Niedobrota, Mefistofeles, Gangster - przeprowadzka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 08, 2007 16:04

Katy pisze:
Beliowen pisze:Gangster ma też niskie MCV, MCHC i sporo płytek krwi.
Hemoglobina przy tej liczbie erytrocytów niezachwycająca.
To młody kot? jest na karmie kitten czy na karmie dla dorosłych?


Gangster ma 8 miesięcy, jest na karmie dla dorosłych light na zmianę z normalną.

Ja nie sprawdzałam nigdy składu i nie wiem czy przypadkiem karmy typu kitten nie mają większej ilości żelaza i witaminy C (?)
Chyba dopytałabym weta, o to żelazo zwłaszcza.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Pon sty 08, 2007 16:40

Katy pisze:Odrobaczane były jakiś czas temu, ale w planach mam i tak badanie kup i siku wszystkich, żeby miały taki kompletny przegląd.

Mefik ma stan zapalny pęcherza - leczony w chwili obecnej, jest na s/d. Z tego powodu nie został też zaszczepiony, po leczeniu badanie moczu i dopiero.

Niedobrotka - według wskazań weta powinna być na karmie dla nerkowców - g/d i po miesiącu powtórzenie badania. Ale to nie mój wet mi mówił, muszę to jeszcze skonsultować ze swoim. Jakby co - oczywiście będziemy robić USG.

Pamietaj, ze robale pojawiaja sie raz na 10-14 dni,wiec badanie kupy trzeba kilkakrotnie powtarzac.

Badanie moczu powinno byc tez na poczatku leczenia,zeby sprawdzic ew. rodzaj krysztalow w moczu i miec pozniej z czym porownac po leczeniu. Wtedy wiadomo czy w wynikach jest poprawa, jakie na poczatku bylo pH moczu, czy krysztalow jest mniej. S/d nie jest tez dobry na wszystkie rodzaje krysztalow i kazde zapalenie pecherza.

Co do Niedobrotki powtorzylabym teraz badanie, bo ostatnio 2 razy zdarzyly mi sie mylne wyniki w laboratorium. Szkoda byloby leczyc zdrowego kota. A jesli wyniki sa rzeczywiscie takie, warto miec obraz usg z poczatku choroby i zeby moc pozniej porownac, jak stan nerek sie zmienia, czy choroba postepuje. To jest bardzo wazne, bo wyniki nerkowe z krwi sa w normie nawet wtedy, kiedy pracuje juz tylko "polowa" nerek.

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

Post » Pon sty 08, 2007 18:28

Gen, ze mnie jest stara wyga jeśli chodzi o kryształy :wink: Piszę Ci tak na wszelki wypadek, bo Ty piszesz do mnie jakbym dopiero na forum przyszła :lol: Ale wiesz, nie gniewaj się :wink:
Mef ma 5 lat, kryształy od 4. Dlatego raz na jakiś czas, kontrolnie, robimy badania moczu :wink:
Z robalami też niejedno przeżyłam :wink:
Natomiast zupełnym laikiem jestem jeśli chodzi o nerki i w tym prosze o rady :D
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Pon sty 08, 2007 19:23

popieram Gen, powtorzenie badan dla Niedobrotki i potem USG - ono tak naprawde powinno pokazac, czy dzieje sie z nerkami cos niedobrego
no i porownanie zawsze warto miec :wink:

Daisy przy pierwszym wzroscie kreatyniny do 2,0 byla plukana kroplowkami (2 m-ce), i na karmie nerkowej przez pol roku chyba
udalo sie kreatynine zbic jedynie do 1,8
teraz caly czas ma okolo 1,9 , badam jej krew co pol roku, na USG nic sie nie dzieje, wiec je to, co jej akurat odpowiada :roll:

kciuki za cale kocie stadko :D

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon sty 08, 2007 21:14

na mój gust to Niedobrota ma te wskaźniki nerkowe w normie
kreatynina górna granica ale jednak norma
mojemu Kociowi tak wyszło i wet nie kazał nic z tym robić
no ale Kocio ma 10 rok :wink:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Wto sty 09, 2007 9:57

Dzięki wszystkim za odpowiedzi :D

Wyniki zostały skonsultowane z dr Dominiką (dzięki Mysza :D ). Dr Dominika powiedziała, że nic z tym nie robimy oprócz badania moczu. Wyniki są jak najbardziej w normie (oprócz leukocytów - co wytłumaczyłam dlaczego i pałeczkowatych). Kreatynina jest w górnej granicy normy, ale jednak w normie, a przy dobrym moczniku i prawidłowym siusianiu i piciu nic na razie nie trzeba robić. Dopiero jak w badaniu moczu coś wyjdzie - wtedy będziemy robić USG. Na razie - nie, tym bardziej, że rok temu Niedobrotka miała USG robione - muszę tylko zadzwonić do lecznicy i zapytać o jego wynik, bo nie pamiętam.
Natomiast wysokie pałeczkowate świadczą o jakimś stanie zapalnym. Za jakieś 4 - 6 tygodni powtórzenie badań krwi.
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Sob sty 20, 2007 12:04

No i tak.
Moczu nie mogę złapać :( Niedobrota załatwia się tak, że ja o tym nie wiem :( O ile złapanie moczu u Mefika i Gangstera to pryszcz, to u niej graniczy t z cudem :(
Tymczasem Niedobrotka, ok. tygodnia temu zaczęła się dziwnie zachowywać. Myśleliśmy, że to zespół falującej skóry, który kiedyś miała, ale to trwa nadal, w odstępach czasu :( Robi się niespokojna, biega po całym mieszkaniu dopóki nie znajdzie jakiegoś ciemnego kąta (np. potrafi siedzieć przez 10 min. w kuwecie schowana, przycupnięta), nerwowo się liże, w szczególności łapki, drżą jej mięśnie.
Przeczytałam przed chwilą o padaczce, z Niedobrotką już kiedyś były takie hece tzn. myśleliśmy że może ma padaczkę, ale to wszystko ustapiło i nic się nie działo.
Teraz od tygodnia to się powtarza w krótszych lub dłuższych odstępach.
Chyba po prostu sama jej ten mocz odcisnę i już. Przeczytałam też że takie drgawki występują w PNN i już siedzę i się denerwuję :(
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Sob sty 20, 2007 12:17

Katy, Młody miewał takie napady dziwnego, nerwowego zachowania. W połączeniu z przesuszonymi poduszeczkami i bąblami na małżowinach usznych wyszła nam choroba autoagresywna. Zastanówcie się i nad tym.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob sty 20, 2007 12:18

Ech, dostałam właśnie wyniki hormonów Mefika T3 i T4. Znów T3 poniżej normy, znów niedoczynność tarczycy :( Znów wracamy do podawania hormonów :(
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Sob sty 20, 2007 12:23

Dzięki Jana za sugestię. Wszystko jest ważne.
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Sob sty 20, 2007 20:06

Pomoc nie moge, to choc potrzymam:

:ok::ok::ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon sty 22, 2007 7:40

Może ktoś coś jeszcze pomoże? :(
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Pon sty 22, 2007 10:32

Katy, nie mam pojecia :(
a co mowi wet?

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon sty 22, 2007 11:22

jak Katy dojedzie to nasza pani wet się wieczorem wypowie ;)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto sty 23, 2007 10:09

No to jesteśmy po konsultacji u dr Dominiki.
Pani dr powiedziała, że te objawy jak najbardziej wskazują na psychikę. Jednak trzeba przede wszystkim wykonać badanie moczu.
Później, kiedy już wróciłam do domu, Michał zwrócił mi uwagę na jedną rzecz, którą ja też zaobserwowałam, ale z tego pośpiechu zapomniałam o niej powiedzieć. Zadzwoniłam więc "po nocy" :twisted: do dr Dominiki i jej powiedziałam, że Niedobrotka czasami zachowuje się tak jakby miała omamy wzrokowe - łapie jakieś niewidzialne paproszki itp. Pani dr powiedziała, że to by wskazywało na coś (nie potrafię powtórzyć dokładnie nazwy) z wątrobą, ale że to byłoby dziwne, bo ta choroba występuje u młodych kotów, zazwyczaj w pierwszym roku życia. A Niedobrotka ma 5 lat. No ale nic, postanowiłysmy, że przede wszystkim badanie moczu, a później jak nic nie wyjdzie to USG wątroby.

Tymczasem dzisiaj rano postanowiłam złapać Niedobrotce mocz. Ponieważ wczoraj znów "świrowała" noc spędziła z nami w sypialni, bez Mefika i Gangstera. Rano Niedobrotka grzecznie weszła do kuwetki, przykucnęła, ja podstawiłam pojemniczek, złapałam ją za ogon - w ten sposób łapię Mefikowi mocz i zawsze dzieje się to bez problemu - Niedobrota wtedy najeżyła się, wrzasnęła, wyskoczyła w górę, żwirek sie posypał, mocz sie polał. Nie miałam moczu, miałam sprzątanie :twisted: :lol:
Nie wiem jak ja jej ten mocz złapię :(

Aha, co do hormonów Mefika. Mamy powtórzyć badanie, żeby go niepotrzebnie tymi hormonami nie szpikowac.
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 82 gości