... Przypominam, ze kotka czeka na domek!

wiesz, to już moja druga taka miłość, po Piraciku z Łodzi, ale mam już 2 kocinki i TŻ nie zgadza się na więcej dopóki nie będziemy mieli własnego mieszkania, bo na razie wynajmujemy
(no i biorę Jędrka z Powązek na tymczas)

ale opowiadam komu mogę o Łezce, bo jest przecudna

[montes]

przypominam ten piękny pyszczek:oops:

[agunia.s.]

ŚLICZNOŚCI

[wibryska]

Takie ma smutne imię ... no ale może właśnie to imię przyciągnie wzrok
kogoś kto ją pokocha na zawsze.

[agunia.s.]

No jak to wszyscy zapomnieli o Łezce??? Bardzo nieładnie

[Georg-inia]

Tyle osób się zachwyca Łezką a domku nadal niet

[puss]

nikt o Łezce nie zapomniał. ja o niej myślę codziennie cały czas

a domek?
znajdzie się. i musi być najlepszy z możliwych.

[montes]

Tyle osób się zachwyca Łezką a domku nadal niet

A Łezia jest kotem cudownym i mimo braku wzroku zachowuje się jakby wszystko widziała- tylko musi najpierw poznać

[wibryska]

śliczna Łezka nadal czeka na dobrego człowieka

[agunia.s.]

Łezko malutka a gdzie twój kochający domek ?

[wlodaro]

Z ogromną przyjemnością, wszystkich zawiadamiam że dzięki staraniom i poświęceniu naszych kocich opiekunek z Bałut i Stoków Łesia znalazła wspaniały dom. W sobotę dziewczyny odwiozły koteczkę do nowych opiekunów. Kicia w podróży była bardzo spokojna, większość drogi przesiedziała na kolanach ślicznie sobie pochrapując w czasie pieszczot i drapania po grzbiecie.
Po południu dziewczyny były już na miejscu, kicia wyszła z transporterka, szybciutko znalazła kuchnię i blacik kuchenny, później, zlustrowała mieszkanko i trafiła do łazienki. W czasie zwiedzania towarzyszył jej koci przystojniak o pięknym rudym długim futerku oraz nowy opiekun. Po rozmowie z nowym domkiem, całe towarzystwo stwierdziło, że po wielu perypetiach i strasznych przeżyciach koteczka znalazła wreszcie swoje miejsce. Przy pożegnaniu nowi opiekunowie zostali poproszeniu o fotki, na które czekamy już z wielką niecierpliwością.

[wlodaro]

Tak na marginesie wypadałoby zmienić tytuł wątku Łesiunia znalazała swoje szczęśliwe zakończenie