Goldi Frykasia :))) ma super domek

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw gru 14, 2006 8:52

Złociutka, pokaż się :oops:
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 18, 2006 10:06

Koteczko, gdzie ten domek - nikt nie chce złotego kota?
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 19, 2006 10:45

Zobaczę dziś Złotą Kotkę, jedzieny zdejmować szwy postrerylkowe, może zaszczepimy?
Podobno jest nieco kulista :twisted:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 19, 2006 11:11

Jej kształt zdecydowanie zbliża się do doskonałości jest pięknie kulista.

wlodaro

 
Posty: 180
Od: Czw lut 23, 2006 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 20, 2006 9:00

Czyli idealna bombka choinkowa :wink:
Komu taką złotą bombeczkę?
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 22, 2006 8:48

Złociutka zaszczepiona - nie podobało się, pokazała charakterek, dobrze że w lecznicy fachowcy :wink:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 24, 2006 13:19

Goldi to najsłodsza kotka jaką znam. Tuli się do człowieka, ma mięciutkie futerko w niezwykłych barwach. Szukamy dla niej dobrego domku.
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 27, 2006 11:21

Dziś Goldie miaałą robiony menicure i pedicure - nie podobałao się, nawet barxo, ale jakoś udało się uniknąc krwawych ofiar :D
Za to po raz pierwszy przyjrzałam się dokładnie buźcie panienki - śliczna jest, wyjątkowo:D
Komu piękną koteczkę z charrakterkiem i :?:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 02, 2007 9:55

W góręm Złotko, po domek :D
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 04, 2007 15:57

Goldi od kilku tygodni mieszka już w łazience. Kiciuchna wypiękniała, jej futerko stało się mięciutkie i gładkie, jest czyściutka, ślicznie się zaokrągliła, ale niestety szybciutko zbliża się do kulistego ideału. Panienka jest bardzo humorzasta. Najpierw zrobiła awanturę u weterynarza przy szczepieniu, paru lekarzy nie mogło jej utrzymać, w powietrzu śmigły pazurki i ząbki rozwścieczonej kici. Kolejna akcja obronna miała miejsce już w łazience przy podcinaniu pazurków, do tej pory mam pięknie podrapaną rękę. Ale kiciuchna ma jedną małą słabostkę – jedzono. Najlepiej w każdej ilości, co godzinka bo inaczej zaczynają się humorki. Raniutko i wieczorem kicia opuszcza swoje łazienkowe pielesze i waruje z resztą kocich lokatorów aż zapełnią się miseczki, dziś zaczęła nawet miauczeć zniecierpliwiona. Po błyskawicznej konsumpcji zaczyna się inspekcja wszystkich miseczek i dojadanie tam gdzie jeszcze coś zostało. Oczywiście staram się ograniczyć żarłoczność kici i przeganiam ją, ale nie obejdzie się bez fuczenia i syczenia, kłóci się strasznie i wykorzystuje każdy moment naszej nieuwagi, aby znaleźć się przy korytku. Jeszcze nie może się niestety dokładać z kociakami, nie gryzą się ale fuczą na siebie (kwestia czasu).

wlodaro

 
Posty: 180
Od: Czw lut 23, 2006 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 05, 2007 11:47

Śmieszna jest Goldi, ciągle nastroszona i nadąsana, ale uwielbia pieszczoty, więc jak ją głaszczemy to na zmianę jest fuczenie i mruczando, fuczenie i mruczando, fuczenie i mruczando.....itd., ogólnie wkurza się na wszystko, pusta miska , przeganianie od misek, inne koty, branie na ręce, ale nie jest groźna, bez problemu biorę ją fukającą na ręce i głaszcze.

wlodaro

 
Posty: 180
Od: Czw lut 23, 2006 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 07, 2007 0:03

Może jakiś domek na horyzoncie dla nieco rozpieszczonej dziewczynki? :oops:
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 08, 2007 12:04

Domek pojawił się niespodziewanie w sobotę. Zadzwoniła do mnie bardzo miła Pani Krysia, która zdecydowała się adoptować nasze Złotko. A nasze kochane Złotko z wielką radością powitało nowy domek wczoraj. Mała złośnica wyskoczyła szybciutko z kontenera w nowym domku, przejrzała swoje nowe królestwo i pomaszerowała do salonu przysłuchiwać się naszej rozmowie z adopcyjną mamą. Później było mizianko, kicia po kilkunastu minutach skorzystała z kuwetki, dając znak, że ona tu zostaje. Niestety nie zgodziła się na obcięcie pazurek, pokazała swój charakterek i schowała się przezornie za kanapę. Wyszła dopiero jak zbierałyśmy się do wyjścia, dała mi się ucałować w śliczny pyszczurek na pożegnanie i znów cmyknęła wyglądając ostrożnie z za drzwi, czy na pewno sobie idziemy. Z relacji nowego domku wiem, że kicia pierwszą noc spędziła okupując nową kanapę i maltretując pazurkami nowy dywan. Dostaliśmy zaproszenie do odwiedzin, za ok. dwa tygodnie , ale niestety obawiam się, że Złotko już nawet nie będzie chciało na mnie patrzeć :((( Trochę mi smutno, ale bardzo się cieszę, że ta ślicznosia trafiła tak wspaniale, rzadko zdarzają się tacy ludzie, oby było ich jak najwięcej dla adoptusi. Reszta mojego przedszkola chyba się ucieszyła nie mogły się niestety dogadać ze Złotkiem i całe towarzystwo było bardzo zestresowane. Wczoraj wieczorem, gdy sprzątałam łazienkę z rzeczy Goldi, Perła biegała po całym domu i wstąpił w nią mały kotek, bawiła się wszystkim co wpadło jej w łapki, (dopóki była Złotka niestety siedziała naburmuszona w szafie i wychodziła tylko na jedzonko i toaletę), wyglądała dość komicznie gibając się na podłodze np. ze szmatką w łapkach, jak wańka wstańka (nie wiem czy to tak się piszę). Diego wpadł do łazienki przejrzeć kąciki, po nim Kasia zlustrowała brodzik i wybiegła z niego z mokrymi łapkami, potrząsając nimi jak szalona. Rozkręciła się Łesia, zaczęła okupować naszą pościel, później tłukła piszczące zabaweczki od Annskar, że aż uszy bolały. Przed pierwszą wchodzę do pokoju a tam całe towarzystwo łącznie z Łesią porozkładane, smacznie sobie pomrukuje przez sen, wtulone w nasze kołdry. Widok nie do opisania :))))

wlodaro

 
Posty: 180
Od: Czw lut 23, 2006 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 08, 2007 13:46

I proszę bardzo - wszyscy zadowoleni ;) Teraz Łezunia musi znaleźć równie wspaniały domek. Brawo Goldi pięknie się zaprezentowałaś. A imię zostanie?
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 08, 2007 14:25

Imię chyba zostanie - ale spolszczone - będzie Złotka :D
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 29 gości