Pozdrowionka dla Łezuni ode mnie i mojej koteczki Zuzi.Był moment kiedy myślałam że zostaną koleżankami ale mimo krucjaty przeprowadzonej w domu nie udało mi sie przekonać męża.

A szkoda!!!
Niemniej z całego serca zawsze bedę kibicować Łezce i mam nadzieję że znajdzie kochający domek.
Życze jej zdrówka i całego mnóstwa mizianek
Mam nadzieje że jej Osoba nie zniknie z forum i że bedziemy na bieżąco wiedzieć co sie u koteczki dzieje.
Dobrej nocy i pięknych kolorowych snów Łezuniu

.