Punto [*] ...zasnął... ;( ;( ;(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 07, 2007 11:06

spokojnie dzioby! jemioła była sucha, w związku z tym mniej w niej było tych wszystkich soków, które chyba są najbardziej trujące.
poczekaj, aż coś się zacznie dziać, bo możliwe, ze nic się nie będzie działo. Po prostu obserwuj kotulca pod kątem wymiotów, ślinienia się itp.
Będzie dobrze :ok:
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 07, 2007 11:25

Aga nie martw sie, może nic mu nie bedzie.

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11994
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Nie sty 07, 2007 15:42

Jak się ma Mały?
On na pewno zjadł ten liść? Może porwał go gdzieś do zabawy?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie sty 07, 2007 18:42

Agnieszko tak jak pisze Mokkunia pewnie pobawil sie.. a ze lisc napewno suchy to mogl sie rozkruszyc. Niemniej trzymam kciuki :ok:
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 07, 2007 21:46

O rany :( I co z malenstwem? Sa jakies niepokojace objawy? Moze rzeczywiscie nic mu nie bedzie? W spisie czasami sa rosliny czy warzywa, ktre sa szkodliwe ale w nieco wiekszych ilosciach niz listek - nie wiem jak to jest z jemiola.

A porozgladalas sie po mieszkanku - czy gdzies pod lozkiem czy w jakims zakamarku nie ma resztek, pokruszonego listka? Mnie kociate roznosza wszelkie papierki czy piora z koldry po wszystkich mozliwych katach - potem znajduje, ale zawsze cale - nie jedzone.

nomiczek

 
Posty: 398
Od: Czw wrz 21, 2006 15:26
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 07, 2007 22:35

cały dzień nie chodziło mi forum :?
Mały ok :D :D do 4 rano go obserwowalismy, ale nic się nie działo, potem zasnelismy.
Rano spał z nami pod kołdrą :D skończyło się na strachu, ale coś z jemioły zjadł na pewno, bo widziałam jak próbował to coś wypluć, przy czym strasznie się krzywił i otrząsał - chyba smak był ochydny.

Od jutra zasadzam się w ukryciu na sioo 8)
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Pon sty 08, 2007 10:22

dzisiaj łapiemy sioo moich struwitowców :ok:

Colcika już mam :D teraz czas na Maleństwo :ok:

proszę o kciuki za super wyniki :ok:
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Pon sty 08, 2007 10:23

Macie :ok: :ok: :ok:
Niech będą dobre.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon sty 08, 2007 12:14

oba sioo juz zawiezione,
jejku tylko żeby było lepiej, bo to już prawie rok leczenia...

sioo Maleństwa złapane dzięki tż-owi, który wstawił Małego do kuwety i ten zdecydował się wreszcie zrobić, ach te koty
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Pon sty 08, 2007 17:49

Kciuki bardzo baaaaaardzo mocne :ok: i pazurki tez :ok: :ok: :ok:
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 08, 2007 18:00

Mocno trzymamy kciuki za super wyniki :ok: :ok: :ok:
Nam się złapać nie udało, ale to dlatego, że wczoraj mieliśmy gościa w łazience, no i Leosiek nie miał dostępu do swojej dodatkowej kuwetki na siuuu. Ale może jutro się uda.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon sty 08, 2007 22:40

mam wyniki,
u Małego jest lepiej, a u Colta gorzej. Powinnam się cieszyć, bo jeden kotek zdrowieje, ale nie potrafię...

Maleństwo
- mocz słomkowy, przejrzysty
- ciężar właściwy 1015
- poj. nabłonki płaskie
- nieliczne bezpostaciowe fosforany wapnia i magnezu
- pojedyncze bakterie
- leukocyty 9-13
- ph 7

Colcik
- mocz słomkowy, lekko mętny
- ciężar właściwy 1015
- poj. nabłonki płaskie
- dość liczne trójfosforany amonowo-magnezowe
- dość liczne bakterie
- leukocyty 10-15
- ph 7,5

Z tego względu, że koty są już prawie rok na karmie leczniczej mam przejść na bytówkę, nadal zakwaszać uro-petem i podawać mięso jako naturalny zakwaszać. Wetka radzi wołowinę pomimo tego, że ma ona dużo fosforu, ale uważa, że mniej zaszkodzi niż naładowany hormonami i innymi swiństwami kurczak.

jutro sterylka tymczasowej Angielki, boję się, bo to moja pierwsza kotka, razem z Angielką kastrowany będzie mój adoptuś, którego wzieli rodzice i znowu prosimy o kciuki i dobre myśli
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Wto sty 09, 2007 1:03

Kciuki ogromne :ok: :ok: :ok: :D Dobrze bedzie :)

Przykro mi z powodu Colcika :( Ale rzeczywiscie - przynajmniej Malenstwo ma sie dobrze. Zawsze to krok do przodu. I na zdrowko Colcika przyjdzie czas.

nomiczek

 
Posty: 398
Od: Czw wrz 21, 2006 15:26
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sty 09, 2007 22:10

jak sie ma towarzystwo ?
doglądają Angielki ?

Do mnie przed momentem dotarło ze wczoraj minął rok odkąd Dziu jest z nami :D
NIE KUPUJ! Adoptuj

ObrazekObrazek

marinella

Avatar użytkownika
 
Posty: 18772
Od: Nie wrz 04, 2005 21:24
Lokalizacja: Poznań :)

Post » Wto sty 09, 2007 23:42

marinella pisze:jak sie ma towarzystwo ?
doglądają Angielki ?

Do mnie przed momentem dotarło ze wczoraj minął rok odkąd Dziu jest z nami :D

sama szefowa FKP do nas napisala :D 8)

chłopaki jej nie poznali i oprychali :?

Angielka chyba ma się dobrze, jest jeszcze 'pijana', jeść i pić nie chce, za to łazić jak najbardziej. W klatce wystawowej dostała szału, wisiala uczepiona sufitu klatki :roll: Po wypuszczeniu obeszla cale mieszkanie, kilka prób skoku udaremniliśmy, ale na parapet wskoczyła, więc wylądowała w kontenerku i tak śpi od 2 godz.
Nie wiem co zrobić z nią na noc :roll: Klatka chyba odpada, kontenerek ze względu na brak komfortu też, wolność ze względu na jej bezpieczeństwo również. Zostaje łazienka, w której jest pralka, ale nigdy na nią nie wskakiwała i jest nadzieja, że teraz też nie wskoczy.
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 46 gości