Hamlet kot ze złamana łapą - znalazł wspaniały domek :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 29, 2006 9:01

Hamlecik wczoraj pojechał do swojego nowego domu. Nowa mama Hamlecika przyjechała po niego z ogromnym transporterem, średni psiak by się tam zmieścił 8O , usłyszałyśmy, że Hamlet musi mieć miejsce na wyciągniecie swojej łapki :D . Jeszcze przez jakiś czas będą kontynuowane masarze, aby usprawnić łapkę, to znaczy, aby łatwiej zginała się w kolanie.
W nowym domu będzie miał kolegę do zabaw, co prawda nie kociego, ale też futrzastego królika.
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Pt gru 29, 2006 9:05

Krótka relacja z nowego domku - królik się w ogóle nie wystraszył nowego domownika, Hamlecik umiarkowanie zainteresowła się króliczkiem za to bardzo (aż mu oczka urosły) - osobistym telewizorem - akwarium.
Trochę posiedział w kąciku za biurkiem, potem zwiedzał pokój.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 29, 2006 10:24

Bardzo się cieszę! :D
Hamleciku, wszystkiego dobrego w nowym domku!

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Pt gru 29, 2006 10:32

Znaczy Hamlecik ma dużo pysznych rzeczy do zjedzenia... :wink:

Agnieszka Kaflińska

 
Posty: 406
Od: Nie gru 18, 2005 11:39

Post » Pt gru 29, 2006 10:45

Kochany Hamlecik - bardzo się cieszę, że znalazł kochający domek! :dance: :dance2:
Obrazek Tosia Obrazek Kaziu

Nikajka

 
Posty: 664
Od: Pt lis 03, 2006 17:22
Lokalizacja: Skawina

Post » Czw sty 04, 2007 13:48

Odwiedziłam wczoraj Hamlecika (dowożę nadal naszą masażystkę) - inny kot :D. Mnie oczywiście próbował omijać szerokim łukiem, taka wdzięczność za kilka miesiecy opieki :twisted: , za to, wg relacji opiekunów, rozgadał sie bardzo (u mnie był raczej milczący), kontaktowy, potrafi w nocy obudzić, bo myszka wpadła pod fotel, i pokazać, że trzeba tę myszkę kotkowi wyjąć :wink:
Śpi na łóżku na poduszce (u mnie w nogach), na pobudkę daje buzi (dla mnie nie był tak miły), gada, drapanie po kołdrze pod haslem wyjmij łapę i głaszcz kota na szczęście mu zostało :wink:
Ogólnie dużo śmielszy i bardziej pewny siebie, domek w nim zakochany, panie pytały, czy można mu dać surową wołowinkę, bo gotowanej nie chce jeść (biedaczek ze spuchniętym z głodu brzuszkiem :wink:)
A Pani Masażystka stwierdziła, że mięśnie łapki dużo luźniejsze - i to nie tylko efekt masaży, ale również odstresowania Hamlecika - no cóż, w moim domowym stadku różnie bywa, a domek własny to własny :D
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 24 gości