Kaszalot
mnie ta łapka na pyszczku też zawsze rozczulała...
Dranie też robią pobudkę w godzinach bardzo wczesnorannych, czasem nie jestem w stanie tego ścierpieć nawet zza ściany i w półśnie, wtedy zwlekam się, idę do drugiego pokoju, nakładam żarcie i jest już spokój

ale najczęściej do godziny przynajmniej 6-6.30 je przetrzymuję, trudno. kłusują jak stado słoni, więc wkładam głowę pod poduszkę
z jednym, w dodatku spokojnym kotem jest znacznie mniejszy problem i tym bardziej nie warto mu na wszystko pozwalać - bo jak jeszcze ileś razy wstaniesz, to już zawsze będziesz musiała wstawać o czwartej

... jedzenie suche w miseczce pewnie stoi (i kot umie je jeść

), więc z głodu do tej szóstej czy siódmej nie umrze

kuweta też może poczekać, w końcu jak jej się zechce jeszcze raz, to drugi raz zrobi i zakopie, to jest przewaga żwirku nad podartymi gazetami... a płacz...? to pewnie najgorsze

... ale rozumiem, że płacze dlatego, że jest zamknięta w łazience - a nie na wolności, tylko po to, żeby Cię obudzić? myślę, że na próbę nie zamykaj jej teraz na noc ,może przytuli się i będzie spała tak długo jak Ty śpisz, moja Bibi tak robi, nawet kiedy śpię np. do trzeciej po południu

pewnie chodzi jej o to, że nie chce być sama, że za długo Cię nie widziała i za długo nikt jej nie dotykał
z łazienką chodziło o to, żeby kot poczuł się najpierw bezpiecznie na mniejszej przestrzeni - ale jak widać na załączonych obrazkach, na większej też już czuje się całkiem całkiem i pewnie niedługo z przyjemnością przyjdzie do Ciebie do łóżka
dzielne jesteście obie, tak szybko się dogadałyście
Kaszaloteczku

Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie

Nunku[`] krowinko najpiękniejsza

Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]