Sonia na etacie niańki - szuka domu dla przybranych dzieci!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto sty 02, 2007 14:46

im dłużej znam ludzi tym bardziej kocham zwierzęta - czy jak to szło...

kotunia na pewno dojdzie do siebie. trzymam kciuki.
a Radża nadawałby się na męża dla Sonii 8) może ich poznacie? :wink:

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sty 02, 2007 19:28

I jak się trzyma nasza Choróbka? :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

Patsi

 
Posty: 3575
Od: Pon wrz 04, 2006 23:52
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto sty 02, 2007 19:32

Soniu, wyzdrowiałaś ?

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Śro sty 03, 2007 2:00

Dzisiaj juz nawet bawiła się ...samochodzikiem :D Lepiej je, oklepujemy plecki, jutro do weta na zastrzyk. Mam nadzieję, że najgorsze za nami. Ale kciuki cały czas potrzebne. Dziękujemy za dotychczasowe, bardzo były pomocne :D

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 03, 2007 2:08

:ok: :ok: :ok:

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 03, 2007 14:38

Siły wracają dość szybko, dzisiaj Zuzka została odepchnięta od swojej miski, bo dostała jeść jako pierwsza. Jak ja mogłam popełnic taki nietakt? :twisted:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 03, 2007 14:58

Oby już było dobrze :ok: :ok: :ok:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro sty 03, 2007 15:46

Bardzo mocne kciuki ,Soniu dużo zdrówka Ci życzymy :)

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro sty 03, 2007 17:21

Tweety pisze:Siły wracają dość szybko, dzisiaj Zuzka została odepchnięta od swojej miski, bo dostała jeść jako pierwsza. Jak ja mogłam popełnic taki nietakt? :twisted:

Bardzo się cieszę :) Nie mogłem ostatnio tu zaglądać, ale męczyłem Tweety sms-ami, pytając o zdrowie Soni ;)

Kciuki są nadal! :ok:
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Śro sty 03, 2007 17:54

Cieszę się,że jest lepiej!! :!:

Agata_2

 
Posty: 2323
Od: Śro gru 27, 2006 19:38

Post » Czw sty 04, 2007 0:11

dzis u weta było spokojnie, temperatura w normie, zastrzyk przyjęty w miarę ze spokojem i nie rzuciła się juz na mnie ale wspięła łapkami z tym błaganiem w oczach: "ratuj mnie". Niestety, płucka jeszcze niespecjalne. Dostałyśmy scanomune na wzmocnienie i antybiotyk. Kolejna wizyta, jeżeli nie będzie pogorszenia, w poniedziałek

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 04, 2007 9:01

Tweety pisze:dzis u weta było spokojnie, temperatura w normie, zastrzyk przyjęty w miarę ze spokojem i nie rzuciła się juz na mnie ale wspięła łapkami z tym błaganiem w oczach: "ratuj mnie". Niestety, płucka jeszcze niespecjalne. Dostałyśmy scanomune na wzmocnienie i antybiotyk. Kolejna wizyta, jeżeli nie będzie pogorszenia, w poniedziałek

Nie może być już żadnego pogorszenia!
Trzymaj się, Sonko, zdrowiej i nie przyprawiaj wszystkich o drżenie serca ;)
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw sty 04, 2007 14:48

Taki kot do adopcji zdarza się jak jedna na milion...
taki piękny ja maine Coon...

Agata_2

 
Posty: 2323
Od: Śro gru 27, 2006 19:38

Post » Czw sty 04, 2007 21:45

Tweety pisze: i nie rzuciła się juz na mnie ale wspięła łapkami z tym błaganiem w oczach: "ratuj mnie".


Tweety - ona Cię kocha.
Niestety, czasem tak jest, że to kot wybiera sobie Dom, a nie my mu wybieramy. Ona wybrała Ciebie.

Miałam podobny problem już dwa razy.
Pierwsza - to była Apolonia. Dwa razy znalazłam jej naprawdę dobre domy. Z pierwszego - wróciła do mnie po 24 godzinach. W drugim , naprawdę dobrym Domu - umarła po 2 tygodniach pobytu. Na skutek stresu ujawniły się ukryte choroby.
Druga - to Niunia. Też wróciła do mnie po 24 godzinach. Niunia kocha tylko mnie i już na zawsze u mnie zostanie
.

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Czw sty 04, 2007 21:52

A Sonia kocha Tweety ;)

Jak dziś czuje się kocia panna?
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości