kotunia na pewno dojdzie do siebie. trzymam kciuki.
a Radża nadawałby się na męża dla Sonii


Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Tweety pisze:Siły wracają dość szybko, dzisiaj Zuzka została odepchnięta od swojej miski, bo dostała jeść jako pierwsza. Jak ja mogłam popełnic taki nietakt?
Tweety pisze:dzis u weta było spokojnie, temperatura w normie, zastrzyk przyjęty w miarę ze spokojem i nie rzuciła się juz na mnie ale wspięła łapkami z tym błaganiem w oczach: "ratuj mnie". Niestety, płucka jeszcze niespecjalne. Dostałyśmy scanomune na wzmocnienie i antybiotyk. Kolejna wizyta, jeżeli nie będzie pogorszenia, w poniedziałek
Tweety pisze: i nie rzuciła się juz na mnie ale wspięła łapkami z tym błaganiem w oczach: "ratuj mnie".
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości